Wyścig tytanów wokół Mont Blanc nabiera tempa. Pierwsi zawodnicy minęli właśnie Trient, który wyznacza 142 kilometr trasy. Do mety pozostało jeszcze 29 kilometrów, a na czele stawki mamy trójkę faworytów.
Prowadzi niezawodny Kilian Jornet, który 142 kilometry pokonał w niecałe 16 godzin. Hiszpan od początku biegł w czubie, kontrolując pierwszą trójkę. Co prawda na 125 kilometrze w Champex-Lac miał 14 minut straty do prowadzącego wtedy Jima Walmsleya, jednak już na 138 kilometr trasy wbiegał jako lider.
Drugie miejsce na 142 kilometrze zajmuje Mathieu Blanchard, który ma jedynie 2 minuty straty do lidera, co zapowiada niesamowite emocje na finiszu. Francuz od początku zaczął bardzo ostrożnie, zajmując na pierwszych punktach 10-12 miejsca. Trzeci z prawie 30 minutową już stratą biegnie Jim Walmsley, który jak się wydaje przeszarżował lekko z tempem biegu.
Wśród kobiet prowadzi Kanadyjka Marianne Hogan, przed Amerykankami Katie Schide i Kaytlyn Gerbin.
W Ultra-Trail du Mont-Blanc biorą udział również Polacy. Najlepszy z mężczyzn – Kamil Leśniak – biegnie na 35 miejscu. Marcin Świerc zajmuje 133 miejsce. Wśród kobiet piętnaste miejsce zajmuje Katarzyna Solińska, a siedemnaste Paulina Krawczak.
Wyniki na żywo można śledzić tutaj.