Dominika Stelmach
10 czerwca 2024 Bartłomiej Falkowski Newsy

Dominika Stelmach dziewiąta w Comrades Marathon


Dominika Stelmach w niedzielę zajęła wysokie, dziewiąte miejsce w najbardziej prestiżowym, ulicznym biegu ultra – Comrades Marathon rozgrywanym w RPA. To m.in. o tym biegu rozmawialiśmy z Dominiką w naszym podcascie nagranym niedługo przed startem. Wśród kobiet zwyciężyła faworytka, podwójna rekordzistka biegu, reprezentantka RPA Gerda Steyn. Najszybszym mężczyzną był Holender Piet Wiersma.

Comrades Marathon to cykliczny bieg rozgrywany na trasie między Durbanem i Pietermaritzburgiem w RPA. Bieg odbywa się zawsze między tymi dwoma miastami, na prawie dziewięćdziesięcio kilometrowej trasie, jednak, co edycję zmienia się strona, w którą startują zawodnicy i zawodniczki. Oznacza to, że bieg jest albo rozgrywany z górki, albo pod górę. W tej edycji zawodnicy startowali z Durbanu zaliczając ponad 1900 metrów przewyższenia.

W pierwszej połowie wyścigu Piet Wiersma biegł bardzo spokojnie będąc na dziesiątej pozycji. W okolicach połowy dystansu miał ponad dziewięć minut straty do prowadzących Jobo Khatoane z Lesotho i Aleksieja Beresniewa z Rosji. Holender bardzo mocno przyspieszył w drugiej części biegu, gdzie jego średnie tempo skoczyło z około 3:58 do 3:37 min/km. Ostatecznie zwyciężył z przewagą 45 sekund nad drugim zawodnikiem.

  1. Piet Wiersma Holandia — 5:25:00
  2. Dan Moselakwe RPA — 5:25:45
  3. Degefa Yohannese Lafebo Etiopia — 5:27:48
  4. Joseph Manyedi RPA — 5:28:33
  5. Andrew Davies Wielka Brytania — 5:30:46
  6. Bongmusa Mthembu RPA — 5:34:45
  7. Elov Olsson Szwecja — 5:35:24
  8. Teboho Sello Lesotho — 5:36:11
  9. Alex Milne Wielka Brytania — 5:36:51
  10. Givemore Madzinganyama Zimbabwe — 5:37:09

W rywalizacji kobiet od początku mocno biegła zeszłoroczna zwyciężczyni Steyn i rekordzistka trasy w dół z zeszłego roku. Znajdowała się w pierwszej grupie z Carlą Molinaro (Wielka Brytania) i Loveness Madzivą (Zimbabwe). Molinaro w zeszłym roku była trzecia w Comrades.

Z czasem trwania biegu Steyn urywała się rywalkom i wygrała niezagrożona z nowym rekordem trasy pod górę wynoszącym 5:49:46. Jej rekord w biegu w dół wynosi 5:44:54. W tym roku wynik Steyn dał jej aż piętnaście minut przewagi nad drugą zawodniczką. Co Ciekawie Steyn już w sierpniu wystartuje podczas maratonu olimpijskiego w Paryżu. Jej maratońska życiówka to 2:24:03, którą została uzyskana w Walencji w 2023 roku.

Dla Stelmach to kolejny start w RPA. W zeszłym roku była czwarta, w 2022 druga, a w 2019 piąta. Jej wynik 6:19:24 jest najlepszym uzyskanym na trasie biegnącej pod górę. W tym roku Polka na ostatnim fragmencie biegu zaliczyła bolesny upadek, który spowodował obrażenia twarzy. Mimo to biegaczka kontynuowała bieg kończąc na bardzo wysokim, dziewiątym miejscu.

  1. Gerda Steyn (RPA) — 5:49:46
  2. Alexandra Morozova (Rosia) — 6:05:12
  3. Courtney Olsen (USA) — 6:08:09
  4. Carla Molinaro (Wielka Brytania — 6:12:01
  5. Nobukhosi Tshuma Zimbabwe — 6:12:18
  6. Antonia Iushina Rosja — 6:12:28
  7. Caitriona Jennings Irlandia — 6:13:00
  8. Jenet Mbhele RPA — 6:16:54
  9. Dominika Stelmach Polska — 6:19:24
  10. Yuliya Ryzhankova Rosja — 6:28:22
Bądź na bieżąco
Powiadom o
16 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Zibi
Zibi
5 miesięcy temu

Każdy wynik Polki lub Polaka cieszy ale mimo że to bieg znany to chyba nam już pozostają tylko takie para amatorskie ultrabiegi bo w profesjonalnych konkurencjach typu półmaraton na ME to jesteśmy daleko

Baltazar
Baltazar
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

a co powiesz na medale MŚ i ME w biegach ultra 24h ? to też para amatorskie certyfikowane przez IAU ? 😉
ps. wielki znawca się znalazł

Zibi
Zibi
5 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Nie uważam się za jakiegoś znawcę ale dla mnie te wszystkie ultra to dziwactwa dla sportowców amatorów z przesadną ambicją a za słabych na profesjonalny sport. A to czy ktoś coś certyfikuje to nic nie znaczy, podobnie jak są dziesiątki organizacji w sztukach walki.
Natalia Kaczmarek wczoraj to zrobiła wynik! I to jest klasa światowa!

Baltazar
Baltazar
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

To tylko udowodniłeś jaki jesteś żółtodziób. Jeżeli uważasz że 100 km w 6 godzin lub 300 kilometrów w 24 godziny to amatorstwo to lepiej przerzuć się na bierki.

Last edited 5 miesięcy temu by Baltazar
Akr
Akr
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

To powiedz jeszcze gdzie zaczynają się dla ciebie te „dziwactwa”? 400m/1500m/5k/10k/półmaraton/maraton? I od razu dodaj dlaczego akurat tu a nie gdzie indziej. Może będzie od razu jasne, że uważasz zwycięzcę takiego np maratonu za amatora bo w biegu na 400m przegrywa z Natalią.

Najważniejsze w tym wszystkim jest to by to co obserwujesz miało na ciebie pozytywny wpływ, np podniosło twoje 4 litery z kanapy. I pytanie kogo więcej mobilizuje do ruchu Usain Bolt (przy całym szacunku) czy Dominika.

Pablo
Pablo
5 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Żaden zawodnik klasy światowej nie startuje w takich imprezach. Igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata w LA, kilka prestizowych maratonów to arena rywalizacji top of the top, reszta to ambitny czasem, ale jednak drugi, trzeci szereg z tłem setek lub tysięcy amatorów.

Baltazar
Baltazar
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

znawco o rekordy świata ustanowione przez Polkę uznajesz czy nazwiesz to para rekordem?

Zibi
Zibi
5 miesięcy temu
Reply to  Baltazar

Rekordy świata w konkurencji para amatorskiej ustanawiają amatorzy to chyba logiczne.

Baltazar
Baltazar
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

amatorskie nazywasz jak to są oficjalne Mistrzostwa Polski np na 24h lub 100 kilometrów? chyba masz nierówno pod czachą

Krzysztof
Krzysztof
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

Para amatorski!? Spróbuj kiedyś…no comments

Zibi
Zibi
5 miesięcy temu
Reply to  Krzysztof

A co to za argument spróbuj? Jest setki konkurencji których nie zamierzam próbować, ja nie neguję osiągnięcia i wysiłku włożonego

Baltazar
Baltazar
5 miesięcy temu
Reply to  Zibi

jak to nie piszesz bzdurę za bzdurą. Nawet Mistrzostwa Polski określasz jako para amatorskie. Jesteś zwykła menda społeczna

Krzysztof
Krzysztof
5 miesięcy temu

Dominika na koncówce biegu upadła na twarz, ale szybko się podniosła i ostatkiem sił (bardzo się zataczając) dotarła na metę, gdzie znowu się przewróciła i pomagała jej ekipa medyczna.
Oby szybko doszła do siebie

Last edited 5 miesięcy temu by Krzysztof
Baltazar
Baltazar
5 miesięcy temu
Reply to  Krzysztof

wcale się nie zataczała

Krzysztof
Krzysztof
5 miesięcy temu

Gratulacje Dominiko!!!

Olla
Olla
5 miesięcy temu

Słuchałam podcastu z Dominiką, super babka. Brawo!!!