KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!

Awatar użytkownika
Juso
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bzium pisze:
Juso pisze:ejjj... żyjecie?
co tu tak cicho...
jeszcze reszta pomyśli że Darek wrócił i nas wykończył na tym treningu wczoraj ;)

Chester jak palec? wszystko ok?
Was się nie da wykończyć...jesteście nie zniszczalni i nie zatapialni:)

Juso polecam do przeczytania....kiedyś mnie natchnęło...
hmmm... ja dziś lekko niemrawa jestem ... ale co mam przeczytać?? bo ja nie wiem :echech:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Juso
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xenon1981 pisze:zgadnijcie kto postara się was odwiedzić po 2 tygodniowej przerwie :-)
hmmm... no chyba nie wymyślę ;) może jakaś podpowiedź? :hejhej:
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Justynko, jak 16 km w niedzielę? Ja w końcu nie biegałem w niedzielę, ale na usprawiedliwienie, miałem trzy godziny boksu z Panem Ludwikiem Buczyńskim, byłym trenerem kadry Polski. Kalorii trochę poszło i zmęczyłem się, choć to inny wysiłek niż na bieżni i inne mięśnie i mniej spala się mimo wszystko kalorii. Tam można zadyszkę złapać już po 15 sekundach intensywnego walenia w worek, płuca zasuwają, jak miechy, jak przy treningu interwałowym w bieganiu, jeżeli można to porównać, albo sprincie n 500 m . Ciekawe na ile to się przydaje przy bieganiu. W końcu mięśnie płuc w tym pomocnicze włączają się intensywnie. Darek, czy to może przydać się np. na finiszu? Trening w sobotę bardzo przyjemny. Kurcze na prawdę polubiłem bieganie. Także chyba dlatego, że fajni ludzie biegają, no i są sympatyczne dziewczyny.
Damian fajnie, że wracasz, bardzo mi się podobają Twoje uwagi na forum. Szkoda, że w te sobotę mnie nie będzie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Juso
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hmmm :ech: też nie biegałam...
jakoś tak ciężko mi było się zebrać i nawet żadnego logicznego wytłumaczenia nie mam .... :ojnie:
co gorsze nawet do sklepu gdzie mam trzy kroki pojechałam autkiem... coraz gorzej ze mną ...
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W przyszłym tygodniu umówimy się na bieganie na Pogorii, to wróci Ci chęć do życia :-). Jak będziesz miała perspektywę pobiegania z kimś nowym to zawsze chce się poćwiczyć, aby się dobrze zaprezentować. A ja w tym tygodniu niewiele będę biegał i w sobotę mnie nie będzie, to pomyśl, jak mi dasz popalić :-). Jakaś odmiana biegowa od męża :-). Jak Turkowi zejdzie kontuzja to może też się zabierze.Zrobimy Biegam Bo lubię na Pogorii
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A i Justa, miałaś biegać w Jaworznie, biegniesz?
Obrazek
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

Dziś doznałem małego szoku, ostatni raz biegałem w piątek rano przy temperaturze okolo 26-27stopni, duchocie i w tempie okolo 4:50 zdychając na 8km. Dzisiaj, prawdziwy mróz :) troche duża wilgotność i po 3km myślałem że odpłynę :) zbiłem lekko tempo przetrzymałem ciężki okres i później było już lepiej ale na 15km zaczeły mnie łapać skórcze łydek jak na 30km maratonu Krakowskiego ;) No masakra :) 2 tygodnie luzu, myślałem że organizm odpocznie, nogi się zregenerują :) przez ten okres biegalem tylko 6 razy po średnio 9km czyli ponad 2 razy mniej niz zwykle. Heh dziś miało być lightowo, jutro mam podbiegi... nie wiem jak to wytrzymam :-) NIgdy więcej urlopu w trakcie przygotowań do maratonu :-)
A wogóle to już chyba z rok czasu nie czułem nic przed sobą :) w sensie brzuszka :) dzisiaj czułem jakiś dodatkowy balast pod klatką piersiową :-) chyba za duzo bylo tych izotoników przy barze :)
Awatar użytkownika
Juso
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie biegnę w Jaworznie... postanowiłam...
jakoś tak nie wiem... nie jestem przygotowana nic a nic do tego biegu...

a co do niedzieli :taktak: niezły pomysł... tylko jak pobiegniemy nad czwórkę to ja na pewno się tam zgubię ... ;) ja pewnie to się czuję na deptaku na mostek i z powrotem .. a jak się zaczynają bagieka, lasy i piachy to jakoś traci mi się orientacja w terenie i dopiero wtedy zaczyna się zabawa :hejhej: i walka o przetrwanie ;)

a ja właśnie pobiegłam sobie do centrum Dąbrowy pokibicować kolarzom a przy okazji... przetestowałam moje nowe mizuno i ... muszę Wam powiedzieć... boskie są :usmiech: ... i takie leciutkie :usmiech:
Awatar użytkownika
Juso
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a co Piotr znowu narozrabiał że jest kontuzjowany?
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Juso pisze:a co Piotr znowu narozrabiał że jest kontuzjowany?
Biegał fajtłapa, choć nie powinien. Może powinien się zająć nordick walkingiem albo dartem :-) :hahaha: , bo taki delikatny. Bieganie niech zostawi mistrzom, A tak serio, może powinien pomyśleć o ćwiczeniach uzupełniających i tak się nie forsować.
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kurcze może Piotra uraziłem, bo nie oddaje mi ciętej riposty. Piotrek na prawdę mi Ciebie żal, tak tylko żartowałem. Zwłaszcza, że brak mi teraz partnera na zbliżonym poziomie do bieganie :-). W sumie to moja wina, bo cie namawiałem i Cię przeforsowałem. Już kilka treningów zaliczyliśmy i dawałeś jakoś radę :-).
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Teraz dopiero se nagrabiłem hehe.
Obrazek
Awatar użytkownika
Juso
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

może on biedny siły nie ma żeby do komputerka dopełzać...
ma ewidentnie pecha do wszelkich urazów ostatnio.. ale spoko... wydobrzeje :)

... Darek... gdzieś Ci się zgubił jeden dzień...a właściwie to już dwa prawie...
"jutro" było wczoraj ... no to gdzie ten link dla mnie? cio? :ojoj:
Awatar użytkownika
Bzium
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Juso pisze:
Bzium pisze:
Juso pisze:ejjj... żyjecie?
co tu tak cicho...
jeszcze reszta pomyśli że Darek wrócił i nas wykończył na tym treningu wczoraj ;)

Chester jak palec? wszystko ok?
Was się nie da wykończyć...jesteście nie zniszczalni i nie zatapialni:)

Juso polecam do przeczytania....kiedyś mnie natchnęło...
hmmm... ja dziś lekko niemrawa jestem ... ale co mam przeczytać?? bo ja nie wiem :echech:

przeczytaj TO....
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=1532
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"

http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
Awatar użytkownika
Bzium
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Juso pisze:może on biedny siły nie ma żeby do komputerka dopełzać...
ma ewidentnie pecha do wszelkich urazów ostatnio.. ale spoko... wydobrzeje :)

... Darek... gdzieś Ci się zgubił jeden dzień...a właściwie to już dwa prawie...
"jutro" było wczoraj ... no to gdzie ten link dla mnie? cio? :ojoj:

WCZORAJ TO historia..JUTRO TO tajemnica....

nie zatrać sie....:)

właśnie czytam email..
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"

http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
ODPOWIEDZ