Ja biegnę ... tzn mam taki plan ... ale wcześniej jeszcze 10 km w Dobrodzieniu 16 lipcaxenon1981 pisze:Kto startuje w Jaworznie 6sierpnia ? To już tylko miesiąc treningów Ja dziś ostro wystartowałem z treningami. Jaworzno będzie w 6tym tygodniu przygotowań Będzie ciężko ale Musi być dobrze
KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!
- Juso
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Apau
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 maja 2011, 10:39
- Życiówka na 10k: 1h1min
- Życiówka w maratonie: marzenie
- Lokalizacja: Jaworzno
Ja jako tubylec mam zamiar wystartować w nim jako pierwszym w swoim życiu biegu. Jak na debiut trasa trudna ale mam nadzieję doczłapać do mety. Z tego co widziałem na stronie to zapisało się już ponad 200 osób.
______________________________________________
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
To fajnie, czlowiek poznaje tych wszystkich biegaczy, cieszy sie jak dziecko na nowe znajomości ale potem przychodzą zawody, ważne zawody i zamiast się skupić , rozgrzać godzinę wita się z każdym z każdym po zdaniu a w sumie jak popatrzeć na starty to sie okazuje ze wiekszosc jeździ na te same zawody Jest powiedzmy juz prawie lipiec, mam na rozkładzie 9 startów Na koniec roku pęknie pewnie 20ka
Juso, Apau, fajnie że lecisz w Jaworznie dobrze ze do tego czasu jeszcze kilka sobotnich zajęć to zaczne was kojarzyć Niestety najbliższe zajęcia spędze w pracy
Juso, Apau, fajnie że lecisz w Jaworznie dobrze ze do tego czasu jeszcze kilka sobotnich zajęć to zaczne was kojarzyć Niestety najbliższe zajęcia spędze w pracy
- Bzium
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 499
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
- Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
- Życiówka w maratonie: brak
Juso pisze:Ja biegnę ... tzn mam taki plan ... ale wcześniej jeszcze 10 km w Dobrodzieniu 16 lipcaxenon1981 pisze:Kto startuje w Jaworznie 6sierpnia ? To już tylko miesiąc treningów Ja dziś ostro wystartowałem z treningami. Jaworzno będzie w 6tym tygodniu przygotowań Będzie ciężko ale Musi być dobrze
ehhhhhhhh......:D
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
- Bzium
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 499
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
- Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
- Życiówka w maratonie: brak
jutro około 18bede na AWFie trenował....zapraszam:Dpardita pisze:Dzięki
Zaraz poślę. Ja popętelkowałam przy Żeromskiego w towarzystwie porannych dziadków i pana ratownika.
Z BZiumem pogadam bardzo chętnie, nie wiem, czy nie witrualnie niestety tylko, ale może uda nam się jeszcze jakoś spotkać. Ach ten współczesny świat - człek jeździ w te, we wte i się spotkać nie może..
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"
http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Jutro będę na Ligocie, może uda się wpaść i pokonsultować. Może spotkam krajankę Parditę . Trzymam się planu i na razie czuję się świetnie i dobrze mi idzie. A mam pytanie naukowe odnośnie tętna. Jakiego tętna powinienem się trzymać. Wiem, że to sprawa osobnicza i wykonuje się specjalistyczne badania i testy, ale tak z ciekawości chciałbym bardziej świadomie to monitorować. Piotrek ostatnio mówił, że mam raczej wysokie, choć dobrze się z tym czuję. W trakcie biegu-truchtu około 144 średnie. Nie mam kłopotów z sercem i ciśnieniem mimo dużej wagi. Proszę o opinię.
Co sądzisz Darek, abym testowo może wystartował w zawodach w drugiej połowie lipca?
Co sądzisz Darek, abym testowo może wystartował w zawodach w drugiej połowie lipca?
- Juso
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bzium... skąd ta radość ... proszę się tu szeroko nie uśmiechać... przypomnę że nie kto inny jak Ty sam rzekłeś mawiać ... biegaj Juso biegaj będą z Ciebie ludzie ( no moze bez Juso w środku bo nie wiedziałeś jeszcze ze Juso jestem ... a tak serio... to ... przegapiłeś przełomowy moment w moim życiu kiedy to zrobiłam ostatnio w sobotę 5 km i zmieściłam się w 30 min ... co do tej pory w ogóle nie byłam w stanie nijak sobie tego wyobrazić...Bzium pisze:Juso pisze:Ja biegnę ... tzn mam taki plan ... ale wcześniej jeszcze 10 km w Dobrodzieniu 16 lipcaxenon1981 pisze:Kto startuje w Jaworznie 6sierpnia ? To już tylko miesiąc treningów Ja dziś ostro wystartowałem z treningami. Jaworzno będzie w 6tym tygodniu przygotowań Będzie ciężko ale Musi być dobrze
ehhhhhhhh......:D
więc jest dla mnie nadzieja...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 26 cze 2011, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A mam takie pytanie do znawców
są programy do telefonów komórkowych z GPSem, które monitorują nas podczas biegu (czas, wyznaczone odległości, cały dystans, możliwość kontroli akcji serca jeśli ma się dodatkowe urządzenie - tego nie posiadam)
czy to są w ogóle przydatna rzeczy czy totalna bzdura, jakie macie opinie
ps. ja korzystam ze SportsTrackera na Nokię tylko nie wiem czy ten program mi nie ściemnia
są programy do telefonów komórkowych z GPSem, które monitorują nas podczas biegu (czas, wyznaczone odległości, cały dystans, możliwość kontroli akcji serca jeśli ma się dodatkowe urządzenie - tego nie posiadam)
czy to są w ogóle przydatna rzeczy czy totalna bzdura, jakie macie opinie
ps. ja korzystam ze SportsTrackera na Nokię tylko nie wiem czy ten program mi nie ściemnia
- Juso
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 20 cze 2011, 21:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja co prawda nie znawca ... ale jeśli chodzi o SportsTrackera
to czasem głupieje... mnie np raz niespodziewanie pokazał że przebiegłam 27 km w 2.10 :D hehe ... rewelacyjny wynik tylko że ja biegam jak malutki żółwik i tak naprawdę to przebiegłam wtedy jakieś 19 km więc cos mu się miesza, ale moze to dlatego że to w górkach było...
tak normalnie jak biegam sobie to chyba sie sprawdza... chociaż do ideału to mu pewnie brakuje... sporo ...
i troszkę mu nie pasuje jak go mam w kieszeni w bluzie i sobie podskakuje w tej kieszeni... jak potem patrzę na trasę jaką przebiegłam to wygląda dziwacznie
i jak się biegało z nim na trasach odmierzonych , to też pokazywał troszkę inaczej odległość...
to czasem głupieje... mnie np raz niespodziewanie pokazał że przebiegłam 27 km w 2.10 :D hehe ... rewelacyjny wynik tylko że ja biegam jak malutki żółwik i tak naprawdę to przebiegłam wtedy jakieś 19 km więc cos mu się miesza, ale moze to dlatego że to w górkach było...
tak normalnie jak biegam sobie to chyba sie sprawdza... chociaż do ideału to mu pewnie brakuje... sporo ...
i troszkę mu nie pasuje jak go mam w kieszeni w bluzie i sobie podskakuje w tej kieszeni... jak potem patrzę na trasę jaką przebiegłam to wygląda dziwacznie
i jak się biegało z nim na trasach odmierzonych , to też pokazywał troszkę inaczej odległość...
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 25 cze 2011, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 21:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sports tracker jest ok. Bazuje na pozycji z gpsa i to od tego zależy dokładność jego pomiarów. U mnie rzadko występują problemy z gubieniem sygnału przez telefon, więc i trasy są w porządku. Na pewno jest przydatny bo pozwala mierzyć postępy, nawet jeśli czasem straci sygnał. Może też mierzyć tętno jak się ma polara.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 338
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00
Juso ino patrzeć jak będziesz śmigać 5k w 20 minut, to tylko kwestia czasu i determinacji Ja przykładowo jeszcze tylko kilka lat i ścignę Bziuma. To tylko kwestia odpowiedniej determinacji Determinacja dobrym słowem jest, drugim dobrym jest CEL, Jak jest cel i determinacja to wszystko będzie dobrze Dlaczego lubię naszego trenera Bziuma ? Bo nic nie musi robić a strasznie mnie determinuje i jest Celem który ciągle ucieka... jak z tym ściganiem króliczka
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Biegłaś pięknie, mogę potwierdzić. Nie chcę być złośliwy, ale ja jeszcze piękniej A tak na poważnie, podoba mi się Twoja silna motywacja. Chyba sam też wystartuję w Biegu Dzika 17.07.2011, jeżeli nie będę miał kursu obrabiania kości twarzy i żeberek w ten weekend.Juso pisze:
Bzium... skąd ta radość ... proszę się tu szeroko nie uśmiechać... przypomnę że nie kto inny jak Ty sam rzekłeś mawiać ... biegaj Juso biegaj będą z Ciebie ludzie ( no moze bez Juso w środku bo nie wiedziałeś jeszcze ze Juso jestem ... a tak serio... to ... przegapiłeś przełomowy moment w moim życiu kiedy to zrobiłam ostatnio w sobotę 5 km i zmieściłam się w 30 min ... co do tej pory w ogóle nie byłam w stanie nijak sobie tego wyobrazić...
więc jest dla mnie nadzieja...
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Jak dla mnie niezły czas. A chcesz tylko przebiec, czy wygrać . Jak czujesz się na siłach to startuj. Może tez spróbuję, to najwyżej będziesz mnie reanimować, ale pamietaj ograniczaj sie tylko do masażu serca. oddychanie usta usta zostaw jakiejś biegaczce .janusz1967 pisze:mam pytanie czy dobrym pomysłem jest aby brać udział w biegu dzika w trakcie realizacji planu puma dla początkujących 8-12 km aktualnie trzeci tydzień treningów do biegu pozostało ok.10 dni treningowych.dziś przebiegłem 6,5km w czasie 35 min.pozdrawiam.
- olotraper
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
- Życiówka na 10k: 01:01:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Jadę z córka do Kołobrzegu na tydzień w sobotę , ale będę dawał czadu biegowego. Córa śpi do 10 a.m. to rano będą biegi do Grzybowa i z powrotem. Bzium Twój plan na przyszły tydzień robię razy dwa, a może trzy. Nic mnie nie powstrzyma!!! Na pewno zejdę z waga poniżej 100 kg, mojej ukochanej żonki nie będzie, nie będzie miał kto gotować i podsuwać mi jedzonka pod nos. Super!