Patrząc jak wiele ludzi ma kłopot z prawidłowym wykonaniem i jak bardzo sprawia im to trudność słowo koordynacja bardzo pasuje Zgadzam się
Skomentuj artykuł "Lepiej być silnym niż słabym – siłownia w treningu biegacza"
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Rolli, to, że nie ma pracy tylko wolnokurczliwych to oczywiste, tak jak nie ma "czystego tlenu" ale chodzi o proporcje. Organizm to sprytna bestia i nie szasta energią jak nie musi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13612
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie tylko kaleki, ale także po prostu neuromuskularna koordynacja poszczególnej fazy ruchu. I tu własnie mozna trenować takie rzeczy kal wyżej kolano, prac ramion, czy zgięcie grzbietowe stopy. .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13612
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mieszasz i mieszasz. Mieszaj dalej.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12930
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Koordynacja to ciekawy temat od strony praktycznej. Trafiają do mnie ludzie z klubów lekkoatletycznych i to są wtedy dobre przykłady na skuteczność drylu sprinterskiego adaptowanego na grunt długodystansowy. Okazuje się, że ABC nie daje gwarancji, że załapie się rytm długi. Być może łatwiej takiej osobie przestawić się na inne tory skoordynowania ruchowego, ale zazwyczaj jest to dla niej podobnym zaskoczeniem jak w przypadku amatora nie mającego nic wspólnego z klubowym trenowaniem. Natomiast skoordynowanie wewnątrztkankowe to inna bajka. I to nazwałbym nawet treningiem siłowym, który aspiruje do fruktów, czyli obszaru na lewo od 43ms.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13612
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie skaczę, napisałem o jednym aspekcie.
Jestem przekonany, że dobrze pojmuję ogólną zasadę i nie wierzę żebyś pojmował inaczej,
Do rozsądnego trenowania wystarczy, że ma się z grubszy pogląd na jakieś zagadnienie, np. (wysiłek o niewielkiej intensywności = zaangażowanie ST, wysiłek duży = FT).
Naprawdę nie trzeba skończyć fizjologi, biochemii i n ie wiem czego jeszcze, żeby wiedzieć jak potrenować na siłowni. I pisanie jak niżej, jest figę warte i kogo to interesuje.
Jestem przekonany, że dobrze pojmuję ogólną zasadę i nie wierzę żebyś pojmował inaczej,
Do rozsądnego trenowania wystarczy, że ma się z grubszy pogląd na jakieś zagadnienie, np. (wysiłek o niewielkiej intensywności = zaangażowanie ST, wysiłek duży = FT).
Naprawdę nie trzeba skończyć fizjologi, biochemii i n ie wiem czego jeszcze, żeby wiedzieć jak potrenować na siłowni. I pisanie jak niżej, jest figę warte i kogo to interesuje.
Akurat przeglądam ale i tak za tydzień zapomnę, zostanie tylko ogólny pogląd.Szybkość transportu mleczanu/H + określona w olbrzymich pęcherzykach sarkolemalnych była o 12% wyższa ( P < 0,05) w mięśniu trenowanym niż w mięśniu nietrenowanym ( n = 7). Zawartość białka MCT1 i MCT4 była również wyższa (odpowiednio 76 i 32%; n = 4) w trenowanych mięśniach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13612
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie warte?pawo pisze: ↑29 sty 2022, 11:51 Nie skaczę, napisałem o jednym aspekcie.
Jestem przekonany, że dobrze pojmuję ogólną zasadę i nie wierzę żebyś pojmował inaczej,
Do rozsądnego trenowania wystarczy, że ma się z grubszy pogląd na jakieś zagadnienie, np. (wysiłek o niewielkiej intensywności = zaangażowanie ST, wysiłek duży = FT).
Naprawdę nie trzeba skończyć fizjologi, biochemii i n ie wiem czego jeszcze, żeby wiedzieć jak potrenować na siłowni. I pisanie jak niżej, jest figę warte i kogo to interesuje.Akurat przeglądam ale i tak za tydzień zapomnę, zostanie tylko ogólny pogląd.Szybkość transportu mleczanu/H + określona w olbrzymich pęcherzykach sarkolemalnych była o 12% wyższa ( P < 0,05) w mięśniu trenowanym niż w mięśniu nietrenowanym ( n = 7). Zawartość białka MCT1 i MCT4 była również wyższa (odpowiednio 76 i 32%; n = 4) w trenowanych mięśniach.
Ale wiedząc jak trenować MCT4 wiemy jak biegać szybko.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12930
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Skoro wiemy jak biegać szybko, to dlaczego od lat szybko nie biegamy?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12930
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ja tak uważam. Nawet po 18s. Ale bez dowcipkowania, tylko na pełnym skupieniu, na tym co się robi, ze świadomością wykonywanego ruchu i może nawet wiedzą online o parametrach tej przebieżki. Na razie to ostatnie jest ograniczone sprzętowo. Filip musiałby rozwiązać problem przesyłu danych od razu na kompa lub komórkę. Z taką wiedzą w trakcie treningu miałbym bat na sprinterskie kalectwo.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A propos mojego mieszania, jak biegamy szybko to tracimy najszybsze włókna i dynamikę, to czemu bieganie szybko powoduję, że biegamy szybko?
Dobra będę grzeczny, kończę fiziocośtam, oglądnę sobie, to, więc do usłyszenia za trzy godziny.
https://www.youtube.com/watch?v=ogq4Cy7F9BQ