Redakcja Bieganie.pl
Festiwal Biegowy w Krynicy to miejsce gdzie co roku, w jeden weekend odbywa się wiele konkurencji biegowych. Większość z nich jest jednak raczej zabawą, niż wydarzeniem, które można rozpatrywać w kategoriach stricte sportowych. Część jednak jak co roku przykuwa uwagę kibiców w całym kraju. Bez wątpienia biegiem takim jest Bieg Siedmiu Dolin, na dystansie 100km.
W klasyfikacji generalniej tradycyjnie już wygrał Marcin Świerc. Było to jego trzecie zwycięstwo z rzędu i czwarty start w ogóle (w 2012 roku Marcin przybiegł drugi za Nemethem Csabą). Wśród Pań bezkonkurencyjna była Dominika Stelmach.
Bieg standardowo startował o 3:00 w nocy. Przez 2h30 zwodnicy musieli biec z czołówkami, około 5:30 zaczęło świtać, słońce wzeszło o 6:30. Nie od razu zrobiło się bardzo ciepło, ale jednak temperatura stale rosła by około 10:00 przekroczyć 20 stopni. Odsłonięte nasłonecznione tereny i stojące powietrze nie ułatwiały zawodnikom zadania.
Marcin biegł na początku wyraźnie szybciej niż w 2015 roku, osiągając po 44 km (po blisko 4 godzinach biegu) przewagę 6:46 nad samym sobą sprzed roku. Ale naturalnie nie do siebie sprzed roku powinniśmy porównywać Marcina ale do innych zawodników biegnących z nim w tym samym biegu.
Trzeba przyznać, że w przeciwieństwie do tego co widzieliśmy np. w trakcie Mistrzostw Polski w Długodystansowym Biegu Górskim w Szczawnicy średnia względna strata czołówki (pierwszej ósemki) do prowadzącego była stosunkowo stała (na pierwszym punkcie pomiarowym 7,1% a na mecie 8,7%) co w porównaniu do Szczawnicy (pierwszy punkt 6,9%, meta 12,6%) różni się zdecydowanie.
Czy była to kwestia słabej (słabszej dyspozycji Marcina) czy tym razem bardziej zachowawczej strategii pozostałych zawodników czy może jest to typowa strategia czołówki w B7D (to można sprawdzić, ale przy okazji) to trudno w tym momencie bezdyskusyjnie stwierdzić. Ale na pewno widać kilka ciekawych spraw:
Mimo nieco słabszego występu niż przed rokiem Marcin Świerc jest nadal bezkonkurencyjny. Ostatnie 12 km biegł już relatywnie wolno, dając niektórym zawodnikom zmniejszyć stratę do siebie. Rozmawialiśmy z Marciem i mówił, że z jednej strony było to spowodowane wysoką temperaturą (choć wszyscy byli na nią wystawieni) ale może nawet bardziej brakiem motywacji do walki bo jego przewaga była bardzo bezpieczna, tymczasem drugiego i trzeciego zawodnika dzieliło od siebie kilka minut.
Świetnie pobiegł Miłosz Szcześniewski, który w trakcie całego biegu zmniejszał swoją względną stratę do Marcina (w stosunku do pierwszego punktu pomiarowego) a od 82 km nawet stratę bezwzględną. Miłosz jest akurat przykładem zawodnika który w przeciwieństwie do startu w Szczawnicy ruszył z wyraźną rezerwą i chyba mu się to opłaciło.
Znakomicie strategicznie pobiegła Dominika Stelmach, dla której było to pierwsze zwycięstwo w tak długim biegu górskim. Dominika także od samego początku biegła z dużą rezerwą aby pokazać co potrafi dopiero na podbiegu na Prehybę. Na tym odcinku z pozycji 21 w OPEN przesunęła na 12! mijając po drodze wielu bardzo doświadczonych zawodników (mężczyzn). Finalnie zajęła 10 miejsce w OPEN i wygrała wśród Pań z dużą przewagą nad Ewą Majer.
Na koniec komentarza do B7D powiedzmy, że sprzęt potrafi być w tego typu biegach decydujący. Przykładem jest Edyta Lewandowska, której na drugim etapie biegu zepsuła się czołówka. Było jeszcze ciemno więc Edyta postanowiła przytrzymać się grupek mężczyzn z czołówkami. Niestety, jak mówi Edyta biegli oni tempem bardzo zmiennym, momentami dla niej za mocno. Ten fragment bardzo wyeksploatował ją energetycznie i w pewnym momencie uznała, że bezpieczniej będzie zejść z trasy.
Na rysunku: straty względne w stos. do Marcina na kolejnych punktach pomiarowych:
Wyniki:
Msc | Nr | Zawodnik | Klub | Wynik | Strata |
1 | 1018 | ŚWIERC MARCIN | SALOMON SUUNTO TEAM | 09:13:50 | |
2 | 848 | SZCZEŚNIEWSKI MIŁOSZ | SALCO SPORT TEAM | 09:32:20 | 00:18:30 |
3 | 889 | PROBST WOJCIECH | 09:38:51 | 00:25:02 | |
4 | 539 | MICHULEC JACEK | KS HALNY WĘGIERSKA GÓRKA | 09:52:35 | 00:38:47 |
5 | 847 | FARON ROBERT | SALCO SPORT TEAM | 10:00:43 | 00:46:54 |
6 | 472 | SZUMIEC ŁUKASZ | JSC JASŁO | 10:02:00 | 00:49:47 |
1 | 1042 | STELMACH DOMINIKA | 10:29:31 | ||
2 | 508 | MAJER EWA | SOLGAR.PL | 10:46:58 | 00:17:26 |
3 | 919 | ĆWIK IWONA | 11:50:38 | 01:21:31 | |
4 | 934 | SOLAK AYSEN | GUNES | 12:02:40 | 01:33:10 |
5 | 647 | BONDARA SYLWIA | JACEKBIEGA RUNNING TEAM | 12:08:18 | 01:38:48 |
6 | 1070 | MATEJCZUK AGATA | KS ALASKA / SPARTEZ | 12:14:56 | 01:45:25 |
Łącznie w ramach Festiwalu odbyło się ponad 20 różnych biegów. Więcej wyników na stronie Festiwalu lub w KalendarzBiegowy.pl