Bodyweight
31 marca 2023 Łukasz Telejko Lifestyle

Biegowe trendy 2023. Technologia, ekologia i wearable


W obecnych czasach, stanie w miejscu może być równoznaczne z cofaniem się. Podczas gdy świat technologii gna do przodu, nie inaczej dzieje się ze światem biegowym. Firmy związane z tą aktywnością na bieżąco szukają nowych rozwiązań, aby wyprzedzić konkurencję i poszerzać horyzonty oraz możliwości biegaczy na każdym szczeblu: zarówno amatorskim, jak i profesjonalnym. Jednak trendy na 2023 rok, to nie tylko technologie. To również nastawienie do treningu i zawodów sportowych oraz dbanie o środowisko. Sprawdziliśmy dokąd zmierza biegowy świat w 2023 roku.

Rozwój technologii wearable

Wearables to po polsku urządzenia ubieralne, czyli urządzenia elektroniczne, które noszone są blisko skóry. Dzięki temu mogą dokładnie monitorować i analizować nasze parametry zdrowotne. I choć technologia ubieralna przewija się w trendach sportowych już od kilku lat, to inteligentne zegarki czy opaski fitness, będą nadal napędzać i integrować nas z bieganiem w 2023 roku. Warto zaznaczyć, że w 2021 roku globalny rynek urządzeń do noszenia był wyceniony na 62,11 miliardów USD, a prognozy finansowe przewidują, że do 2027 roku będzie on wart niewiarygodne 145,49 miliardów USD.

Monitorowanie naszego organizmu przerodziło się w pewnego rodzaju fascynację. Popularne jest nie tylko śledzenie naszych treningów i ilość pokonanych kroków, ale również stan regeneracji, jakości odżywiania, snu, tętna czy poziom stresu. Ponieważ technologia szybko ewoluuje, kontynuujemy nasze poszukiwania lepszego sprzętu do pomiaru naszej codziennej aktywności.

Już nie tylko smartwatche są w kręgu zainteresowań sportowców. Mogą one wkrótce zostać wyprzedzone przez inne zaawansowane urządzenia do noszenia. Dynamicznie rozwijająca się marka  Whoop, sprzedaje teraz gamę odzieży technicznej z wbudowanymi kapsułami, w których mieści się ich najnowszy Whoop 4.0, który miał premierę pod koniec zeszłego roku. Do kolekcji tej „inteligentnej” odzieży w której możemy umieścić czujniki należą m.in bokserki, legginsy oraz sportowe koszulki. Urządzenie monitoruje kluczowe wskaźniki takie jak tętno, tętno spoczynkowe, zmienność rytmu serca, temperaturę skóry i poziom tlenu we krwi.  Uzyskane wyniki można dodatkowo udostępnić swojemu trenerowi lub lekarzowi. „Technologia ubieralna powinna albo wyglądać fajnie, albo być niewidoczna” –  mówi Ahmed z Whoop.

oura
Źródło: whoop.com

Podobnie działa m.in. pierścień Oura – który jest wystarczająco mały i lekki, aby nosić go na palcu przez cały dzień i noc. Dostarcza wyników dotyczących snu, poziomu aktywności i gotowości do działania (całościowa miara tego, czy czujesz się wypoczęty, zestresowany a nawet chory). Według doniesień największe marki zajmujące się technologiami dla sportowców pracują nad podobnymi urządzeniami. Jedną z nich jest Samsung, który pracuje nad Galaxy Ring.  

W 2023 roku technologia wearable, będzie oferować jeszcze dokładniejsze pomiary, co pozwoli dokładniej śledzić postęp i wydajność naszego organizmu. Dodatkowo coraz więcej urządzeń będzie działać wraz z aplikacjami mobilnymi, które pozwolą na dokładną analizę wykonanych pomiarów. Technologia będzie przeplatać się z inteligentnymi strojami sportowymi, których produkcja już teraz prężnie się rozwija. Przykładem może być brytyjska marka Kymira, która tworzy taką nowoczesną odzież sportową. Stroje producentów, wykorzystując podczerwień, aktywują cząsteczkę zwaną cytochromem C-oksydaza, która pośredniczy w produkcji ATP, dzięki czemu zwiększa ich produkcję. To natomiast wpływa na nasze komórki, które mają więcej paliwa do wykonywania swoich funkcji. Dodatkowo badania potwierdziły, że linia ich sportowych ubrań, zwiększa poziom tlenu w tkankach, średnio o 20% w porównaniu z innymi ubraniami, w których zastosowano standardowe tkaniny i/lub kompresję.

Jak zapewniają producenci: „W chłodniejszym klimacie nasze tkaniny nagrzewają się szybciej, a następnie magazynują energię cieplną o 63% dłużej niż tkanina o podobnej wadze. Jednak w cieplejszym klimacie schną średnio o 65% szybciej, rozpraszając nadmiar ciepła poprzez parowanie. Połączenie tych dwóch efektów razem, polega na zwiększeniu lokalnego krążenia, co pozwala organizmowi na wydajniejsze przenoszenie ciepła. Podczas korzystania z naszych produktów sportowiec może odczuwać różne reakcje przeciwbólowe”. Firmy zaczynają się prześcigać w kontekście inteligentnych ubrań.  Przykładowo marka Omorpho wprowadziła nową gamę „odzieży z mikrowagą”, która sprawia, że treningi z masą ciała będą bardziej efektywne.

Firma Rockley Photonics chce zaskoczyć wszystkich innowacyjną technologią czujników zdrowia, która może zostać włączona do inteligentnych zegarków sportowych już w 2023 roku. Dokładna lista biomarkerów jakie będą śledzone, nie jest jeszcze znana, jednak funkcje takie jak odczyty ciśnienia krwi, monitorowanie temperatury ciała, śledzenie nawodnienia, czy nawet badanie poziomu glukozy – będą pojawiały się w standardzie technologii w nowych urządzeniach biegowych. Rockley ściśle współpracuje z sześcioma z dziesięciu największych producentów urządzeń konsumenckich, aby wprowadzić technologię opartą na spektrofotometrze podczerwieni (IR) do urządzeń do noszenia. Z firmą współpracuje m.in Apple, który być może pomiar glukozy wprowadzi w Apple Watch Series 9.

Nowoczesne zegarki

Corocznie, wiodące marki wypuszczają ulepszone sprzęty na rynek, w celu pozyskania nowych klientów i wyprzedzenia konkurencji. W tym roku w ręce biegaczy (i nie tylko), mają trafić innowacyjne produkty, których dokładne specyfikacje nie są jednak jeszcze znane:

  • Apple Watch Series 9 – zegarek ma pojawić się wraz z oprogramowaniem watchOS 10. Może mieć jeszcze bardziej płaski ekran od poprzedników, wersję z tytanową kopertą oraz nowe opaski. W sieci mówi się o czujniku glukozy, a nawet o pomiarze alkoholu we krwi – są to jednak spekulacje i pozostaje czekać na premierę.
  • Garmin Venu 3 – nie wiadomo wiele na temat potencjalnego Venu 3, można jednak znaleźć informacje mówiące o tym, że będzie on wyposażony w opcje LTE, lepszą żywotność baterii oraz dodatkowe wskaźniki takie jak gotowość do treningu czy poranny raport zdrowia.
  • Zegarek Samsung Galaxy 6 –  będzie on wyposażony w okrągły wyświetlacz AMOLED, system operacyjny WearOS 4 z oprogramowaniem One UI Watch, metalową obudowę, odporność na kurz i wodę oraz wymienne paski. Oprócz akcelerometru, barometru, GPS, żyroskopu, czujnika tętna i EKG, zegarek może być wyposażony w czujnik temperatury skóry.
DSC08757 2

Obecne zegarki do biegania dobrze pasują i dokładnie śledzą wskaźniki dotyczące zdrowia i kondycji. Niezależnie od tego, czy trenujesz do maratonu, czy po prostu chcesz zadbać o swoją formę, zegarek powinien być łatwy do odczytania i bezproblemowo nawigować po trasie treningu. Podsumowując, powinien przekazywać najważniejsze dla ciebie dane w czytelny sposób. Spośród zaawansowanych zegarków dostępnych na rynku, w 2023 roku najpopularniejszymi modelami będą m.in.  Garmin Forerunner 955 Solar, Garmin Fenix ​​7, Coros Pace 2, Coros Vertix 2 , Apple Watch Ultra, Polar Pacer Pro, Samsung Galaxy 5 Pro oraz Huawei Band 7.

Bardziej miękkie, lżejsze i energiczne buty biegowe

O tym w jakim kierunku będą podążać wiodące marki produkujące obuwie biegowe, można było się przekonać podczas targów The Running Event w Austin w Teksasie. Podczas tego wydarzenia, corocznie prezentowane są  sprzedawcom detalicznym i mediom nowe buty, odzież i sprzęt. Wydarzenie odbyło się w końcówce 2022 roku. Wniosek nasunął się jeden: najlepsze modele 2023  będą miękkimi oraz energicznymi butami treningowymi. Głównym motywem przewodnim będzie gruba podeszwa środkowa, która jednocześnie będzie zapewniać lekkość, pochłaniać wstrząsy oraz zwracać energię. Prawie każda marka zaprezentowała modele, które w 2023 roku będą miały nieco grubszą podeszwę środkową. Wiąże się to z wprowadzaniem nowych technologii, dzięki którym nowe formuły pianki są lżejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Producenci odkryli, że mogą tworzyć wyższe podeszwy środkowe i uzyskiwać lepszą amortyzację bez zwiększania wagi butów.

Do butów, które będą wiodły prym na rynku biegowym w 2023 roku będą należeć m.in. nowe Kinvara Pro Saucony z odpowiednio ułożoną podeszwą środkową o podwójnej gęstości umieszczoną wokół zakrzywionej płytki z włókna węglowego w kształcie łezki. Hoka Clifton 9 w tej wersji najpopularniejszej serii marki, dotychczasową piankę EVA, stosowaną w podeszwie, zastąpiła lżejsza i bardziej responsywna pianka CMEVA, której jest o 3 mm więcej w porównaniu do poprzednika, czyli Clifton 8. Nike Vaporfly 3 z najbardziej spreżystą pianką producenta, czyli Nike ZoomX. W tym modelu będzie ona biegła przez całą powierzchnię buta, co daje jeszcze większy zwrot energii, obniża wagę i zapewnia lepszą stabilność. Jednocześnie zastosowana pełnowymiarowa płytka z włókna węglowego odpowiada za sztywność i dynamikę. Adidas UltraBOOST 23 z podeszwą środkową stworzoną z Ultraboost Light z 30% lżejszym materiałem BOOST. Podeszwa składa się z setek małych kapsułek, które doskonale ze sobą współpracują, uwalniając energię na każdym kroku. Głośno będzie również o New Balance 1080v13 oraz Asics Cumulus 25 w przypadku obu modeli zaktualizowana zostanie cholewka i podeszwa środkowa.

elite 1

W szybkich butach do biegów ulicznych będą królowały płytki z włókna węglowego. Taki sprzęt będzie coraz bardziej dostępny dla amatorów biegania i częściej zauważalny na wszelakich zawodach biegowych. Superbuty do długodystansowych biegów ulicznych to wciąż bardzo popularna kategoria. Dużą uwagę biegaczy oprócz wspomnianych wcześniej butów Nike Vaporfly 3, przyciągnie zapewne model Hoka Rocket X2 z nową formułą super pianki Hoka w podeszwie środkowej. Wave Rebellion Pro Mizuno czy zupełnie nowe Skechers Speed Beast również znajdą uznanie wśród biegaczy na świecie.

Ciekawym rozwiązaniem może pochwalić się również nowa marka Vimazi , która postanowiła przyjąć zupełnie nowe, rewolucyjne podejście, tworząc buty dostosowane do tempa. Tym samym, chce się wbić się na rynek ogólnoświatowy w 2023 roku. Każdy model stworzony przez producenta został zaprojektowany tak, aby osiągać najlepsze wyniki w określonej strefie tempa. Vimazi opiera się na założeniu, że buty opracowane do biegania w różnym tempie będą bardziej wydajne dla każdego poziomu biegacza. Jak mówią sami twórcy:  „buty dostosowane do tempa zostały opracowane naukowo z myślą o maksymalnej wydajności w twoim tempie. Podeszwa środkowa amortyzuje określoną siłę uderzenia, podczas gdy przednia część stopy najskuteczniej reaguje na odepchnięcie. Pięta jest dobrze amortyzowana. Przednia część stopy jest nieco twardsza, gotowa do wspomagania napędu. Rocker i żywa przednia część stopy zapewniają poczucie napędu”.

Bieganie w terenie staje się modne

W grudniu 2022 roku ukazał się raport, we współpracy z World Athletics, dotyczący sytuacji biegów przełajowych na świecie. Obejmuje on udział w biegach przełajowych w latach 1984-2022 i  zawiera 15,6 miliona wyników z 116.947 biegów w 127 krajach.  Wyniki tego najobszerniejszego dokumentu  jaki kiedykolwiek stworzono, jasno pokazują, że biegi przełajowe wzrosły o 231% w ciągu ostatnich 10 lat. Zawody te stają się dłuższe niż kiedykolwiek. Kiedyś dystans 5 km stanowił 75% wszystkich biegów, teraz tylko 45%. Wyścigi terenowe mają średnio 24,63 km długości, czyli o 140% dłużej niż wyścigi szosowe. Pomimo, że mają one mniej uczestników w porównaniu z wydarzeniami asfaltowymi – to można spostrzec rosnącą tendencję.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, to fakt że udział kobiet wzrósł z 13% w 1997 r. do 46% w 2022 r. Powracając jeszcze do samego dystansu, to znacząco różni się on od biegania ulicznego. W biegach przełajowych więcej osób kończy dystanse wykraczające poza długość maratonu niż sam dystans 42 kilometrów. Tendencja jest jasna: biegi terenowe są coraz dłuższe i przyciągają coraz więcej zawodników,  trend ten powinien dalej się rozwijać. Obecnie biegi przełajowe stanowią 15,8% wszystkich ukończonych biegów, lecz przewiduje się zmianę proporcji w najbliższych latach.

Zawodników na imprezy w terenie przyciąga zarówno panująca tam atmosfera, okoliczności przyrody (jakich nie są w stanie zaznać w miastach), jak również chęć podejmowania nowych wyzwań. Odkąd pandemia Covid-19 zamknęła świat, branża biegów przełajowych wydaje się być jedną z lepiej rozwijających się kategorii biegania. Ten rozwijający się trend dostrzegły wiodące marki odzieży i obuwia biegowego.  Większość producentów jest bardziej zaangażowana w bieganie terenowe niż kiedykolwiek wcześniej. Skutkuje to tym, że na rok 2023 zaplanowanych jest wiele ciekawszych premier butów z kategorii biegów przełajowych, niż w latach ubiegłych. Duża rolę odegrają w tym roku takie modele jak: Saucony Endorphin Rift, The North Face Summit VECTIV Pro, Nike React Pegasus Trail 5, New Balance Hierro V8,  New Balance FuelCell SuperComp Trail czy Salomon Speedcross 7.

Eko moda biegowa

Rynek odzieży aktywnej nieprzerwanie zyskuje na popularności i przechodzi od niszowej grupy odzieży do stylu, który oferuje korzyści daleko wykraczające poza aktywność sportową. Rok 2023 w odzieży sportowej oznacza kontynuację trendu ekologicznego oraz recyklingu, jak również powrót niektórych ulubieńców i kilka odrodzeń z przeszłości.

Jednym z przewodnich trendów producentów odzieży biegowej jest stosowanie eko-materiałów zamiast tych konwencjonalnych. W związku ze wzrostem świadomości ludzi, dotyczącej zmian klimatycznych na świecie istnieją materiały, które zyskują popularność i sympatię konsumentów ze względu na ich zrównoważony charakter oraz materiały, których konsumenci unikają ze względu na swoją wiedzę na temat środowiska. Biorąc pod uwagę zdobytą wiedzę, producenci odzieży sportowej szukają coraz to nowszych i zdrowszych dla ekosystemu rozwiązań do produkcji odzieży sportowej. Zmienia się gama używanych materiałów na te przyjazne środowisku:

  • Seawool – to dostępny na rynku od 2017 roku materiał wykonany z przetworzonego poliestru i ostryg.  Muszle ostryg są podgrzewane i łączone z poliestrem pochodzącym z recyklingu, tworząc przędzę. Ta jest następnie wykorzystywana do tworzenia tkanin do odzieży sportowej.
  • SeaCell – materiał wykonany z unikalnej mieszanki włókien celulozowych (produkt uboczny miazgi drzewnej) i wodorostów, tworząc materiał idealny do odzieży sportowej.
  • Bamboo Charcoal – Bambusowy węgiel drzewny, to materiał wykonany z bambusa, który został podgrzany do ekstremalnie wysokich temperatur w procesie znanym jako karbonizacja. Zmielony na proszek i połączony z innymi włóknami może poprawić funkcjonalność końcowego ubrania. Ponieważ biowęgiel z bambusa jest porowaty i adsorbujący, stosowany w odzieży jest w stanie wychwytywać zapachy, toksyny i wilgoć.
  • Nuyarn – rodzaj wełny, która została wzmocniona specjalnym procesem przędzenia, aby była mocniejsza i bardziej wydajna termicznie.
  • Repreve – jest wykonany w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu – przede wszystkim z tworzyw sztucznych pochodzących od konsumentów, takich jak butelki na wodę. Ale obejmuje to również odpady przed konsumpcyjne pochodzące od producentów. To wysokiej jakości wersja poliestru pochodzącego z recyklingu.

Choć materiały są znane już od kilku lat, stają się coraz bardziej popularne i ta tendencja będzie cały czas wzrastać. Dodatkowym motywem, wykraczającym poza sferę materiałową,  który zainteresuje głównie biegaczki, to wzory i fasony, które będą przodowały na rynku biegowym w 2023 roku. Do łask powrócą jednoczęściowe stroje i kombinezony (modne w latach 90-tych). Oprócz tego na popularności powinny zyskać sukienki sportowe, które mogą zapewnić ten sam poziom komfortu i wsparcia, co ulubiona para legginsów.

Jeżeli chodzi o kolory i wzornictwo, to według projektantów nie powinniśmy martwić się o dopasowanie góry i dołu stroju sportowego. Liczy się głównie funkcjonalność. Noszenie zabawnych kolorów i detali będzie brylowało w 2023 roku. Stroje do ćwiczeń z odkrytymi zamkami, asymetrycznymi kształtami i wycięciami z charakterem to najlepszy sposób na pokazanie siebie.

Ciągły przyrost biegaczy

Społeczność biegaczy cały czas się powiększa. Dużo osób zaczyna swoją przygodę z bieganiem lub wraca do niej po przerwie – jednak robi to wyłącznie w celach rekreacyjnych. Ogólnie rzecz biorąc, liczba biegaczy nie maleje, jednak odsetek tych startujących w zawodach spada – tego można było dowiedzieć się z badań zaprezentowanych podczas sympozjum biegowego Runner’s World na targach ISPO w Monachium 2022.  Frekwencja w każdej kategorii zawodów gwałtownie maleje. W porównaniu z 2019 rokiem ubyło około 40% uczestników największych imprez, czego można było się dowiedzieć również podczas IX Ogólnopolskiej Konferencji Biegowej „Game Changer na rynku imprez biegowych. Czas na zmiany” , która odbyła się w Poznaniu.

Trend spadkowy dla imprez biegowych w Polsce, jak i w innych krajach świata spowodowany jest nawarstwieniem się kilku czynników m.in. wysoka inflacja, wojna na Ukrainie, jakość organizowanych wydarzeń. Co warto podkreślić, rotacja w organizowanych zawodach biegowych była zawsze. Powstawały nowe imprezy, inne odchodziły w zapomnienie. Jednak od 2022 roku ilość „wygasłych i zawieszonych” wydarzeń wciąż się poszerza. Obecnie bieganie jest bardziej uznawane za sport zdrowotny, niż rywalizację. Dla coraz większej części biegaczy ważniejsze są aspekty takie jak zdrowie, sprawność fizyczna i odprężenie. Oprócz ograniczonej chęci rywalizacji, należy wspomnieć o rosnących opłatach za pakiety startowe, kosztach dojazdu i uboższym wydaniu imprez biegowych.

wawaDSC01751

Jak już bierzemy udział w imprezach biegowych, to bardziej przemyślimy swój start niż w latach ubiegłych. Ilość biegaczy, którzy w jednym miesiącu startowali w kilku imprezach biegowych zdecydowanie spadła. Częściej dokonujemy wyboru, a nie zapisujemy się na wszystkie biegi z okolicy. Szukamy też imprez niekonwencjonalnych, które będą stanowiły swego rodzaju wyzwanie. Dobrym przykładem takiego wydarzenia jest Wings For Life -pomimo kryzysu, pakiety na ten bieg rozeszły się w kilka godzin. Co może dowodzić temu, że biegi o zróżnicowanej formule mogą przyciągać tłumy na start.

Mamy na szczęście w ostatnim czasie coraz więcej wyjątków od tej reguły i jesteśmy świadkami coraz większej liczby imprez wyprzedanych przed czasem. Nadchodzące półmaratonu w Poznaniu i Wrocławiu dotarły do limitów sporo przed samym startem imprezy. To samo jeżeli chodzi o maraton w Krakowie. Całkiem możliwe, że jesteśmy świadkami odwracania się trendu spadkowego i czeka nas kolejna biegowa rewolucja.

Wydawać by się mogło, że oprócz niekonwencjonalnych imprez biegowych, stanowiących swego rodzaju wyzwanie, najlepiej poradzą sobie największe zawody sportowe i te lokalne. Najbardziej ucierpią średnie wydarzenia, bez wyrazu. Najwięksi gracze przyciągają zawodników z różnych części kraju (a nawet świata), oferując szybkie, sprawdzone trasy i szanse na rekordy życiowe. Decydując się na taki wyjazd, biegacze obecnie rezygnują z kilku mniejszych biegów. Natomiast regionalne wydarzenia zrzeszają najczęściej lokalną społeczność biegową i gwarantują odpowiednią atmosferę oraz dbałość o uczestnika. Jednak i ci odczuwają spory nacisk finansowy:  „Koszt organizacji wzrósł blisko 50% , natomiast prognoza na ten rok to 70%. Staramy się, aby zawodnik nie musiał dokładać tych 50 % czy nawet 70%. Szukamy nowych partnerów, na których chcemy trochę przerzucić rosnące koszty. W obecnych czasach ewentualni sponsorzy bardziej analizują jakie mogą mieć korzyści z ewentualnego wsparcia danej inicjatywy” – przyznaje jeden z organizatorów lokalnej imprezy. „Widać drobny spadek ilości zawodników. Oczekiwania się zmieniły. Zawodnicy wolą mniejszy pakiet startowy ale by cena nie wzrosła. Widać, że firmy są mniej chętne do sponsoringu” – przyznaje inny organizator podobnego biegu.

W związku z rosnącymi kosztami organizacji zawodów biegowych, rozwijać się będzie w dalszym ciągu bieganie wirtualne, czyli rywalizacja z innymi biegaczami z całego świata w czasie rzeczywistym.  Przewiduje się, ze coraz więcej inicjatyw będzie podejmowanych właśnie w ten sposób. Przy okazji wirtualnego świata biegania warto wspomnieć o sztucznej inteligencji, która powoli wpływa na większość aspektów naszego życia. Nie inaczej będzie w bieganiu. Wraz z postępem technologii, coraz więcej firm będzie wprowadzać sztuczną inteligencję w aplikacje mobilne przeznaczone dla biegaczy. Będą one w coraz to większym stopniu monitorowały postępy, planowały treningi, dostarczały spersonalizowane dane indywidualnie dla każdego użytkownika oraz towarzyszyły nam jako wirtualny partner treningu.

Do wybijających się trendów biegowych na 2023 rok należą jeszcze m.in. rozwój treningu mentalnego u biegaczy, czyli to w jaki sposób podejście i nastawienie może pomagać w treningach, osiąganych rezultatach i jak może wpływać na poprawianie umiejętności biegowych. Bieganie zespołowe będzie nadal popularne w 2023 roku,  będzie powstawać coraz więcej inicjatyw, które zachęcą do biegania w grupie.

Zdjęcie główne: moov.cc

Możliwość komentowania została wyłączona.

Łukasz Telejko
Łukasz Telejko

Z wykształcenia dziennikarz i humanista, z zamiłowania biegacz amator. Biegacz od 2012 roku, przemierzający kilometry po asfaltach, łąkach i lasach, jednak najlepiej czuje się na górskich trasach. Prosto z biegania najchętniej „zbiega” na Ring wystawowy jako właściciel dwóch utytułowanych psów (jack russell terrier). Zbieranie kolejnych kilometrów na biegowych trasach i psich championatów kolejnych krajów - to jego sposób na życie.