1 kwietnia 2011 Redakcja Bieganie.pl Sport

Asy na konferencji


Za nami pierwsza, niezwykle mocno obsadzona „konkurencja” Enea Cup 2011: konferencja prasowa z zawodnikami. Miała niezwykły przebieg. Do mistrzów świata, Europy i olimpijskich – Ryana Brathwaita, Marcina Lewandowskiego, Adama Kszczota i Szymona Ziółkowskiego – dołączył jeszcze rekordzista Polski Paweł Czapiewski.

Enea cup
Konferencja w przededniu mityngu odbyła się w Hotelu City. Tym razem nie w sali konferencyjnej a w reprezentacyjnym hallu recepcji. Od razu głos zabrały gwiazdy zawodów.
W czasie gdy mówił będący w znakomitej formie Adam Kszczot, który we wtorek pobił rekord Polski na 1000 m, w recepcji meldował się właśnie aktualny rekordzista Polski na 800 metrów Paweł Czapiewski. Zaproszony do udziału w konferencji przez dyrektora mityngu Krzysztofa Wolsztyńskiego, wziął udział w bardzo ciekawej wymianie zdań.

Oto zapis konferencji (w kolejności wystąpień)

Marcin Lewandowski, ME na 800 m

– Bardzo się, cieszę że wystartuję na swoim podwórku. Chciałem już w zeszłym roku, ale niestety nie udało się dopełnić na czas formalności. Były opóźnienia. Tym razem zapowiada się „bieg-perełka”. Chciałbym w tak mocnej obsadzie pokazać się z jak najlepszej strony. Czy to będzie pierwsze, czy szóste miejsce, nie wiem. Zależy mi na jak najlepszym rezultacie.

(w odpowiedzi na wypowiedź Czapiewskiego o rekordzie):

– Rekord Polski Pawła jest mocny. Ustanowiony w Szwajcarii więc to pewna gwarancja.  Myślę, że uda nam się ustanowić rekord mityngu. Powalczymy o to.

Adam Kszczot, HME na 800 m

– Mam nadzieję, że ten bieg przyniesie wiele dobrego nie tylko dla mnie ale i wszystkich biegaczy. Padnie wiele rekordów życiowych i najlepszych wyników sezonu. 800 metrów to bieg skomplikowany i trudny, ale i efektowny. Pokażemy to, co robimy najlepiej.

Szymon Ziółkowski, mistrz olimpijski z Sydney w rzucie młotem

– Moim zamiarem jest uzyskać lepszy wynik niż w ubiegłym roku. Wtedy była to zerówka. Dla mnie obecnie to moment początkowy przygotowań do mistrzostw świata. Przede mną jeszcze długa droga do tej imprezy. Nie jest przygotowany w tej chwili na dalekie rzucanie.

Ryan Brathwaite, MŚ 110 ppł

Rok temu w Bydgoszczy nie poszło mi tak jak oczekiwaliście, bo podobnie jak w całym sezonie przeszkadzały mi kontuzje. Teraz jestem mocny. Na tyle, że za szybko dobiegam do płotków. Popełniam błąd techniczny. To przez to, przewróciłem się w Ostrawie. Lubię biegać na waszej bieżni. To dobry mityng i dobra publiczność. Liczę na dobry rezultat. Niech wygra najlepszy.

Paweł Czapiewski, rekordzista Polski na 800 m

– Kiedy biłem rekord świata w Szwajcarii (17 sierpnia 2001 roku w Zurychu – red.), otrzymałem 10-letnią gwarancję. Do sierpnia jestem więc spokojny. A już poważniej, to chłopaki z ich obecną formą, to nie mój poziom. Mogę ich raczej odprowadzić wzrokiem. Dla mnie celem jest przyszły sezon i igrzyska olimpijskie. Jestem już za stary, żeby dwa lata z rzędu przygotować wysoką formę.

autor zdjęcia: Tadeusz Pawłowski/Express Bydgoski

Możliwość komentowania została wyłączona.