Proszę o analizę wykresu tętna z półmaratonu.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 402
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

PawelRun pisze:
Panzer_General pisze: 07 cze 2023, 07:54 Najprościej będąc w formie pobiec na maxa jakieś zawody np. które trwają czasowo np. godzinę i będziesz przy prawidłowym pomiarze tętna miał średnie tętno godzinne srednia predkość godzinną czy jak powie kolarz średnia moc godzinna. I już z tej wartości możesz sobie sterować treningiem.
czyli jeśli pierwsze 10km (53minuty) przebiegłem na średnim tętnie 175 i nie czułem wyczerpania (pamiętam swoje myśli z 10km biegu: "jest zaj... dobrze"), to mogę uznać że to było jeszcze pod- ewentualnie na progu mleczanowym? (Przy założeniu, że pomiar wiarygodny.)
http://warszawskibiegacz.pl/bieganie-pu ... efy-tetna/

" Początkujący i średnio zaawansowani biegacze powinni skłaniać się ku zawodom na 10 – 15 km. W końcu chodzi o to, żeby wysiłek trwał około godziny. Sprawdzamy średni puls z zawodów i mamy nasze tętno, na którym powinniśmy biegać treningi progowe. Oczywiście możemy założyć widełki +- 2% i mamy wyznaczoną moim zdaniem najważniejszą strefę w treningu długodystansowca. Na tej podstawie Joe Friel dostarcza nam gotowca do wyznaczenia wszystkich stref treningowych"
New Balance but biegowy
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 07 cze 2023, 19:02 Ale innym razem potrafi pokazywać głupoty, i dodatkowo ma przesunięcie w czasie. Pomiar z klaty jest przy sercu, a z ręki to jakieś ok. 0,5 metra drogi dla krwi od serca.
Pasek mierzy zupełnie inną technologią, dlatego pas zawsze będzie dokładniejszy, zegarki i po 10k tego nie zmienią.
Pomiar z nadgarstka stwarza problem
a) w lato ręka się poci, więc zegarek potrafi się przesunąć i przez 30 sekund mamy głupoty.
b) nadgarstek wykonuje duże ruchy, więc zegarek potrafi się przesunąć i przez 30 sekund mamy głupoty.
c) największy problem, w zimę naczynia od zimna się obkurczają i optyczny pomiar głupieje.
d) są różnice w optyce, jedne zegarki pokazują lepiej inne gorzej.

Jak już pisałem wielokrotnie, ja sobie chwalę OH1, czyli coś pomiędzy. Nie jest tak dokładny jak pasek ale na moje amatorskie potrzeby wystarczająco dokładny, nie ma odjazdów a komfort nie porównywalny.
Obecnie mam z nim nabiegane 6 680,03 km.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Slawcio pisze: 07 cze 2023, 22:36 c) największy problem, w zimę naczynia od zimna się obkurczają i optyczny pomiar głupieje.
U mnie fenix 6s pro największe głupoty pokazywał w lecie, a nie pocę się nadmiernie. Zdejmowałem, przecierałem zegarek i skórę, no i pomagało (do następnego razu, może za godzinę). Ale i tak wolałem to niż pasek na klacie przez ładnych kilka godzin.

Waga zegarka też jest problemem-lżejsze mniej się przesuwają i pomiar jest lepszy.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja naprawdę nie rozumieniem i zastanawiam się nad zachowaniem ludzi.
Zmieniają zegarki na coraz nowsze i droższe modele w poszukiwaniu i analizowaniu czy producent przypadkiem udoskonalił GPS. Zupełnie jakby ten ślad na mapie miał jakiekolwiek znaczenie dla ich biegania. A na rynku jest od ponad 5 lat rozwiązanie prawidłowego rejestrowania przebiegniętego dystansu. ( TAK! to prawidłowo rejestrowany dystans ma znaczenie! a nie kreska na mapie) To z korelacji czasu i dystansu na podstawie średnich i tabel są wam prezentowane inne dane. Więc szukajcie dalej swojego świętego Grala w GPS-e. Ja od kilku lat nie używam GPS-u, no bo i po co mi on. Niestety nie ma na rynku zegarka, który czyta dane STRYDA, a nie ma wbudowanego GPS-u, Taki na wymienne baterie, ehhh marzenia.

Teraz podobnie z piersiowymi pasami, irytują się zsuwającymi się pasami na brzuch, bo ma być the best pomiar. No bo przecież optyczny jest beee. A ja jestem super pro atleta.

Dobra nie ważne.

Czekam na tego Garmina z kartą e-sim.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niedokładna kreska to niedokładnie zmierzony dystans, a im więcej zakrętów, tym gorzej. Bez zegarka to możesz chomikować gdzieś na stadionie albo na zmierzonym przez siebie odcinku. Takiego biegania odechciałoby mi się w miesiąc-lubię "teren".
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 08 cze 2023, 08:10 Bez zegarka to możesz chomikować gdzieś na stadionie albo na zmierzonym przez siebie odcinku. Takiego biegania odechciałoby mi się w miesiąc-lubię "teren".
Ja nie pisałem o bieganiu bez zegarka tylko mierzeniu dystansu czujnikiem STRYD który jest zdecydowanie lepszy od GPS-u.
Istnieje rozwiązanie problemu prawidłowego dystansu i co ważniejsze prawidłowego tempa chwilowego, a ludzie dalej analizują ślad GPS-u. I kupują coraz to droższe zegarki. O tym pisałem.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I nie wiedzą, że STRYD jest za darmo. I się nie myli (czego zapewne nie potwierdzłby kolega cichykot).

Są amatorzy różnych gadżetów, co nie znaczy, że wszystko jest dla wszystkich.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dodam jeszcze straszniejszą rzecz, mam podejrzenie, że firmy w swojej pazerności, celowo wprowadzają gorsze komponenty. Takie celowo pogarszanie. Typu damy im lepszy czujnik GPS-a, za to pogorszymy optyczny czujnik tętna, w następnym odwrotnie. A my jak te barany szukamy doskonałości, oni za to upychają nam nowe produkty.

Przykładowo
Zdaje się cichy pisał że nowy stryd już nie jest taki dokładny, ja swój bardzo chwalę z dokładność i powtarzalność.
Polar Vantage V ma zdecydowanie lepszy pomiar tętna od nowszego Grit X Pro.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

PawelRun pisze: 06 cze 2023, 20:05 Od tego czasu biegam tak jak każe mi Polar, czyli wolno i nudno. A ja grałem amatorsko w tenisa, uwielbiam interwały i zdychanie.
To szczerze współczuję.
Sam mam chyba najtańszego polara i czasami psioczyłem na brak jakiś tam bajerów, ale na szczęście on nic mi nie każe i zawsze biegam jak lubię i na co mam danego dnia ochotę.

Życie naprawdę nie trwa wiecznie i pomyśl, czy warto robić coś co nie sprawia ci przyjemności, a co nie jest konieczne do życia.
Może wróć do tenisa? Ja zacząłem grać czysto rekreacyjnie w tenisa dzięki synowi dopiero w wieku 49 lat, ale warto było.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1958
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

50latek pisze: 08 cze 2023, 22:43 Życie naprawdę nie trwa wiecznie i pomyśl, czy warto robić coś co nie sprawia ci przyjemności, a co nie jest konieczne do życia.
Złota, uniwersalna rada!
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
PawelRun
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 06 cze 2023, 09:43
Życiówka na 10k: 51:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 09 cze 2023, 07:20
50latek pisze: 08 cze 2023, 22:43 Życie naprawdę nie trwa wiecznie i pomyśl, czy warto robić coś co nie sprawia ci przyjemności, a co nie jest konieczne do życia.
Złota, uniwersalna rada!
Panowie! Żebyśmy się tylko dobrze zrozumieli: uwielbiam bieganie choćby dla endorfin, a wątek założyłem, ponieważ minął mi równo rok radosnego biegania (zakończony testem w postaci HM), a teraz kolejny rok chciałbym też dodatkowo biegać mądrze: robiąc progres i unikając kontuzji.
Pzdr
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

PawelRun pisze: 09 cze 2023, 10:25 uwielbiam bieganie choćby dla endorfin
i kannabinoidów, albo przede wszystkim dla nich.
ps. a ja nigdy nie paliłem, może przez bieganie. :niewiem:
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomiar tętna z klatki piersiowej to jest prosta technologia EKG znama od ponad pół wieku. Pulsometr z Lidla za 60 zł mierzy tętno w czasie rzeczywistym bezproblemowo.

Tompoz
Tompoz
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mimi pisze: 07 cze 2023, 19:02
cichy70 pisze: 07 cze 2023, 11:48 pomiar z ręki nigdy nie jest wiarygodny.
Czasem się trafi, że średnia z rozbiegania wychodzi podobna (2 ud/min różnicy), testowałem na sobie. Taką opcje "udostępnia" (choć doszedłem do tego przez przypadek) pasek na klatę TRI Garmin. Mam gdzieś screeny, gdyby kogoś interesowało.

Ale innym razem potrafi pokazywać głupoty, i dodatkowo ma przesunięcie w czasie. Pomiar z klaty jest przy sercu, a z ręki to jakieś ok. 0,5 metra drogi dla krwi od serca.
Mini pomiar z nagdarska to metody optyczne pomiaru a z klatki to elektryczne odłegolośc od serca nie ma nic do tego

Tompoz
Tompoz
Panzer_General
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
Życiówka na 10k: 56:30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Slawcio pisze: 07 cze 2023, 16:36 A ja teraz zapytam zupełnie poważnie.

co daje ustalenie tętna progowego? Powiedzmy, że u mnie to jest obecnie około 94% HRmax no i co dalej.
Po co mi to?
i to jest to o czym mówie progów jest od zarypania i twierdzenie że coś jest progowe jest z dupy. Ty teraz twierdzisz że próg mas zna 94 % hr max. ktoś tu inny twierdzi że próg to intensywność 60 minut biegania a 60 minut na 94 % hr max się nie da. I tak se możecie gadać latami z dupy.

Tompoz
Tompoz
ODPOWIEDZ