MS Budapest26082023 fotPawelSkraba 28 1
20 marca 2024 Redakcja Bieganie.pl Newsy

Minima na mistrzostwa świata w 2025 roku mocniejsze niż rekordy Polski w maratonie


Aby dostać się na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Tokio, trzeba będzie biegać bardzo szybko. Kwalifikację dla mężczyzn da czas 2:06:30, a dla kobiet 2:23:30. Są to czasy lepsze od rekordów Polski kobiet i mężczyzn w maratonie!

Poprzednia norma dla zawodniczek wynosiła 2:26:50. Patrząc na liczbę kobiet, które biegają maratony w czasie poniżej 2 godzin i 20 minut zmiana ta wydaje się uzasadniona. Licząc termin zdobywania kwalifikacji od 5 listopada 2023 roku do dzisiaj, minima zdobyło 47 kobiet, w tym 21 z Etiopii, 7 z Kenii, 6 z Japonii, 5 z Europy, 3 z Bahrajnu, 3 z USA i 2 z Australii.

Norma dla mężczyzn również ma się znacząco zmienić. Teraz panowie będą musieli biegać o prawie 2 minuty szybciej. Na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu minimum wynosi 2:08:10. Do tej pory 91 biegaczy przekroczyło ten próg, z czego 65 to Kenijczycy i Etiopczycy.

Na mistrzostwa będzie można się też zakwalifikować dzięki wysokiemu miejscu w światowym rankingu. World Athletics chce, by 50% sportowców kwalifikowało się dzięki osiągnięciu minimum, a pozostałe 50% poprzez system punktowy.

Dodajmy, że ani rekord Polski mężczyzn (2:07:39 – Henryk Szost) ani kobiet (2:25:52 – Aleksandra Lisowska) nie spełnia nowych kryteriów kwalifikacyjnych.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
...
...
10 miesięcy temu

Najuczciwiej byłoby zrobić, ze na Mistrzostwach startuje np 100 najlepszych, ale… „Do tej pory 91 biegaczy przekroczyło ten próg, z czego 65 to Kenijczycy i Etiopczycy” 🙂

Przepisy ograniczają ilość startujących z danego kraju do 3 zawodników… i o ile 3ci zawodnik na mecie może powiedzieć o sobie, że jest 3cim najlepszym, o tyle 4ty już niekoniecznie, bo może się okazać, ze np ci co nie mogli wystartować są np z poziomu 2:02 lub lepiej 😛

dziki_rysio_997
dziki_rysio_997
10 miesięcy temu
Reply to  ...

Coś w tym jest – w zasadzie to nawet w przypadku pozycji medalowych można by było dyskutować, bo przecież dyspozycja dnia czy taktyka biegu mogą sporo namieszać i dałyby medalową szansę któremuś z kolei zawodnikowi z Afryki.

Często o tym myślę, że czasem mówimy o tym jak Europejczyk zdobył np. 30 czy 40 miejsce na IO gdy w praktyce „wirtualnie” przed nim może stać tłum biegaczy, którzy nawet nie myślą o tym, że mogliby wystartować na Igrzyskach.

Z innej beczki też: czasem sobie myślałem, że reprezentacje krajów powinny mieć możliwość wystawienia więcej niż jednej sztafety. Dlaczego np. USA odbiera się prawo zdobycia trzech medali na 400 m?