Przedostatni dzień Mistrzostw Europy w Rzymie niestety nie dostarczył nam kolejnych medali do kolekcji reprezentacji Polski. Na szóstym miejscu uplasował się Norbert Kobielski w skoku wzwyż, a na 10. miejscu Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem. W sesji porannej mieliśmy kilka awansów do finałów, a w wieczornej emocje związane m.in. z finałami biegów płotkarskich, w których wygrali faworyci: Femke Bol i Karsten Warholm. Sprawdźcie relację z wtorkowej rywalizacji i harmonogram startów Polaków w środę (12 czerwca), która będzie ostatnim dniem Mistrzostw Europy w Rzymie.
W sesji porannej o minimum olimpijskie w biegu na 800 m postarała się Anna Wielgosz, a do finału awansowała też Angelika Sarna. Poza tym trzy z czterech naszych sztafet awansowały do środowych finałów (nie udało się jedynie mężczyznom na 4×400 m z powodu dyskwalifikacji za kilkukrotne przekroczenie linii). Awans wywalczyła w skoku w dal Magdalena Bokun (6,65 m), a w rzucie oszczepem Marcin Krukowski (81,72 m).
Annie Wielgosz w zdobyciu minimum olimpijskiego pomogło bardzo mocne tempo pierwszego półfinału. Brytyjka Keely Hodgkinson, mająca na koncie wicemistrzostwo olimpijskie i dwa srebrne medale mistrzostw świata wygrała ten bieg z czasem 1:58,07 i jest zdecydowaną faworytką jutrzejszego finału (jej najlepszy tegoroczny wynik to 1:55,78). Trzy zawodniczki za Hodgkinson poprawiły życiówki, w tym czwarta na mecie Anna Wielgosz, której wynik 1:59,07 zapewnił nie tylko występ w finale mistrzostw Europy, ale też kwalifikację olimpijską. W drugim półfinale druga była Angelika Sarna i dostała się do finału z miejsca (jej wynik to 2:00,37). Więcej o występach naszych 800-metrówek pisaliśmy tutaj.
Do finału awansowały nasze sztafety 4×100 m mężczyzn i 4×400 m kobiet. Z czasem awansowały nasze panie ze sztafety 4×100 m. Po biegu swoją dyspozycję tłumaczyła Ewa Swoboda, która przyznała również, że szanse na jej start w finale wynoszą 50/50.
– Moja głowa jest w idealnym stanie, ale fizycznie czuję, że jest dramat – powiedziała po biegu Swoboda. – Jest po prostu dramat. Rozcięgno bardzo mnie boli. Plecy po tym bieganiu tutaj też, bo jest bardzo twardo. No i w ogóle całe nogi, całe „dwójki”, „czwórki”. Wszystko po prostu umiera. Na które miejsce liczę w finale? No, jak najwyższe – jak zwykle. Ale zobaczymy, które. Dziewczyny z innych krajów pokazały w eliminacjach, że poziom jest kosmiczny – dodała Ewa Swoboda w wywiadzie Przemysława Osiaka z Przeglądu Sportowego.
Do finału nie awansowała w skoku w dal Nikola Horowska (6,46 w jedynej mierzonej próbie), zajmując 21. miejsce. W rzucie oszczepem nie awansowali Dawid Wegner (79,35 m) oraz Cyprian Mrzygłód (77,93). W drugim dniu wieloboju Paweł Wiesiołek w sesji porannej pobiegł 110 m przez płotki w 15,37, rzucił dyskiem 44,23 m, a o tyczce skoczył 4,60 m.
W biegu na 400 m przez płotki wszystkie oczy zwrócone były na rekordzistę świata – Norwega Karstena Warholma. Mistrz olimpijski z Tokio (tam pobiegł najszybciej w historii – 45,94) poprawił dziś (własny) rekord mistrzostw Europy, mimo problemów na ostatnich płotkach. Jak zwykle bardzo pobudzony Norweg wygrał z czasem 46,98, pokonując Włocha Alessandro Sibilio o ponad pół sekundy (47,50 – rekord kraju). Brąz, również z rekordem kraju, wywalczył Szwed Carl Bengtstrom (47,94).
W rozegranym kilka minut później finale 400 m ppł kobiet Femke Bol także pobiła (własny) rekord mistrzostw Europy, który od dzisiaj wynosi 52,49. Srebro wywalczyła Francuzka Louise Maraval z rekordem życiowym 54,23, a brąz Holenderka Cathelijn Peeters (54,37).
33 zawodniczki wystartowały w biegu na 10000 m. Przez kilka pierwszych kilometrów prowadziła Słowenka Klara Lukan (pierwszy kilometr pokonała w 3:07, a 5 km w 15:28), a prowadząca grupa stopniowo kurczyła się. Najpierw zostały w niej 8 zawodniczek, a po 5 km już było w niej już tylko 5 biegaczek. Na siódmym kilometrze prowadzenie objęła reprezentantka gospodarzy – Nadia Battocletti, a później zmieniła ją Brytyjka Megan Keith. O złotym medalu zadecydowało przyspieszenie Włoszki na ostatnim okrążeniu (ostatni kilometr był w 2:53,54). Battocletti, dla której to drugie złoto po wywalczonym w piątek na 5000 m, wygrała z nowym rekordem Włoch – 30:51,32. Druga była ostatecznie Diane Van Es z Holandii z nowym rekordem życiowym – 30:57,24. Brąz zdobyła Brytyjka Megan Keith (31:04,77). Aż dziesięć zawodniczek tego biegu poprawiło rekordy życiowe, a pięć nie ukończyło rywalizacji.
Doppio oro!
— European Athletics (@EuroAthletics) June 11, 2024
🥇 5000m
🥇 10,000m
Nadia Battocletti 🇮🇹 does the long distance double in #Roma2024! 💫#IgniteTheFire pic.twitter.com/qReODvmDfW
Na 200 m bardzo mocno od początku pobiegła Szwajcarka Mujinga Kambundji (22,49), która do ostatnich metrów walczyła o zwycięstwo (decydowała 1 setna sekundy!). Srebro zdobyła Brytyjka Daryll Neita (22,50), a brąz Francuzka Helene Parisot (22,63 – rekord życiowy).
W rzucie oszczepem wygrała Austriaczka Victoria Hudson z wynikiem 64,62 w pierwszej próbie, srebro zdobyła Serbka Adriana Vilagos (64,42 – najlepszy wynik w Europie w kat. U23), a brąz Norweżka Marie-Therese Obst (63,50 – rek. życiowy). Maria Andrejczyk była dziesiąta z wynikiem 58,29, a Marcelina Witek-Konofał dwunasta (55,42).
Szóste miejsce w finale skoku wzwyż zajął Norbert Kobielski (2,22 m). Zwyciężył największy „showman” tego dnia na stadionie olimpijskim w Rzymie – Gianmarco Tamberi, który skokiem powyżej poprzeczki ustawionej na wysokości 2,37 poprawił rekord mistrzostw Europy. Drugi z wyrównanym rekordem życiowym był Ukrainiec Vladyslav Lavskyy (2,29), a brąz wywalczył jego rodak Oleh Doroshchuk (2,26).
CHAMPIONSHIP RECORD FOR GIMBO! 🔥
— European Athletics (@EuroAthletics) June 11, 2024
2️⃣.3️⃣7️⃣m for @gianmarcotamber 🇮🇹 at home in #Roma2024!#IgniteTheFire pic.twitter.com/2x6r5aAq1j
W trójskoku mężczyzn z rekordem mistrzostw triumfował Kubańczyk z pochodzenia, ale reprezentujący od 4 dni Hiszpanię Jordan Alejandro Díaz Fortún (18,18). Ten wynik daje mu trzecie miejsce w historii trójskoku i prowadzenie na listach światowych. Drugi był Portugalczyk Pedro Pichardo (18,04 – rekord kraju), a trzeci Francuz Thomas Gogois (17,38 – rek. życiowy).
Paweł Wiesiołek ukończył wielobój na 17. miejscu z 7707 punktami. W sesji wieczornej osiągnął 56,11 m w rzucie oszczepem i 4:42,93 w biegu na 1500 m. Wygrał Estończyk Johannes Erm (8764 pkt. – najlepszy w tym roku wynik na świecie), srebro zdobył Norweg Sander Skotheim (8635 pkt. – najlepszy wynik w Europie w kat. U23), a brąz z nową życiówką wywalczył Francuz Makenson Gletty (8606 pkt.).
W klasyfikacji medalowej Polska spadła na ósme miejsce (9. miejsce zajmujemy w klasyfikacji punktowej za miejsca 1–8). Prowadzą niezmiennie Włosi z 20 medalami (w tym 10 złotych), przed Francją (13 medali, w tym 4 złote) i Norwegią (6 medali, w tym 3 złote).
Środa, 12 Czerwca 2024 r.
Listy startowe i wyniki online można sprawdzić tutaj.
Transmisja odbędzie się od 19:35 w TVP Sport (także na stronie i w aplikacji mobilnej) oraz od 21:05 w TVP 1.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
