Sochers - fidbek olłejs warmly welkomd :)

[Przemkurius]

5k na trzech króli, które zweryfikują na jakim jestem poziomie przy treningu typowo biegowym (do tej pory biegałem typowo pod piłkę nożną).

19 kwiecień czyli dyszka a co dalej to się okaże

[sochers]

No to 3 króli tak samo, w kwietniu 10/42, maj to Bieg Piotrkowską, jesienią też coś. Parę startów dołożę i jakąś połówkę, ten tegoroczny start mnie uwiera.

[Przemkurius]

No to 3 króli tak samo, w kwietniu 10/42, maj to Bieg Piotrkowską, jesienią też coś. Parę startów dołożę i jakąś połówkę, ten tegoroczny start mnie uwiera.

W jakim sensie uwiera?

[sochers]

W takim, że startując i czując się na 1:43 a może poniżej, słoneczko pozamiatało mnie, że o życie walczyłem i skończyłem 1:51 cośtam

[neevle]

~300m w górę i w dół na ok. 8km to już przyzwoite górskie bieganie, to fajna rzecz, tylko trzeba się wyzbyć jakichkolwiek oczekiwań co do tempa i w ogóle zapomnieć o biegu ciągłym jakie średnie tempo wyszło?

[Shadow1]

Pamiętam moje 3 "górskie biegi" z lipca. 4km pod górę ok. 370m+, tempo ok. 9/km, z tym, że momentami to było 400m podbieg na 100m podejście. Dla mnie to było ciężkie bardzo. Zbieg po tej samej trasie, tak że średnie z całości wychodziło mi 7.15, 7.30 i 7.55 (tu było prawie 400m góra/dół).
Także, mimo że krótkie, to dały w kość.

[sochers]

neevle, 7:38, problemem było to podejście gdzie się zapędziłem i musiałem jak gejsza schodzić (trailowki by się przydały), czasu trochę zabrało mi też robienie zdjęć i kręcenie filmów. Także bez ciśnień na tempo, ważne że tam gdzie mogłem, to podbiegałem, nawet truchtając. Zrobiłbym i całą zaplanowaną trasę, ale okno czasowe mi się skończyło

Ogólnie miło, chociaż nie wyobrażam sobie, żebym mógł zrobić z nastawieniem na bieganie np. 30km z jakimś 100+, chyba żeby podejście było mniej strome, bo tu wyszło ostro, znacznie stromiej niż się spodziewałem. Ok, domy na górze były, ale dojazd do nich był od drugiej strony

[Przemkurius]

A to nie rolujesz się po każdym bieganiu?

[sochers]

Yyyyy, mam ostatnio zaległości. Jak widać po Achillesach..

[jacekww]

Coś napiszesz, bo chyba nieźle było.

[Shadow1]

No, wygląda na to, że choć niewielka, to życiówka jest (o ile dobrze powiązałem nazwisko z nickiem)

Gratki i napisz coś...

[ziko303]

No nareszcie

[sochers]

Jestem jestem, ja jak lewy weksel, zawsze wrócę, gorący okres w 2 połowie grudnia, coś trzeba było obciąć chwilowo, padło na forum życiówka była, kosmetyczna, ale zawsze nadrabiam wpisy i już będę na bieżąco.

[infernal]

Tematu komentarzy nie zmieniasz? Bo widzę blog już ma nową nazwę fiu fiu

[sochers]

Zmieniłbym, ale zarezerwowany przez Hobbita - "Tam i z powrotem"

Cele trzeba mieć, i strategicznie do nich dążyć. To mam i dążę