W miniony weekend we Włoszech, nad jeziorem Ledro został rozegrany Wielki Finał Golden Trail World Series 2025. Niespodzianek było niewiele, roszad w klasyfikacji także. Liderzy rankingu pozostali na szczycie tabeli.
Finał GTWS został rozegrany w dwuetapowym formacie. W piątek, 10 października, odbył się prolog mężczyzn i kobiet. W tym biegu zawodnicy startowali pojedynczo, a trasa liczyła 6,9 km i 550 m przewyższenia. W prologu zwyciężyli Madalina Florea i Elhousine Elazzaoui, którzy umocnili swoje pozycje na fotelu lidera GTWS.
Urszula Paprocka zajęła w prologu 22. miejsce, a Weronika Matuszczak 28. Weronika niestety “podkręciła” kostkę, ale nie przeszkodziło jej to dotrzeć do mety. Marcel Fabian uplasował się na 28. pozycji, a Adam Cieślar na 34.
Bieg finałowy kobiet
Dzień później, w sobotę – podczas zawodów Ledro Sky Trentino – odbył się Wielki Finał kobiet, którego trasa liczyła 22 km i 1800 m przewyższenia. Bieg odbywał się na technicznej trasie nad włoskim jeziorem Ledro. Od samego startu – na pierwszych płaskich kilometrach – prowadzenie objęła Madalina Florea. Joyce Njeru, Sara Alonso i Lauren Gregory trzymały się tuż za nią. Na ostatnich metrach podbiegu, po pokonaniu odcinka na grzbiecie, Gregory dogoniła Floreę i objęła prowadzenie. Amerykanka w pełni wykorzystała swoje umiejętności na zbiegu, powiększyła swoją przewagę i zwyciężyła z przewagą 2 minut i 30 sekund nad Madaliną Floreą. Rumunka przekroczyła metę na drugiej pozycji, ze łzami w oczach, wiedząc, że wygrała tegoroczny cykl GTWS 2025, co jest zwieńczeniem jej świetnego sezonu.
Pierwszą piątkę uzupełniły Sara Alonso, Lucija Krkoc i Malen Osa. Duża niespodzianką było czwarte miejsce Słowenki Luciji Krkoc, która startowała w kategorii open, a nie jak reszta czołowych zawodniczek, które są klasyfikowane w serii GTWS. Sporym zaskoczeniem było dopiero 8. miejsce Joyce Njeru (2:29:19).
TOP5 biegu finałowego kobiet
TOP5 klasyfikacji generalnej kobiet GTWS 2025
Bieg finałowy mężczyzn
Dzień po finale kobiet, w niedzielę, 12 października został rozegrany finał mężczyzn. Elhousine’a Elazzaoui mógł tego dnia zaśpiewać jak Meryl Streep “The winner takes it all”, bo tak właśnie zrobił, zgarnął wszystko.
Do zwycięstwa w piątkowym prologu, dołożył wygraną w Wielkim Finale, a tym samym obronił tytuł zwycięzcy w serii GTWS. Marokańczyk miał w tym roku piękny sezon!
Podczas biegu finałowego, Paul Machoka objął prowadzenie na podbiegu, narzucając mocne tempo. Tuż za nim utworzyła się grupa pościgowa w składzie: Patrick Kipngeno, Elhousine Elazzaoui, Taylor Stack i Philemon Kiriago. W okolicy 10 km różnica między Machoką, Kipngeno i Elazzaouim była minimalna. Na zbiegu na prowadzeniu biegli już tylko Elazzaoui i Machoka. Na 5 km przed metą, Marokańczyk zaatakował na pagórkowatym terenie i zwyciężył w biegu finałowym. Kipngeno zajął drugie miejsce, a Machoka trzecie.
TOP5 biegu finałowego mężczyzn
TOP5 klasyfikacji generalnej mężczyzn GTWS 2025
Wyniki Polaków
Na szczęście, uraz kostki Weroniki Matuszczak okazał się niegroźny i Polka mogła wziąć udział w finale, w którym zajęła 21. miejsce (2:47:50). Urszula Paprocka finiszowała niedaleko za Weroniką na 25. pozycji (2:50:50). Marcel Fabian zajął 31. miejsce (2:16:54), a Adam Cieślar jedną pozycję niżej (2:16:54). Jedyną osobą z Polski, która została sklasyfikowana w TOP30 GTWS 2025 (w całym cyklu: biegi eliminacyjne + finał) jest Weronika Matuszak, która uplasowała się na 17. pozycji. Brawo!
Pełne wyniki z Biegu Finałowego.
Zdjęcia: Golden Trail Series & Rising Story
Z wykształcenia prawniczka, a z zamiłowania ambitna biegaczka, spełniająca się w biegach górskich i ultra. Z miłości do gór przeprowadziła się do Szklarskiej Poręby. Trenerka biegania i organizatorka obozów biegowych. Więcej o mnie znajdziesz na Instagramie.
