Technika biegu - analiza
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No straszne.
Może oni biegają 9 x 800 metrów w 2:10 po trawie, z przerwą 1:30, zamiast człapać tempem maratońskim.
Może oni biegają 9 x 800 metrów w 2:10 po trawie, z przerwą 1:30, zamiast człapać tempem maratońskim.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Swietnie. Teraz wiemy co jest robione zle. No, dokładnie nie wiemy. Przypuszczam ze Deter myśli, ze wszystko zle.Deter pisze: ↑16 lut 2022, 15:13Nie trzeba wiedzieć jak biegać maraton poniżej 2:05 żeby widzieć, że z polskim maratonem jest kiepsko.artur_kozlowski pisze:Ja też się chętnie dowiem, chociaż bardziej też jeszcze ciekawi mnie pytanie czy uważasz, że brak wyników polskich biegów to wina tego, że nie pracują nad techniką biegu?
Swoją drogą biorąc pierwszą 10kę wyników w tym sezonie to mieliśmy najlepszy rok w historii polskiego maratonu.
Uważam, że brak dobrej techniki to jedna ze składowych - trudno powiedzieć jaka to cześć. Na pewno szkodliwe jest bezrefleksyjne zamykanie się w kilku prostych i zabetonowanych hasłach.
Teraz tylko czekamy na takiej malutkiej wskazówki: co zrobic lepiej.
Deter podziel sie wiedza!!! Proszę!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Straszne, straszne...yacool pisze: ↑16 lut 2022, 15:03 Muszę okulary założyć, bo nie widzę. Koś ma dobry fokus, żeby to przeliczyć?
Wrócę jeszcze do tych wyników za oceanem. To nie tylko Amerykanie jak widzę. Są Australijczycy, ktoś tam z NZ i Gwatemalczyk się przewija. Jak więc jest mowa o tym, że świat nam ucieka, to dokładnie tak się dzieje. Wszyscy oni tzn. cały świat biegowy poznał zapewne jakąś tajemniczą metodę na szybkie bieganie. No i nie chcą się tym z nami podzielić. To straszne.
Ale do teraz nie rozumie, dlaczego porównujesz wyniki. Jednak na pytanie o wyniki twojej drogi od raz piana na ustach?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A ty już 27 minut pobiegałeś ze swoimi podopiecznymi po dawce 6x150?
Ile trzeba czekać na wyniki? To już trochę trwa u ciebie. Może jednak twoje metody się nie sprawdzają? Pomyślałeś o tym, czy ciągle walisz łbem w mur?
Ile trzeba czekać na wyniki? To już trochę trwa u ciebie. Może jednak twoje metody się nie sprawdzają? Pomyślałeś o tym, czy ciągle walisz łbem w mur?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No nie... ja wiem ze moje metody sa do dupy. Dobrze o tym wiem. Dlatego tu czytam i czekam na Świętego Graala. I wtedy tez moi podopieczni, wszyscy!!! pobiegniemy 27'. Moze nawet szybciej.
Deter, Yacool: dawajcie te tajemne plany!
I wtedy wszyscy, cały świat, będzie jeździł na obozy do Poznania. a nie do tych truchciazy w Iten.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zaczynasz bredzić. Załóż sobie własny wątek bo zwyczajnie trolujesz już.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sorry. Nie wiedziałem ze to twój watek. Przepraszam. Ide tez przeprosić w 1656 innych watkach, które za każdym razem spychasz w stronę swoich wywodów. Raczej monologów.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Taka mnie teraz naszła myśl.
Ty w ogóle czytasz te artykuły Filipa, czy już bezmyślnie dla zasady wpierdalasz trzy grosze, żeby zawsze twoje było na wierzchu? W zasadzie fajnie by było jakbyś dał sobie spokój z tym wątkiem. To nie dla ciebie przecież. Po co ci to? Biegaj sobie z żonką po parku i prowadź bloga. Obiecuję, że nie będę się tam wpierdalał w twoje sprawy. Zrewanżuj się i odpuść, a zyskasz święty spokój.
Ty w ogóle czytasz te artykuły Filipa, czy już bezmyślnie dla zasady wpierdalasz trzy grosze, żeby zawsze twoje było na wierzchu? W zasadzie fajnie by było jakbyś dał sobie spokój z tym wątkiem. To nie dla ciebie przecież. Po co ci to? Biegaj sobie z żonką po parku i prowadź bloga. Obiecuję, że nie będę się tam wpierdalał w twoje sprawy. Zrewanżuj się i odpuść, a zyskasz święty spokój.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Oczywiście ze czytam! Wszystko wchłaniam! No i podziwiam!
Szkoda tylko ze wyników nie ma. Ale nie szkodzi. Dalej podziwiam... wiec proszę, nie zabraniaj mi!!
Szkoda tylko ze wyników nie ma. Ale nie szkodzi. Dalej podziwiam... wiec proszę, nie zabraniaj mi!!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ja przecież nie zabraniam tylko grzecznie proszę, żebyś się odpierdolił. Niekoniecznie od wątku, ale ode mnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1299
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
WYNIKI...
Proszę dać Krystianowi Zalewskiemu, ewentualnie innym (ale trzeba postawić prognozy) kilka/kilkanaście miesięcy czasu (nawet do Olimpiady) i wyniki będą.
Krystian trenuje (solidnie) nie zmienia, nie modyfikuje techniki Wynik=rezultat: czas >=2:08, może >=2:07 (mam nadzieję, że go to nie zadowala) Czy ktoś stawia więcej? <2:05?
Krystian trenuje (solidnie), zmienia, modyfikuje technikę w kierunku proponowanym przez Yacoola (nie musi przyznawać się, że czyta forum i ogląda Yacoola) np. robi coś z tą miednicą i osiąga wynik: <2:06
Tak na marginesie widzimy w Krystianie Zalewskim potencjał!
CZEKAMY! Przynajmniej do pierwszego startu.
Ciekawiłyby mnie rokowania co do Chabowskiego i innych. Karoliny Nadolskiej, też.
To ryzykowna/trudna zabawa, bo różne (pozornie złe) techniki czasami dawały świetne rezultaty, nie mniej jednak, uważam, że może zaczną się otwierać oczy (chociażby następnemu pokoleniu biegaczy) na technikę, na granice, do której maksymalnie z daną techniką, że technika biegu jest już granicą.
Proszę dać Krystianowi Zalewskiemu, ewentualnie innym (ale trzeba postawić prognozy) kilka/kilkanaście miesięcy czasu (nawet do Olimpiady) i wyniki będą.
Krystian trenuje (solidnie) nie zmienia, nie modyfikuje techniki Wynik=rezultat: czas >=2:08, może >=2:07 (mam nadzieję, że go to nie zadowala) Czy ktoś stawia więcej? <2:05?
Krystian trenuje (solidnie), zmienia, modyfikuje technikę w kierunku proponowanym przez Yacoola (nie musi przyznawać się, że czyta forum i ogląda Yacoola) np. robi coś z tą miednicą i osiąga wynik: <2:06
Tak na marginesie widzimy w Krystianie Zalewskim potencjał!
CZEKAMY! Przynajmniej do pierwszego startu.
Ciekawiłyby mnie rokowania co do Chabowskiego i innych. Karoliny Nadolskiej, też.
To ryzykowna/trudna zabawa, bo różne (pozornie złe) techniki czasami dawały świetne rezultaty, nie mniej jednak, uważam, że może zaczną się otwierać oczy (chociażby następnemu pokoleniu biegaczy) na technikę, na granice, do której maksymalnie z daną techniką, że technika biegu jest już granicą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Salazar na pewno nie zachowywał się "profesjonalnie" co potwierdzają jego byli zawodnicy. To nie jest tak, że wszystko było super i nagle się rozpadło. Oczywiście możesz wierzyć, że ci wszyscy zawodnicy, trenerzy, masażyści, którzy współpracowali z Salazarem fałszywie go oskarżają, ale ta wersja wydaje się być bardzo mało prawdopodobna.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W jego wyegzaltowanej książce autobiograficznej na końcu jest fragment, który można by zapisać na konto jakiejś obserwacji biomechanicznej. Salazar wspomina tam, że zauważył u Ruppa iż ma jeden krok nieco dłuższy. I to tyle. Żadnych refleksji, żadnych opisów pracy nad ruchem. To u niego nie istniało. Dostał po prostu młodego chłopaka, który już na wstępie miał talent, bo bez problemu biegał dwusetki zdaje się w 30s, co dla rówieśników było nie do osiągnięcia. Takich historii może być dużo. Możliwe że są powszechne. Jest strzał, a potem jedzie się na famie trenera o genialnych metodach treningowych. To jest jeden z większych hamulców w rozwoju metod treningowych, które mogą mieć realny wpływ na technikę biegu. Nie ma obiektywnych danych. Są tylko barwne historyjki i stereotypy o ciężkiej pracy, adekwatnej do wyniku.
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Przypominamy o zapisach regulaminu i prosimy o przestrzeganie kultury dyskusji oraz zaprzestanie używania wulgaryzmów
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Maże zajrzyj do wątku covidowego i tam zrób porządek, żeby bandyci i oszołomy nie krzywdzili ludzi, a nie sie wcinasz nieproszony do kulturalnej rozmowy, Wstyd,bieganie.pl pisze: ↑16 lut 2022, 19:38 Przypominamy o zapisach regulaminu i prosimy o przestrzeganie kultury dyskusji oraz zaprzestanie używania wulgaryzmów