Aby dostać się na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Tokio, trzeba będzie biegać bardzo szybko. Kwalifikację dla mężczyzn da czas 2:06:30, a dla kobiet 2:23:30. Są to czasy lepsze od rekordów Polski kobiet i mężczyzn w maratonie!
Poprzednia norma dla zawodniczek wynosiła 2:26:50. Patrząc na liczbę kobiet, które biegają maratony w czasie poniżej 2 godzin i 20 minut zmiana ta wydaje się uzasadniona. Licząc termin zdobywania kwalifikacji od 5 listopada 2023 roku do dzisiaj, minima zdobyło 47 kobiet, w tym 21 z Etiopii, 7 z Kenii, 6 z Japonii, 5 z Europy, 3 z Bahrajnu, 3 z USA i 2 z Australii.
Norma dla mężczyzn również ma się znacząco zmienić. Teraz panowie będą musieli biegać o prawie 2 minuty szybciej. Na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu minimum wynosi 2:08:10. Do tej pory 91 biegaczy przekroczyło ten próg, z czego 65 to Kenijczycy i Etiopczycy.
Na mistrzostwa będzie można się też zakwalifikować dzięki wysokiemu miejscu w światowym rankingu. World Athletics chce, by 50% sportowców kwalifikowało się dzięki osiągnięciu minimum, a pozostałe 50% poprzez system punktowy.
Dodajmy, że ani rekord Polski mężczyzn (2:07:39 – Henryk Szost) ani kobiet (2:25:52 – Aleksandra Lisowska) nie spełnia nowych kryteriów kwalifikacyjnych.
Najuczciwiej byłoby zrobić, ze na Mistrzostwach startuje np 100 najlepszych, ale… „Do tej pory 91 biegaczy przekroczyło ten próg, z czego 65 to Kenijczycy i Etiopczycy” 🙂
Przepisy ograniczają ilość startujących z danego kraju do 3 zawodników… i o ile 3ci zawodnik na mecie może powiedzieć o sobie, że jest 3cim najlepszym, o tyle 4ty już niekoniecznie, bo może się okazać, ze np ci co nie mogli wystartować są np z poziomu 2:02 lub lepiej 😛
Coś w tym jest – w zasadzie to nawet w przypadku pozycji medalowych można by było dyskutować, bo przecież dyspozycja dnia czy taktyka biegu mogą sporo namieszać i dałyby medalową szansę któremuś z kolei zawodnikowi z Afryki.
Często o tym myślę, że czasem mówimy o tym jak Europejczyk zdobył np. 30 czy 40 miejsce na IO gdy w praktyce „wirtualnie” przed nim może stać tłum biegaczy, którzy nawet nie myślą o tym, że mogliby wystartować na Igrzyskach.
Z innej beczki też: czasem sobie myślałem, że reprezentacje krajów powinny mieć możliwość wystawienia więcej niż jednej sztafety. Dlaczego np. USA odbiera się prawo zdobycia trzech medali na 400 m?