Wyniki z Walencji pacze.
No i widzę, że naszych zaczynają reprezentować amatorzy. Nie wiem co konkretnie ma na myśli Chmara postulując współpracę z amatorami, ale może lepiej, żeby związek nie wpierdalał się ze swoimi pomysłami na sport amatorski skoro ten ma się dobrze. Nawet bardzo dobrze. @Biegający Filozof gratulacje. Twoja zawodniczka już w zasadzie różni się od polskich pro tylko czasem na regen.
Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12933
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 466
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Sprawdziłem sobie przykładowy trening na rozbieganiubinu mnie nie widzę jakiejś korelujących zmian kadencję z podbiegami. Choc wiadomo podbieg podbiegowi nie równy.fangss pisze: ↑01 gru 2024, 16:27 U siebie też to zauważam, chyba tak jest przy zabawie z dużą masą. Albo obaj mamy jeszcze braki w wyćwiczeniu podbiegów w biegu w rytmie. Albo chodzi o to, że podbieg skraca możliwość swobodnego puszczenia nogi i jeśli się nie nadrabia kadencją, to się traci. Na dzień dzisiejszy u mnie wygląda to tak, że na zbiegu zwiększam długość kroku, na podbiegu zwiększam kadencję.
Natomiast w długości kroku, to widzę zależność, że na zbiegu krok jest zdecywonanie dłuższy.np. średnia 1.49m, a na zbiegu 1.63km.
Natomiast na pewno na podbiegu rośnie intensywność w stosunku do terenu płaskiego czy zbiegu. Dla mnie problemy w podbiegu zaczynają się, gdy mowa o długim stromym podbiegu z wysoką intensywnością. Tak tempo spada, a intensywność rośnie. U mnie krótkie podbiegi moge sprawnie "zaatakować" i zyskiwać.
Mam wrażenie, że czasem zaczyna się odzywać poślad, że coś popracowal na treningu. W biegu zaczynam czuć lepiej rytm, tak jakbym wykonywal cykl odbicie, swobodne opadanie i później odbijał się ponownie. Na razie okazjonalnie. Obserwuję i trenuje dalej.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles