Technika biegu - analiza

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jednak wróciłem do mojej ulubienicy.
Obrazek

Ciekawe, czy o takiej geo nogi wykrocznej powszechnie się myśli, gdy mówi się o wstępnym napięciu przed wylądowaniem, bo wydaje mi się, że nie bardzo. Udo w rotacji wewnętrznej i przywiedzeniu, podudzie w rotacji zewnętrznej i odwiedzeniu. Ktoś wie jak to zrobić? Chodzi o ten ręcznik, który ma być za chwilę wyżęty do ostatniej kropli.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4028
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Przyjrzyj się dobrze, schudła ostatnio i dlatego szybko biega. Proste.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A to nie po porodzie?
Przyjrzałem się dobrze jak radzisz i dojrzałem tam z tyłu chyba nogę wykroczną Marty Perez. Też zaraz wyląduje, ale ona jakoś nie jest fajna. Jej noga, nie ona sama, bo dziewczyna może być przecież sympatyczna.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1262
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Ale stopa prosto w kierunku biegu, nie na zewnątrz
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4028
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Stopa jak stopa, a noga jak noga. No a co do dziewczyny czyli Marty to boję się sprawdzić, bo dzisiaj nieopacznie wszedłem na instagrama nowej mistrzyni z Iławy, wszedłem i doznałem porażenia, przestałem mrugać i przełykać ślinę. Tak, że nie sprawdzam pani Marty i już.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A co o tym myślicie? Bardzo ambitny cel. Może na początek rozbijmy go na kilka elementów składowych. Zacząłbym od zrozumienia szybkiego biegania.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1262
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Dodam jeszcze, że wygląda tak jak by wskakiwała na stepa (stopień) tak jak to robił Kipchoge z kolegami.

A co do szybkiego biegania, może to nie ładowanie jest tym najtrudniejszym elementem, (ja już prawie te nogi tak wykręcam :hahaha: ) ale rozluźnienie. Może opóźnienia w tym elemencie najbardziej hamują ruch/wyrzut?

Jestem zainteresowany szybkim bieganiem, więc jak to zrobić? Może napisali gdzieś, tak dla opornych jak to zrobić?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Całe szczęście, że nie napisali. Wyobrażasz sobie czym miałbym się teraz zająć jak już wszystko byłoby jasne?
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1262
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 11 wrz 2022, 21:33 A co o tym myślicie? Bardzo ambitny cel. Może na początek rozbijmy go na kilka elementów składowych. Zacząłbym od zrozumienia szybkiego biegania.
A może chodzi oto by rolę pacemakera pełnił Jacob Ingerbristen, popatrzymy, pobiegamy za i szybkie bieganie uczynione zostanie dla każdego "przystępnym i zrozumiałym"? :spoczko:

"Zacząłbym od zrozumienia szybkiego biegania" - czyli szybkie bieganie niekoniecznie jest szybkim bieganiem? To bym chciał zrozumieć: kiedy biegam NAPRAWDĘ szybko? :niewiem:


Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może żeby zrozumieć, to musi zaboleć? Niestety to też nie jest uniwersalna rada, bo jak kogoś bardziej boli myślenie niż dupa, to już nic nie poradzę. Strasznie mnie irytuje jak mi ruda streszcza fejsbuka, bo ja sam zdzierżyć nie mogę lektury, ale wiem, że bywać tam trzeba, choćby myślami. No więc czyta mi te pierdoły, a tam jakaś dupa, w sensie laska, która była wcześniej u mnie na warsztatach, wystawia laurkę metodzie pose...
"Ruch - wyjaśniał Leonardo - powstaje na skutek zburzenia równowagi, (...), ponieważ nie może się samodzielnie poruszać nic, co nie zostałoby wytrącone ze stanu równowagi - a najszybciej poruszają się te obiekty, którym najdalej do tego stanu" - "Metoda POSE" dr Nicholas Romanov

Jakby tak przeczytać ten cytat kilka razy, można dojść do wniosku, że ta 'prosta' rada odnośnie biegania, odnosi się także do życia 🖤
Po raz pierwszy mnie to spotyka. Zazwyczaj jest odwrotnie. To mega porażka dydaktyczna. Po prostu, takie rzeczy rozkładają mnie na łopatki. Muszę jakoś się pozbierać, ale jak ktoś chce mi bardzo, ale to bardzo dokuczyć, to wystarczy, że zagra kartą Romanova.

Z pozytywnych rzeczy, to ruchem zajmował się też Newton, Galileo i teraz Dragan. No i wreszcie wyszło coś ciekawego ze stajni saucony. Endorphin Pro 3. Alfy to wciąż inna liga, ale już taki poziom vaporów.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4028
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Galileo to był niezły świr, wyobraź sobie, że on mierzył prędkość światła, a co jeszcze głupsze ważył powietrze, czaisz :niewiem: powietrze. :ojnie:
No i może my jesteśmy tak samo uzbrojenia do pomiarów pięknego biegania, jak on wtedy.
Powietrze... :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Umiemy już sterować składem powierza, ale wciąż nie potrafimy wyprodukować polskiego Ingebrigtsena.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1262
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Dzięki za kolejny filmik instruktażowy.
Zastanawiam się jak można wykonywać to ćwiczenie by nie bolało. Czyli co robię nie tak, że aż tak nie jęczę łażąc z tymi gumami?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12740
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak nie boli, to się nie włącza. Zawiąż na 3 albo na 4, albo zrób dłuższy odcinek. Powinno zaskoczyć.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1262
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

Sprawdzę! Pozdrawiam
ODPOWIEDZ