Obóz wysokogórski w Maroku i aklimatyzacja w centrum hipoksyjnym
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Bartek Falkowski rusza z przygotowaniami do maratonu. Tym razem będą one zupełnie inne od poprzednich, ponieważ uwzględnią obóz wysokogórski w marokańskiej miejscowości Ifran. Bezpośrednio przed wylotem Bartek przeprowadził pierwszą adaptację przed wyjazdem w AirZone Zamienie - centrum wysokościowym. Jak wyglądały jego treningi, jakie pierwsze spostrzeżenia z pobytu w hipoksji oraz podróży do Maroka?
https://bieganie.pl/trening/oboz-wysoko ... poksyjnym/
https://bieganie.pl/trening/oboz-wysoko ... poksyjnym/
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3521
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
@Pączek Bartek co tydzień będziesz wrzucał taki raport?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3521
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Masz we mnie stałego czytelnika, bo insta czy fb to nie to samo co uczciwa relacja
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
A ja tam śledzę na insta, widzę jak Bartek biega, jak mu osły przychodzą pod mieszkanie i jak się robi marokańską herbatę
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4860
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Będę śledził. Zapowiada się ciekawie
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Osiołki były super, ale lepsza opcja to małpy, które żyją tuż obok. Dziś rano na rozbieganiu znowu spotkałem stadko
Racja, skupiłem się bardziej na technicznych aspektach AirZone i wyboru miejsca na obóz ze nie dodałem ważnych spraw do materiału.
- Maraton w Berlinie
- Tak oficjalnie już ukierunkowany trening pod to zaczął się na początku lipca.
- W Ifran spędzę 4 tygodnie, zjadę na cztery tygodnie przed startem.
Racja, skupiłem się bardziej na technicznych aspektach AirZone i wyboru miejsca na obóz ze nie dodałem ważnych spraw do materiału.
- Maraton w Berlinie
- Tak oficjalnie już ukierunkowany trening pod to zaczął się na początku lipca.
- W Ifran spędzę 4 tygodnie, zjadę na cztery tygodnie przed startem.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 15 paź 2016, 16:36
- Życiówka na 10k: 30:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Bartek, a podzielisz sie tez kosztami z wyjazdu (podsumowanie) czy sa to dane ktorych wolalbys nie udostepniac?
Bedac w styczniu w Portugalii wyjazd wyszedl mnie taniej/podobnie do pobytu w Polsce
Bedac w styczniu w Portugalii wyjazd wyszedl mnie taniej/podobnie do pobytu w Polsce
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Przecież jest w artykule: "Za loty dla dwóch osób i dwuosobowe mieszkanie na 27 dni wyszło niecałe 11 tysięcy złotych co w porównaniu z kosztami obozu w Szwajcarii, czy Hiszpanii jest zdecydowanie tańsze."
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3521
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
Ale nie masz uwzględnionych kosztów życia, typu zakupy, wycieczki, nieprzewidziane wydatki itp.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY
800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 416
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
No a reszta zależy kto jaki ma standard życia, czy będzie gotował codziennie czy może knajpy :D
Mi wystarczyło, że Bartek napisał, że jest taniej niż w Polsce, to chyba mniej więcej pomoże określić rząd wydatków na miejscu. A dodatkowo można się wspomóc: https://www.numbeo.com/cost-of-living/i ... rrency=PLN
https://costoflive.com/cost-of-living/in/ifrane-ifran
Mi wystarczyło, że Bartek napisał, że jest taniej niż w Polsce, to chyba mniej więcej pomoże określić rząd wydatków na miejscu. A dodatkowo można się wspomóc: https://www.numbeo.com/cost-of-living/i ... rrency=PLN
https://costoflive.com/cost-of-living/in/ifrane-ifran
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Co do życia już tu na miejscu.
- wypożyczenie roweru od znajomego właściciela mieszkania to 400 zł na 17 dni i to jeszcze przywiezie mi pan z innego miasta. (żona musi mi przecież podawać picie na longach ) chociaż zdaję sobie sprawę, że jakbym chciał się targować to pewnie i do 300 bym zjechał.
- owoce i warzywa na targu są przepyszne i tanie. Siatka fig, pomarańcze, nektarynki, pomidory, etc wychodzi za jakieś 25 zł i to wystaracza na dwa dni spokojnie (a jemu dużo) panowie na targu coś tam ważą, pokazują na kalkulatorze, ale nawet jak dopłacamy bonus za bycie z Europy to i tak tanio.
- puszka coli 1,8 zł
- tutejszy chleb (w zależności od wielkości to jakieś 80 groszy do 1,70) a jest świetny. Ten za 1,70 to dla dwóch osób.
- granola Sante (tak, ta z Polski) wychodzi drożej, bo jakieś 10 zł
- zgrzewka wody około 13 zł
- odświeżacz do konta airwick 13 zł
- pęk świeżej mięty 2 zł
- naprawdę dobra, marokańska kawa mielona 250 g za 17 zł
- litr mleka jakieś 3 zł
- na targu dwie kawy americano (bardzo dobre) + dwa ciastka (mega dobre) 8 zł
- żelki ( takie francuskie Fin coś tam, 3 zł)
- krem lotus 19 zł
- dwie kawy plus dwa donuty w elo elo miejscówce 28 zl
- dwa tutejsze naleśniki kupione na ulicy (genialne, ale tluste jak jasny gwint) plus dwa kawałki jakiegoś placka z kaszy 8 zl. W sensie za cały zestaw. A nie daliśmy rady zjeść tego we dwójkę
- wegetariański tajin plus picie w knajpie dla lokalnych to 19 zł
- sałatka, kawa, świeżo wyciskany sok w knajpie dla turystów (i mocnych biegaczy, bo El Aaraby tu przychodzi) to 28 zl
- dziś będę testował pizzę (wyglada jak prawdziwa neapolitańska) margharita kosztuje 17 zł.
Poza niektórymi wyjątkami jest dużo taniej niż w Polsce. Droższe są niektóre importowane rzeczy (ale już cola czy snickersy) są tańsze.
Raz dziennie coś sobie zjemy na mieście konkretnego. Reszta w domu, bo wole sprawdzone rzeczy jak trzeba biegać dwa razy dziennie.
- wypożyczenie roweru od znajomego właściciela mieszkania to 400 zł na 17 dni i to jeszcze przywiezie mi pan z innego miasta. (żona musi mi przecież podawać picie na longach ) chociaż zdaję sobie sprawę, że jakbym chciał się targować to pewnie i do 300 bym zjechał.
- owoce i warzywa na targu są przepyszne i tanie. Siatka fig, pomarańcze, nektarynki, pomidory, etc wychodzi za jakieś 25 zł i to wystaracza na dwa dni spokojnie (a jemu dużo) panowie na targu coś tam ważą, pokazują na kalkulatorze, ale nawet jak dopłacamy bonus za bycie z Europy to i tak tanio.
- puszka coli 1,8 zł
- tutejszy chleb (w zależności od wielkości to jakieś 80 groszy do 1,70) a jest świetny. Ten za 1,70 to dla dwóch osób.
- granola Sante (tak, ta z Polski) wychodzi drożej, bo jakieś 10 zł
- zgrzewka wody około 13 zł
- odświeżacz do konta airwick 13 zł
- pęk świeżej mięty 2 zł
- naprawdę dobra, marokańska kawa mielona 250 g za 17 zł
- litr mleka jakieś 3 zł
- na targu dwie kawy americano (bardzo dobre) + dwa ciastka (mega dobre) 8 zł
- żelki ( takie francuskie Fin coś tam, 3 zł)
- krem lotus 19 zł
- dwie kawy plus dwa donuty w elo elo miejscówce 28 zl
- dwa tutejsze naleśniki kupione na ulicy (genialne, ale tluste jak jasny gwint) plus dwa kawałki jakiegoś placka z kaszy 8 zl. W sensie za cały zestaw. A nie daliśmy rady zjeść tego we dwójkę
- wegetariański tajin plus picie w knajpie dla lokalnych to 19 zł
- sałatka, kawa, świeżo wyciskany sok w knajpie dla turystów (i mocnych biegaczy, bo El Aaraby tu przychodzi) to 28 zl
- dziś będę testował pizzę (wyglada jak prawdziwa neapolitańska) margharita kosztuje 17 zł.
Poza niektórymi wyjątkami jest dużo taniej niż w Polsce. Droższe są niektóre importowane rzeczy (ale już cola czy snickersy) są tańsze.
Raz dziennie coś sobie zjemy na mieście konkretnego. Reszta w domu, bo wole sprawdzone rzeczy jak trzeba biegać dwa razy dziennie.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
-
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W porównaniu z Warszawą to rzeczywiście taniocha
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Kolejna część obozu wysokogórskiego minęła. W tygodniu łącznie 206 kilometrów i 2162 metrów w pionie. Czego można nauczyć się od marokańskich biegaczy?
https://bieganie.pl/trening/oboz-wysoko ... esc-druga/
https://bieganie.pl/trening/oboz-wysoko ... esc-druga/