. 
Cóż, niektórzy uważają, że bieganie po 20 km dziennie, 200-300 km miesięcznie jest wybitnie niedoborowe, a nadmierne jeżdżenie na rowerze, co więcej, ma ujemny wpływ na męskość i nawet mają na to dowody, więc z tym wartościowaniem bym sobie darował + są osoby, które z natury mają niskie HGB, nawet z wątróbką.klosiu pisze:To prawda. Jak ktoś stosuje niedoborowe diety, to nie ma innego wyjścia, niż posiłkować się chemią. Ze wszystkimi tego wadami.
Duża przesada. Suplementy z witaminą D są w modzie dopiero od 2-3 lat, przedtem nikt nawet o nich nie słyszał. I ludzie żyli, mimo że faktycznie witamina D to chyba jedyna, która może być w niedoborze u zdrowo odżywiającego się człowieka. Najwyraźniej okresowy niedobór witaminy D nie jest szkodliwy, a przynajmniej nie tak, jak się straszy. Zakładając oczywiście odpowiednią ekspozycję na słońce w miesiącach gdy jest to możliwe.mpruchni pisze: edit: nota bene w naszym klimacie np. podaż witaminy D w miesiącach zimowych i tak skazuje ludzi na chemię.
Byłakeiw pisze:Racja, nie zwróciłem uwagi. Nie wiem czy ta nazwa była od początku?
Zgłosiłem by nazwę wymoderować.
Wysłane z mojego SM-G950F .
To są konta typowo zakładane pod reklamy i widzę, co raz śmielej zakładane. Pomijam już nowe sposoby na umieszczanie informacji o danym produkcie (link, link w podpisie czy nawiązanie w treści).
Klosiu, słowo dieta kojarzy mi się z chorym człowiekiem który dopiero co wyszedł ze szpitala. Nie jadam ryb i mięsa, tej trucizny, od 17 lat więc jestem zdrów jak rydz i apteki omijam szerokim łukiem. Po prostu piszesz nieprawdę. Kto ci powiedział że zdrowy człowiek powinien dokarmiać się chemią?klosiu pisze:To prawda. Jak ktoś stosuje niedoborowe diety, to nie ma innego wyjścia, niż posiłkować się chemią. Ze wszystkimi tego wadami.
