Prosty plan na bieganie szybciej....

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Slawcio pisze: 04 sie 2024, 20:23 Pozdrowienia dla sceptyków.
Życióweczka w maratonie ścięta o ponad 3 minuty.
Zwiększamy objętość przed głównymi startami.
Obrazek

No i dodam, że rok temu na tych zawodach miałem czas o 40 minut gorszy.
Wielkie gratulacje!!!!!

Ja niestety 18km nie umie osiągnąć. Jakas ściana stoi.
New Balance but biegowy
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Slawcio pisze: 05 sie 2024, 02:04
Przemkurius pisze: 04 sie 2024, 21:32 A ja zapytam inaczej:
Poprawa czystej szybkości - 100m w 13s zamiast 15s czy może poprawa tempa na tętnie 150 z 5'0 na 4'40?
Amatorka i 100m? Oczywiście, że to drugie. Ale dzięki temu zwiększamy prędkość bo progi są gdzie indziej.
Jeszcze raz do pytania Przemka:
Oczywiście nie szybkość tylko wytrzymałość. Biega dłużej na pewnych prędkościach. Ale mu to nie przeszkadza, bo ma inne cele.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 05 sie 2024, 07:13
Jeszcze raz do pytania Przemka:
Oczywiście nie szybkość tylko wytrzymałość. Biega dłużej na pewnych prędkościach. Ale mu to nie przeszkadza, bo ma inne cele.
Ja wiem, bo to było pytanie z przymrużeniem oka. Zdaję sobie sprawę, że to jest poprawa wytrzymałości przy pewnych parametrach, a nie urwanie 0.2s/100m. :oczko:
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1952
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

100m to go w ogóle nie obchodzi, jak sprintera bieganie ultra.

100m to może być krzaków trudnych do przejścia, błota, kolein czy wysokiej trawy.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 05 sie 2024, 08:20 100m to go w ogóle nie obchodzi, jak sprintera bieganie ultra.

100m to może być krzaków trudnych do przejścia, błota, kolein czy wysokiej trawy.
Troche minąłeś sie z tematem. Tu nie chodzi o to co kogo obchodzi, tylko o temat "wpływ objętości na szybkość".
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 05 sie 2024, 07:07 Wielkie gratulacje!!!!!

Ja niestety 18km nie umie osiągnąć. Jakas ściana stoi.
Dziękuję.
Ja nawet nie z tego czasu jestem mega zadowolony, tylko tętna na jakim biegłem.

A co do objętości to cała układanka, np. wkładki do butów po treningu które polecił weuek bardzo mi pomogły funkcjonować w pracy.
Bez suplementów zapewne też bym nie dał rady. No i w sumie trwało to prawie dwa lata, znaczy zwiększania objętości. Bo biegam od 2015.

I jeszcze tak mała uwaga dla wszystkich, w tytule jest
"Prosty plan na bieganie szybciej" tam nie ma słowa szybko

Dziś to bym tak zdefiniował. Jako amator amatorom.

Zwiększanie objętości pozwala zdać do następnej klasy i rywalizację w ramach tej klasy.
Natomiast treningi jakościowe, pozwalają na rywalizację o lepszą ocenę z kartkówki w klasie.
Oczywiście sama objętość to za mało, więc trzeba pocierpieć na wysokim tętnie również.
Natomiast samą jakością, dojdziemy do swojej ściany i możemy tak dreptać kilka lat.

Ktoś pisał że to oczywistość. Pewnie tak. Ale jakoś to do mnie nie docierało, że objętość jest tak ważna.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Objętość to pojęcie względne. Np 70km z siedmiu treningów w tygodniu a 70km z czterech to raczej inna bajka
Awatar użytkownika
fangss
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
Życiówka na 10k: 43:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ważniejsze od pogłaskania ego rekordami jest chyba uaktywnienie autofagii podczas najbardziej intensywnych odcinków.
Cyt.: "To intensywność napędza autofagię" - 15'30'' 21'58''' - "doskonała kondycja i doskonałe zdrowie niekoniecznie są tym samym'
.https://youtu.be/_mYVtKnbLNk
natomiast ilość treningów nie powinna być taka, by przytłaczała, i najlepiej by móc wytrzymać w takim rytmie treningowym najlepiej do pięknego końca swoich dni... zamiast dwóch złotych sezonów, przetrenowania, kontuzji i zgonu. Ale może się mylę... :lalala:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

hehehe
@fangss , @marek301
Moze otworze wam specjalny temat: Zycie wieczne, amen!
Tam możecie do śmierci sie kłócić co lepsze, zeby egzystować (bo to nie życie) do 85 lat. HIIT czy brzuszki do góry.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze: 05 sie 2024, 20:42 Objętość to pojęcie względne. Np 70km z siedmiu treningów w tygodniu a 70km z czterech to raczej inna bajka
Pelna racja.
A jeszcze względniejsze, jak sie trenuje jakimś planem, gdzie sa bloki treningowe. Ja pobiegłem maraton w sub2:40 z 70km/tydzień, ale tak naprawdę to wyglądało trochę inaczej.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 06 sie 2024, 08:03
Siedlak1975 pisze: 05 sie 2024, 20:42 Objętość to pojęcie względne. Np 70km z siedmiu treningów w tygodniu a 70km z czterech to raczej inna bajka
Pelna racja.
A jeszcze względniejsze, jak sie trenuje jakimś planem, gdzie sa bloki treningowe. Ja pobiegłem maraton w sub2:40 z 70km/tydzień, ale tak naprawdę to wyglądało trochę inaczej.
Założyłeś plan pod dany wynik na okres roku, podzieliłeś go na cykle powiedzmy 3-4 miesięczne i z tego robiłeś podkład pod bps? Opowiadaj
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 06 sie 2024, 08:17 Założyłeś plan pod dany wynik na okres roku, podzieliłeś go na cykle powiedzmy 3-4 miesięczne i z tego robiłeś podkład pod bps? Opowiadaj
8 tygodni starczy. Prosto z treningu na MD z 30-40km/tydzień, od kwietna do lipca.

3 tygodnie z 130-170km/tydzień jako block wytrzymałościowy i podkręcenie szybkości regeneracji
4 tygodnie z budowa tempa MRT z 70-80km (ok, jeden tydzień wskoczył na 120, ale przez przypadek)
Tydzień odpoczynku.

Maraton.

Oczywiście nie polecam nikomu skoki z 30 na 150km w tygodniu.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3526
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 06 sie 2024, 09:06
Przemkurius pisze: 06 sie 2024, 08:17 Założyłeś plan pod dany wynik na okres roku, podzieliłeś go na cykle powiedzmy 3-4 miesięczne i z tego robiłeś podkład pod bps? Opowiadaj
8 tygodni starczy. Prosto z treningu na MD z 30-40km/tydzień, od kwietna do lipca.

3 tygodnie z 130-170km/tydzień jako block wytrzymałościowy i podkręcenie szybkości regeneracji
4 tygodnie z budowa tempa MRT z 70-80km (ok, jeden tydzień wskoczył na 120, ale przez przypadek)
Tydzień odpoczynku.

Maraton.

Oczywiście nie polecam nikomu skoki z 30 na 150km w tygodniu.
1. Blok md skupiony wyłącznie pod md czy wrzucales także jakieś jednostki pod 5, 10, lt?
2. Te trzy tygodnie typowo w tlenie? Podtrzymujący czy kształtujący.
3. Tempo mrt wychodziło Ci naturalnie z treningu czy z góry nastawiles się na wynik?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

1. OK. MD-Block raczej na MD i krótkie LD 800-3000m. 18-20km 1x w tygodniu ale tez z 2-3 dniami wolnymi, zeby dać rade takie jednostki MD. Nic w tlenie (tylko 1x w tygodniu)
2. Nie tylko tlen. Zawsze 6x150 albo 5x2000 no i tempo MRT (zaczynam od MRT +10s)
3. Tempo planowane ale wychodzi samo naturalnie. Jak zaczynasz ciągłe 10km w MRT+10s to po 4 tygodniach biegniesz to 25km w MRT automatycznie.

Rok później robiłem czyste MD pod 800m, bo chciałem master-rekord Niemiec na 800m M45, wtedy 3 miesiące zero tlenu. 20-30km/tydzień.
Na jasień znowu ten sam plan pod MRT i wyszło 2:42. OK, bieganie w tlenie baaaaardzo męczyło, i musiałem sie zmuszać do biegania wolno.
Awatar użytkownika
fangss
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
Życiówka na 10k: 43:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No cóż, są nałogowi alkoholicy, palacze no i jak się okazuje również biegacze.
Nałogi często są ucieczką od życia, ucieczka jest znacznie gorsza niż egzystencja. W egzystencji jeszcze coś się żyje, a w ucieczce już nic nie istnieje tylko nałóg i trudne chwile bez niego, chwile nie do zniesienia.... :ech:
ODPOWIEDZ