Redakcja Bieganie.pl
CINQUE MULINI – niezwykły wyścig
IAAF WORLD CROSS COUNTRY PERMIT MEETINGS 2007-2008
„Biegniesz przez jakieś pola, potem wzdłuż najbardziej śmierdzącej rzeczki jaką sobie można wyobrazić, przeskakując przez dziury w nasypie kanału. Potem musisz przebiec przez czyjeś podwórko i dalej wbiegasz do kuchni, potem sześć stopni do góry i jesteś we młynie który miele mąkę używaną w tej kuchni. Przebiegasz przez mostek cały zalany rozpryskującą wodą z młyńskich kół, próbujesz utrzymać równowagę na śliskich kamieniach podczas kiedy obszczekują Cię wokół psy. Dalej trasa biegnie przez kurnik i z powrotem a potem wracasz w okolice mety gdzie zaczynasz kolejne okrążenia.”
Małymi krokami zbliża się okres crossowy. Najsłynniejszym crossem w Europie, a nawet na świecie jest cross z 76letnią tradycją – CINQUE MULINI – organizowany w San Vittore Olona. Wprawdzie odbywa się dopiero wiosną ale my piszemy o nim już dziś aby ewentualni chętni mieli czas wszystko sobie zorganizować.
Autor na trasie
San Vittore Olona to mała miejscowość i gmina we Włoszech, w regionie Lombardia, w prowincji Mediolan. W 1933 roku zorganizowano tam University of Cross Country. Twórcą biegu był Giovanni Malerba, który na zawsze zapisał się w historii Cinque Mulini.
W crossie startowało wielu Olimpijczyków m.in. Haile Gebreselassie, Deratu Tulu (Eth), John Akii Bua (Uga), Pekka Vasala i Lasse Viren (Fin), Anders Garderud (Swe), Steve Ovett i Sebastian Coe (Gbr), Bronisław Malinowski (Pol), Said Aouita i Brahim Boutayeb (Mar), Lyudmila Bragina (Urs), Colette Besson (Fra), Maricica Puica (Rom), Gelindo Bordin i Stefano Baldini (Ita). Wielu z nich wygrało ten cross.
W 1967 roku wystartował tu Ron Clarke, który jako pierwszy pobiegł poniżej 28 minut na 10km.
Od 1991 Cinque Mulini został włączony do IAAF World Cross Challenge. W latach 90-tych włoski cross został zdominowany przez biegaczy z Afryki: na pierwszym miejscu uplasowała się Etiopia (11 zwycięstw), na drugim Kenia z 10 wygranymi. Pierwszym europejskim państwem, które uplasowało się w ranking z 5 zwycięstwami, była Belgia.
W 2000 roku trasa biegu została zmieniona: linia mety znajduje się w pobliżu farmy Chiapparini, wiedzie przez pola i historyczne Cozzi i Meraviglia. W ten sposób trasa Cinque Mulini powróciła do pierwotnego kształtu.
Biegnie ona przez pięć młynów. Jest bardzo urozmaicona, prowadzi przez korytarze, mosty i podwórza… Nawierzchnia jest grząska i błotnista.
Na trasie tego nietuzinkowego crossu napotkać można wolno spacerujące kury z kurczakami; minąć oborę z krowami, klatki z królikami, gęsi, kuropatwy.
Należy bardzo uważać, gdyż nigdy nie wiadomo, kto będzie spacerował po trasie biegu
Ostatnią edycję crossu Cinque Mulini wygrał Tadese Zersenay (ERI) pokonując trasę w 31:06.
Poniżej zdjęcie i autograf, który otrzymałem od Tedese po biegu.
Polecam start w tym oryginalnym crossie! Mogą startować również amatorzy bo są też biegi dla nich na tej imprezie biegowej.
Poniżej kilka innych zdjęć z biegu, na dwóch pierwszych Zersenay Tadese i Eliud Kipchoge a na samym dole Jamal Yussuf Maryam, zwyciężczyni wśród kobiet z 2007 roku.
 |
 |
 |
 |
 |
|
