Maratończycy na Mistrzostwach Europy

[yacool]

Naturalizacja jest jednocześnie przyznaniem się do porażki całego systemu, czy też systemów, bo do szkolenia centralnego pzla dochodzi teraz możliwość trenowania i udogodnień jakie daje cwzs.

[jorge.martinez]

Ganiasz za swoje, startujesz, gdzie chcesz i robisz wyniki vs jesteś żołnierzem, trenujesz na zakręcie śmierci, startujesz w corocznych maratonach wojskowych w azjatyckich lub południowoamerykańskich Wólkach, w MP w Dębnie, a jak noga Ci nie odpadnie i masz prawilnego trenera, to pojedziesz na mistrzostwa w sierpniu by nabiegać wynik 10 minut gorszy od wytrenowanego lub by DNF.

Między tymi skrajnościami jest mało miejsca.

[yacool]

Ta wizja jest bardzo ciekawa i nawet tchnie optymizmem. Widzę tylko jeden, ale taki malutki problem. "Ganiasz za swoje".

[gasper]

Ta wizja jest bardzo ciekawa i nawet tchnie optymizmem. Widzę tylko jeden, ale taki malutki problem. "Ganiasz za swoje".

ganianie za swoje może się okazać najtańszym rozwiązaniem

[j.nalew]

Słuchaliście Szosta i Brzezińskiego?

Gdzie to można znaleźć? Wydawało mi się, że mignęło mi jakieś nagranie na profilu Szosta, ale teraz go nie widzę.. może tylko mi się wydawało..

[pawo]

Bardzo proszę.
https://www.facebook.com/watch/?v=5428964627159739

[Rolli]

W wywiadzie dla ARD, opowiadali niemieccy 5000m-biegacze, ze na 1000m przed meta, biegnąc spokojnie na 8-10 pozycji Ingebrigtsen wyciągnął rękę i powiedział do nich: "odsuńcie sie, ja biegnę teraz po tytuł mistrza Europy"... i poleciał.

[Przemkurius]

W wywiadzie dla ARD, opowiadali niemieccy 5000m-biegacze, ze na 1000m przed meta, biegnąc spokojnie na 8-10 pozycji Ingebrigtsen wyciągnął rękę i powiedział do nich: "odsuńcie sie, ja biegnę teraz po tytuł mistrza Europy"... i poleciał.

https://sport.tvp.pl/61866782/mistrzost ... trow-wideo

od 11:10 faktycznie jakby parsonsowi coś pokazywał.

[Pączek]

Haha, te pokazanie to normlane pokazywanie na bieżni, żeby się wchodzi w lukę. Ale znając ostatnie wypowiedzi Jakoba to mógł tak zrobić.

[pawo]

...taki przykład:
Sara Hall 2017- 2:27, 2019 - 2:22
Dlaczego Ola Lisowska nie miałaby tego zrobić?

Nie zauważyłem tego posta. No niby jak widać da się ale...
Śledzę od kilku lat Sarę, Ryana i Molli i jeszcze paru amerykanów i mam wątpliwość czy możemy porównywać, po pierwsze sprawa warunków i miejsca treningu a po drugie sam trening i progres na wszystkich dystansach.
Sara:
- rok 2017 - 5000m 15:28, 10 km - 32 z groszami, połówka 1:09:37. Pierwszy maraton dopiero w 2015 roku
- rok 2019 = owszem maraton 2:22:16 ale piątka nadal w tym tempie, dycha tak samo, połówka 1:11, a zaraz po rekordowym maratonie 1:08:58.
Ola:
5000m z 2020 roku 16:07, 10000m 32:55, asfalt 33:05, połówka z 2020 roku 1:12:16.
Tak że będzie ciężko.

[jorge.martinez]

Ola:
5000m z 2020 roku 16:07, 10000m 32:55, asfalt 33:05, połówka z 2020 roku 1:12:16.
Tak że będzie ciężko.

No tak, pachnie polską drogą do maratonu. Bez znaczących wyników na 5, 10, HM.

[pawo]

To pójdźmy dalej, a raczej krócej.
3000 m - Sara -8:52 a Ola 9:27.
800 m 2:05 kontra 2:11.
Rolli co byś z tych 800 wywróżył?

[PiotrSn]

Nie wydaje mi się, żeby te różnice na 5 czy 10 km były istotne, tzn. myślę, że są do nadrobienia. Ważniejsze jest może to, jak bieganie jest wkomponowane w życie Sary i Ryana Hall...

Ale przecież Ola Lisowska ma też własne atuty. Chyba trudno ich nie dostrzec, gdy ogląda się świetnie filmowany finisz maratonu w Monachium. Wiadomo, że zejście do 2:20 nie będzie łatwe, ale nie rozumiem tego doszukiwania się jakiś ograniczeń. Lepiej szukać inspiracji...

[gasper]

Ale przecież Ola Lisowska ma też własne atuty. Chyba trudno ich nie dostrzec, gdy ogląda się świetnie filmowany finisz maratonu w Monachium. Wiadomo, że zejście do 2:20 nie będzie łatwe, ale nie rozumiem tego doszukiwania się jakiś ograniczeń. Lepiej szukać inspiracji...

bieganie to matematyka a nie baśń

[PiotrSn]

Jedno i drugie, jak chce się być mistrzem (ale żeby być w zgodzie z matematyką: miało być 2:22)...