Mistrzowie świata obrali azymut na Gdynię

---

Znamy wstępną listę uczestników World Athletics Half Marathon Championships Gdynia 2020. Swój występ na Pomorzu zapowiedziało 157 mężczyzn i 127 kobiet z 62 krajów. W stawce znajdziemy mistrzów i rekordzistów świata – Joshuę Cheptegeiego oraz Sifan Hassan.

World Athletics Half Marathon Championships jak w soczewce skupiają różny poziom sportowy poszczególnych nacji. 17 października w Gdyni obserwować będziemy zarówno walkę o zwycięstwo faworytów z Kenii, Etiopii i Ugandy, jak i bitwę o nowe rekordy życiowe reprezentantów mniej „biegowych” krajów. Powołanie do kadry Monako otrzymał chociażby Sonny Folcheri z życiówką o dobre 20 minut słabszą od najlepszych (1:18:53).

Cheptegei chce być zawodnikiem wszech czasów

Przyjrzyjmy się elicie mężczyzn. Zgodnie z oczekiwaniami na liście startowej zabrakło rekordzisty świata Geoffreya Kamworora (58:01 z 2019 roku). Kenijczyk chciał zdobyć w Gdyni swoje czwarte złoto MŚ, jednak plany pokrzyżowały problemy zdrowotne. W tej sytuacji liderem kadry będzie Kibiwott Kandie, który z wynikiem 58:38 otwiera tegoroczne listy światowe.

W mocnym składzie wystąpi w Polsce reprezentacja Ugandy. Na jej czele stanie rekordzista świata na „piątkę” i mistrz świata na 10000 m – Joshua Cheptegei. Nie będzie jednak osamotniony. Jednym z jego kadrowych kolegów został lider światowych list na 3000 m – Jacob Kiplimo. Dla obu biegaczy start na mistrzostwach świata będzie zarazem półmaratońskim debiutem. Być może, gdy Cheptegei pojawi się na Skwerze Kościuszki, będzie również rekordzistą świata na 10000 m (o co powalczy 7.10 w Walencji).

– Jego pragnieniem jest zostać najlepszym biegaczem wszech czasów. Joshua będzie sportowcem, który wyniesie bieganie długodystansowe na nowy poziom. On wyznaczy nowy standard – tak wypowiada się o swoim podopiecznym trener Addy Ruiter.

Mówiąc o faworytach wyścigu panów nie można pominąć reprezentacji Etiopii. Co prawda w Gdyni zabraknie tegorocznych liderów kadry – Shury Kitaty i Mulego Wasihuna (którzy dopiero co ścigali się z Eliudem Kipchogem w Londynie), ale takie nazwiska jak Belihu (PB 59:10), Gebrselassie (59:18) czy Legese (PB 59:20) nadal gwarantują szybkie bieganie. 

Jeśli chodzi o Europejczyków, na liście startowej znalazł się rekordzista Europy Szwajcar Julien Wanders (59:13 z 2019 roku, na zdjęciu powyżej). Brytyjczykom przewodzi z kolei 4-ty maratończyk z MŚ w Dosze Callum Hawkins (PB 60:00 z 2017 roku). Awizowano również aktualnego mistrza Starego Kontynentu w maratonie Belga Koena Naerta. Jego aktualna dyspozycja stoi jednak pod dużym znakiem zapytania.

– Myślę, że trudno mi będzie przygotować optymalną formę, ponieważ potrzebuję kilku innych biegów, aby ścigać się w szybkim półmaratonie. Potrzebuję kilku wyścigów na 10 km i dopiero potem naprawdę mogę wejść na wyższy poziom w półmaratonie – przyznał Naert.

Polskę reprezentować będą: Krystian Zalewski, Adam Nowicki, Damian Kabat oraz Adam Głogowski (trzej ostatni jako zdobywcy podium podczas wrześniowych MP w półmaratonie, na zdjęciu poniżej)

Rzuca się w oczy, że swojej reprezentacji nie zgłosiła Japonia – kraj, w którym półmaratończyków poniżej 1:02 było w 2019 roku 20. Jak przekazał nam Brett Larner z Japan Running News ich absencja ma związek z epidemią COVID-19.

– JAAF ogłosił tydzień lub dwa tygodnie temu, że wycofuje zespół z powodu obaw o bezpieczeństwo w związku z COVID-19. Chodzi też o problemy logistyczne, które napędzałyby bólu głowy, takie jak obowiązkowa 2-tygodniowa kwarantanna po powrocie do Japonii.

Zabraknie też Norwegów, choć jeszcze jakiś czas temu spekulowało się o debiucie Jakoba Ingebrigtsena na dystansie 21,097 km.

Hassan kontra reszta świata

Rywalizacja pań w trakcie World Athletics Half Marathon Championships zapowiada się jeszcze ciekawiej, niż wyścig mężczyzn. Spośród ścisłej światowej czołówki w Gdyni zabraknie jedynie Brigid Kosgei (najszybsza zawodniczka wszech czasów na 42,195 km i zwyciężczyni London Marathon 2020). Kenię reprezentować będzie za to była rekordzistka świata w półmaratonie Joyciline Jepkosgei (64:51 w biegu z mężczyznami), aktualna rekordzistka świata w biegu women-only Peres Jepchirchir (65:34, uzyskane we wrześniu br. w Pradze) oraz 4-ta zawodniczka zeszłorocznych MŚ na 10000 m Rosemary Wanjiru (również z imponującym PB w HM 65:34).

Liderką Etiopii będzie rekordzistka świata Ababel Yeshaneh, która w lutym br. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich z pomocą męskich pacemakerów uzyskała fenomenalne 64:31. Tytułu z MŚ w Walencji bronić będzie Netsanet Gudeta. Kolejną mocną zawodniczką, która może dołożyć swoją cegiełkę do drużynowego złota dla Etiopii, jest Zeineba Yimer (PB 65:46).

Skromną 2-osobową reprezentację stworzyły Holenderki. Może się jednak okazać, że to właśnie do zawodniczki z kraju tulipanów trafi tytuł mistrzyni świata. Sifan Hassan, bo o niej mowa, może pochwalić się życiówką 65:15. Największą siłą pochodzącej z Etiopii reprezentantki Holandii nie jest jednak rekord życiowy, ale piekielne przyśpieszenie, dzięki któremu podczas MŚ w Dosze zanotowała spektakularny dublet, zwyciężając na 1500 i 10000 m (na zdjęciu powyżej). Rekordzista globu na milę i w biegu godzinnym, żeby popisać się mocą na finiszu, najpierw będzie jednak musiała wytrzymać tempo kenijsko-etiopskiego pociągu.

Jeśli chodzi o Europę, wyrównany skład wyśle do Gdyni Wielka Brytania. Na czele teamu stanie Charlotte Purdue, która w lutym br. w japońskiej Muragamie uzyskała życiowe 68:23 (2 miejsce brytyjskiej listy wszech czasów, za Paulą Radcliffe – 66:47). Zabraknie Amerykanek, które jak pokazał niedawny maraton w Londynie (gdzie świetnie pobiegła Sara Hall, ale też Emily Sisson i Molly Seidel) są w rewelacyjnej formie.

Polskę reprezentować będą: Katarzyna Jankowska, Izabela Paszkiewicz, Aleksandra Lisowska i Angelika Mach.). 

Realnie i wirtualnie

Cieszy fakt, że rodzimym władzom lekkoatletycznym udało się ostatecznie sformułować dwie drużyny – męską i żeńską (potrzebne były po 3 osoby). Jeśli przypomnimy sobie powołania z marca tego roku, sytuacja, w której reprezentacja gospodarzy nie miałaby swojego teamu, była całkiem realna (wówczas powołano zaledwie 1 mężczyznę i 2 kobiety).

Gdyńskie MŚ (w związku z epidemią przełożone z 29.03 na 17.10) rozegrane zostaną bez biegu masowego dla 27 tysięcy zgłoszonych przed pierwszą datą osób. Dla biegaczy amatorów organizator World Athletics Half Marathon Championships przewidział rywalizację wirtualną w ramach akcji All You Need Is Running.

Pełna lista zgłoszeń na MŚ w Gdyni.

Źródła: Materiały prasowe organizatora

Fot. materiały prasowe organizatora, NN Running Team, , Olga Ochal, Getty Images for IAAF