Odpowiednie nawodnienie oraz przyjmowanie żeli energetycznych to klucz do sukcesu podczas długich treningów czy startów. To coś, co również trzeba wytrenować, ale przyznajmy szczerze, kto z nas nie zderzył się ze ścianą lub jak to potocznie mówią „nie zaliczył bomby”?
Niezależnie od tego czy trenujesz, czy biegniesz maraton adrenalina i podekscytowanie potrafią sprawić, że tracimy poczucie czasu i zapominamy odpowiednio wcześnie uzupełnić paliwo. Nawet najlepsze suplementy i żele nie będą później w stanie uratować naszego biegu.
Firma Garmin wyszła naprzeciw i wzbogaciła soft zegarków biegowych o dodatkową funkcję „Jedz” . To dość prosta funkcja, która pomoże uchronić cię przed wykorzystaniem wszystkich rezerw energii i cieszeniem się biegowymi momentami.
Oto jak skonfigurować alerty żelowe/jedzeniowe w zegarkach marki Garmin:
1. Naciśnij przycisk start/stop i wybierz aktywność np. Bieganie
2. Przytrzymaj środkowy przycisk swojego Garmina i kliknij Ustawienia biegu
3. Przewiń w dół i wybierz Alerty -> wybierz Dodaj nowy -> wybierz Niestandardowe/Własne
4. Przewiń w dół aby wybrać Zjedz i wybierz czy ustawić przypomnienie zgodnie z czasem, czy z pokonanym dystansem
5. Wybierz jak często chcesz otrzymywać alerty i kliknij Potwierdź.
Możesz również nadać alertowi własną nazwę na przykład „żelek”.
Według firmy Garmin funkcję można skonfigurować na każdym modelu zegarka, który pozwala na alerty. Jeżeli nie możesz odnaleźć jej w swoim modelu to upewnij się, że pobrałeś ostatnie aktualizacje na swoje urządzenie.
Przecież ta funkcja jest w Garminie od wielu lat…🤔
Ja nie mam tej funkcji
Chyba kpisz.
Trzeba wtedy zrobić aktualizację przez garmin connect. Dużo osób w ogóle nie jest połączonych z apka. Po za tym dla wielu to opcja o której nie wiedzieli że można ją uruchomić 😉
Najlepsze, że polary mają to samo i nawet lepiej zrobione – fuelwise
Polar przy obecnych zegarkach Garmina, Suunto i Corosa to jak firma z innej epoki.
W sensie lepsza czy gorsza?
W sensie zatrzymali się chyba z 10lat temu. Poza opaską na ramię mierzącą tętno to są daleko za konkurencją.
niezbyt sie zgadzam. a do tego Polar sie nie wiesza, z np.Garminami Instinct mialem ciagle jakies problemy… Polar zawsze byl „ascetyczny”, bez bajerow, ale zdecydowanie bardziej prosty w obsludze.
do tego jakosc zapisu sladu precyzyjniesza jest w Polarach
jesli masz Polara z innej epoki, to tak… 🙂
Serio porównujesz garminy do polara? Xd
Amazfity też dawno tą funkcję mają…
Amazfit to smartwatch a nie zegarek sportowy więc może i ma tę funkcję ale resztę paramentów to podaje jak mu się zachce.
Mój Garmin padł parę miesięcy po wygaśnięciu gwarancji. A był to mój drugi i byłem witryny tej firmie. Amazfit jest jego następcą i robi dokładnie to co robił tamten Garmin. Do tego ładuje go o wiele rzadziej, bateria trzyma też dłużej w trakcie treningów no i ma ekran oledowy.
xD
Mam w domu 6 urządzeń Garmina (zegarki, nawigacje rowerowe), najstarsze 4 lata. Wszystkie dalej działają dobrze
Garmin edge 1000 – już prawie 10 lat, dwa drobne problemy (zużyta guma na włączniku, po sklejeniu kropelką od roku działa bez zastrzeżeń, bluetooth nie łączy z telefonem, ale możliwe że reset urządzenia by to załatwił – nie robiłem bo i tak po wifi wszystko się przesyła). Generalnie działanie idealne.
Fenix 3 sapphire – działał świetnie do końca, pi 4 latach wymieniłem na garmina 5 dla lepszej baterii i nowych funkcji. Na szkle ani ryski, a nieraz wyrżnąłem nim o jakąś ścianę, bezel też w przyzwoitym stanie.
Fenix 5 (nie-sapphire) – po 5 latach zaczęła padać bateria (co objawiało się niemożnością podłączenia przez bluetooth). Mimo że bez szafiru – na szkle nie było nawet mikrorysek. Baterię dałoby się wymienić na nową i używać dalej, ale fenix 7 pro solar kusił za bardzo.
Fenix 7 pro solar – mam od 2 lat i jestem zachwycony. Bezel ma jedną głębszą rysę, ale to po dość konkretnym kamieniu, a szkło idealne. Bateria – ładuję okazjonalnie, zwykle dosłownie 20-30 minut, z rzadka do pełna. Dla mnie funkcjonalność idealna, chyba że ktoś szuka gadżetu a nie zegarka do sportu.
Pełne ładowanie nawet przy 6-8h sportu GPS dziennie starczy na tydzień, bez GPS na znacznie dłużej.
Cheetah pro od amazfita jest b.dobrym wyborem dla biegaczy, nie rozumiem gloryfikowania garminow w 2024 r. Czasy się zmieniły
Mało rozumie mało wiesz
Dla początkujących biegaczy być może ale jak wejdziesz na wyższy poziom to już nie. Przerabiałem to z Huawei GT2. Jeśli biegasz 2,3 razy w tygodniu po 3-5 km to wystarcza ale jeśli chcesz trenować bieganie to zaczyna czegoś brakować. Kupiłem Garmin Forerunner 955 2 lata temu i jestem zadowolony.
Kiedy funkcja oddychaj?
Oddychaj? Korzystam z tej funkcji codziennie. Breathwork.