Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
67 Orlen Memoriał Janusza Kusocińskiego nie zawiódł! Dzisiaj (20.06) w Chorzowie pamięć mistrza olimpijskiego na 10000 metrów z Los Angeles (1932) najlepiej uczcili: Patryk Dobek i Krzysztof Różnicki. Zawodnicy trenerów Królów (Zbigniewa i Krzysztofa) zrobili furorę na 800 metrów. Dobek wygrał z najlepszym rezultatem na świecie 1:43.73, Różnicki wynikiem 1:44.51 zmiażdżył rekord Polski juniorów. Konkurencją nawiązującą do dokonań „Kusego” był bieg na 3000 metrów, w którym zobaczyliśmy wyłącznie rodzimych biegaczy.
Co to był za bieg?! Patryk Dobek zwyciężył na 800 metrów z nowym rekordem życiowym 1:43.73. Polak odprawił z kwitkiem renomowanych Brytyjczyków: Gilesa (1:44.20) i Webba (1:44.14). Zawodnik współpracujący od niespełna roku ze Zbigniewem Królem wyszedł na czoło tegorocznych światowych list. Czwarty ze świetnym rekordem sezonu metę przekroczył Marcin Lewandowski (1:44.31).
Prawdziwym hitem okazał się jednak występ Krzysztofa Różnickiego (nasz materiał o biegaczu: Nastolatki w sporcie, młody rekordzista Polski, Różnicki). Junior z Kartuz na końcówce nie brał udziału w przepychankach przy bandzie, ale bezpiecznie obiegał rywali po 4 torze. Na mecie zameldował się piąty z fenomenalnym rekordem Polski U20 – 1:44.51. Jest to 3 juniorski rezultat ALL-TIME w Europie i minimum na igrzyska olimpijskie. Podopieczny Krzysztofa Króla w sierpniu skończy zaledwie 18 lat! Poprzedni RP U20 należał do Marcina Lewandowskiego i wynosił 1:46.69.
Trochę w cieniu popisów trio: Dobek, Różnicki, Lewandowski byli pozostali nasi reprezentanci. 8 miejsce zajął Mateusz Borkowski z dobrym 1:44.99. Dopiero 14 był Adam Kszczot (1:47.20), który musiał uznać wyższość, kolejnego po Różnickim zdolnego juniora, Kacpra Lewalskiego (1:46.72).
1. | DOBEK Patryk (POL) | 1:44.73 PB WL |
2. | WEBB Jamie (GBR) | 1:44.14 PB |
3. | GILES Elliot (GBR) | 1:44.20 PB |
4. | LEWANDOWSKI Marcin (POL) | 1:44.31 SB |
5. | RÓŻNICKI Krzysztof (POL) | 1:44.51 NRU20 PB |
6. | LEMI Teddese (ETH) | 1:44.65 PB |
Na światowym poziomie stała też damska osiemsetka. Mocno obsadzony, szybki, dobrze prowadzony bieg najlepiej z naszych reprezentantek wykorzystała Angelika Sarna. Będąca w życiowej formie podopieczna Andrzeja Wołkowyckiego pierwszy raz w swojej karierze złamała 2:00. Wynik 1:59.72 jest o zaledwie 0.22 sekundy słabszy od minimum do Tokio. Sarna awansowała do polskiego top 10 wszech czasów. Sporo do młodszej koleżanki straciły: Anna Wielgosz (2:02.23) i Joanna Jóźwik (2:01.35). Jeśli chodzi o sytuację naszych biegaczek w kontekście igrzysk, żadna nie może być pewna wyjazdu. Niedzielny występ może jednak niezwykle pozytywnie wpłynąć na olimpijski ranking: Sarny i Jóźwik.
1. | HAILU Freweyni (ETH) | 1:57.57 PB |
2. | BISSET Catriona (AUS) | 1:58.09 PB |
3. | LAMOTE Renelle (FRA) | 1:58.11 SB |
4. | TROST Katharina (GER) | 1:58.68 PB |
5. | SARNA Angelika (POL) | 1:59.72 PB |
6. | JÓŹWIK Joanna (POL) | 2:01.35 |
Rok temu nie zorganizowano biegu memoriałowego. Tym razem udało się zgromadzić na starcie 3000 metrów krajową, 15-osobową grupę. Co prawda zabrakło lidera tegorocznych tabel Patryka Kozłowskiego (8:04.18), ale do Chorzowa wybrali się m.in. Darek Boratyński (PB 8:18.28) i Szymon Dorożyński (PB 8:14.39). Bardziej doświadczonych zawodników pokonał na finiszu niespełna 19-letni Michał Zieleń. Reprezentant ULKS-u Trzcinica zatrzymał zegar na 8:24.68. Był to jego debiut na stadionową trójkę. Trzeba nadmienić, że w tym sezonie zdołał już złamać 9 minut na „belkach”. Rekord Polski na 3000 m wynosi 7:42.4 i należy do Bronisława Malinowskiego.
Można docenić, że nasi długodystansowcy zostali pokazani w transmisji telewizyjnej z memoriału. Z drugiej strony, obraz na biegaczy kierowany był wyjątkowo rzadko, a gdy dzwonek obwieszczał ostatnie koło, widzowie podziwiali przechadzającego się z tyczką Pawła Wojciechowskiego. Kamera spojrzała łaskawym okiem na długasów dopiero, gdy wchodzili w ostatnie 200 metrów. Wszyscy biegacze stoczyli nierówną walkę z dystansem, ale przede wszystkim z upałem (termometry pokazywały ponad 30 stopni).
1. | ZIELEŃ Michał (POL) | 8:24.68 PB |
2. | DOROŻYŃSKI Szymon (POL) | 8:24.76 |
3. | BORATYŃSKI Dariusz (POL) | 8:24.96 SB |
4. | PRZYBYLAK Tomasz (POL) | 8:28.56 PB |
5. | POGORZELSKI Konrad (POL) | 8:31.27 |
6. | GOS Mateusz (POL) | 8:31.66 PB |
Upał nie sprzyja długim dystansom ale sprinterom już tak. Wysoką temperaturę i mały wiatr w pełni wykorzystali: Karol Zalewski i Kajetan Duszyński. W biegu na 400 metrów najlepsi Polacy przegrali tylko z Isaakiem Makwalą. Botswańczyk przeciął metę w 44.47, ale niedługo za nim na kratach pojawił się Zalewski, uzyskując drugi wynik w karierze 45.14. Podium z nową życiówką 45.51 uzupełnił Duszyński. Dyspozycja Polaków napawa optymizmem w kontekście sztafety, która ciągle nie może być pewna awansu na igrzyska.
1. | MAKWALA Isaac (BOT) | 44.47 SB |
2. | ZALEWSKI Karol (POL) | 45.14 SB |
3. | DUSZYŃSKI Kajetan (POL) | 45.51 PB |
4. | BORLEE Dylan (BEL) | 45.71 SB |
5. | BORLEE Kevin (BEL) | 45.78 SB |
6. | KOWALUK Dariusz (POL | 46.18 SB |
Bieg panów był szybki, ale na równie wysokim poziomie stało 400 metrów pań. Liderką krajowych tabel pozostaje Natalia Kaczmarek (51.03). Mało jednak brakowało a w niedzielę na „Śląskim” prowadzenie młodszej koleżance odebrałaby Justyna Święty-Ersetic. Raciborzanka po perypetiach związanych z kontuzją wraca do gry. W Chorzowie finiszowała trzecia ze świetnym 51.04. Poza zasięgiem była Namibijka Beatrice Masiling (49.88). Poza Święty-Ersetic z barierą 52 sekund poradziły sobie też: Małgorzata Hołub-Kowalik i Iga Baumgart-Witan. Za kilka dni na Golęcinie zapowiada się ostra walka o złoto mistrzostw Polski.
1. | MASILINGI Beatrice (NAM) | 49.88 |
2. | GOMEZ Roxana (CUB) | 50.76 PB |
3. | ŚWIĘTY-ERSETIC Justyna (POL) | 51.04 SB |
4. | HOŁUB-KOWALIK Małgorzata (POL) | 51.45 SB |
5. | BAUMGART-WITAN Iga (POL) | 51.92 SB |
6. | WALLI Sussane (AUT) | 51.99 PB |
Wolniejszą serię damskiej czterysetki wygrała Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka. 53.34 to rekord sezonu zmagającej się od dłuższego czasu z problemami zdrowotnymi Poznanianki.
Świetnie weszła w sezon letni Ewa Swoboda. Polka musiała co prawda uznać wyższość Gambijki Giny Bass (11.17), jednak wynik 11.20 daje prowadzenie na tegorocznych krajowych listach. Tak szybko u progu sezonu nasza najlepsza sprinterka jeszcze nie biegała. W zeszłym roku zaczynała od 11.37, dwa lata temu od 11.48, a w sezonie 2018 od 11.30.
W biegu na 100 m mężczyzn wzięło udział dwóch dychołamaczy: Arthur Cisse (9.93) i Lamont Jacobs (9.95). Wyniki poniżej 10 sekund w Chorzowie jednak nie padły. Wygrał Włoch Jacobs (10.06), najlepszy z Polaków był Remigiusz Olszewski, który przeciął kreskę na 4 miejscu z czasem 10.29. Na kilka dni przed mistrzostwami Polski w Poznaniu, zawodnik bydgoskiego Zawiszy zdecydowanie pokonał krajowych rywali: Słowikowskiego (10.42) i Kopcia (10.50). Oba biegi na setkę – kobiet i mężczyzn, odbyły się przy delikatnie sprzyjającym wietrze.
Dobrze na wysokich płotkach zaprezentował się Damian Czykier. Polak finiszował drugi z wynikiem 13.46. Wygrał Francuz Wilhelm Belocian z czasem 13.35. W wyścigu na 100 m przez płotki pań doszło do spotkania na szczycie między Pią Skrzyszowską a Klaudią Siciarz. Lepiej wyszła z bloków Skrzyszowska, na dystansie nadrabiała Siciarz, ostatnie słowo należało jednak do 20-latki z AZS AWF Warszawa. Skrzyszowska zajęła ostatecznie drugie miejsce z czasem 12.90, trzecia Siciarz zanotowała 12.92. Polki pokonała Marthe Koala z Burkina Faso (12.86).
Biegową puentą stojącego na kosmicznym poziomie mitingu była próba pobicia rekordu świata na 1500 metrów, której podjęła się Gudaf Tsegay. Do wyczynu Genzebe Dibaby sprzed 6 lat (3:50.07) trochę zabrakło. Etiopka wygrała z dużą przewagę, zatrzymując zegar na życiowym 3:54.01. Najlepszą z Polek była Martyna Galant, która zajęła 6 miejsce z rekordem sezonu 4:08.96.
24 czerwca w Poznaniu startują Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce. Będzie to jedna z ostatnich szans, żeby powalczyć o minimum olimpijskie i punkty do rankingu World Athletics. Nade wszystko, zawody na poznańskim Golęcinie będą okazją, żeby potwierdzić swoją wyższość względem krajowych rywali.
PEŁNE WYNIKI 67 MEMORIAŁU JANUSZA KUSOCIŃSKIEGO
Zdjęcia: Marta Gorczyńska