artykuł sponsorowany
Czym powinny różnic się dobre słuchawki od dobrych słuchawek dla biegacza? W tych drugich oprócz jakości, ważniejsza jest ergonomia, bezpieczeństwo i to, aby pozostawały na swoim miejscu niezależnie od sytuacji. Sprawdziłem dla Was, jak pod tym względem sprawdzają się Jabra Elite 7 Active.
Zakup elektroniki może przysporzyć bólu głowy. Mnogość produktów i parametrów jakimi się cechują sprawia, że współcześnie łatwiej jest podjąć decyzję o zakupie konkretnego modelu samochodu niż zegarka, telefonu lub słuchawek. Wyzwaniem jest ocena, które funkcje i udogodnienia są nam naprawdę niezbędne i czego oczekujemy od takiego produktu.
W mojej ocenie od słuchawek biegacz musi oczekiwać wygody użytkowania, bo trening to nie miejsce na skomplikowane procedury, przegryzanie się przez meandra aplikacji lub problemy z dopasowaniem sprzętu. Moją recenzję Jabra Elite 7 Active zacznę więc właśnie od oceny ich praktyczności.
Na zestaw Jabra Elite 7 Active składają się douszne wkładki z wymiennymi końcówkami dla lepszego dopasowania, etui ładujące, kabel USB-USB-C oraz aplikacja, którą pobieramy na sparowane urządzenie mobilne. Wszystkie elementy są ergonomiczne i sprawiają wrażenie bardzo dobrze wykonanych. Słuchawki bez problemu znajdują swoje miejsce w etui, ale również w naszym uchu.
Po dobraniu odpowiedniej dla mojego ucha końcówki wykonałem w Jabra Elite 7 Active różnorodne aktywności – od spokojnych biegów po dynamiczną rozgrzewkę ze skrętoskłonami i podskokami, i w żadnej z tych sytuacji nie poczułem przemieszczenia wkładki w uchu. Producent zasługę przypisuje tu użytej technologii Shake Grip™, na którą składa się wykończenie wkładek silikonową gumą skutecznie unieruchamijącą je w naszej małżowinie.
Jabra Elite 7 Active charakteryzują się normą szczelności IP57, co w praktyce czyni je odpornymi na kurz i wodę. Każdy biegacz wie doskonale jak istotny jest to parametr, gdyż pojęcie „złej pogody na bieganie” w praktyce nie istnieje (są tylko słabe charaktery – hłe hłe hłe).
Nie miałem również problemów ze sterowaniem, które może odbywać się poprzez przyciski wbudowane w obu słuchawkach. W przeciwieństwie do słuchawek, których używam na co dzień, przyciski w Jabra Elite 7 Active mają wyraźnie wyczuwalny skok. Niby to detal, ale w mojej ocenie bardzo poprawia to sterowanie w trakcie intensywnej aktywności.
Dobra wiadomość dla tych, którzy lubią pogadać ze swoją elektroniką jest taka, że słuchawki bez problemu wykonają polecenia za pośrednictwem asystentów głosowych Alexa, Siri lub googlowskim.
Automatyczny system wykrywania obecności wkładki wstrzymuje odtwarzanie muzyki po wyjęciu jej z ucha i wznawia odtwarzanie po ponownym włożeniu. Tą funkcją, podobnie jak mnóstwem pozostałych możesz również sterować z dedykowanej aplikacji Sound +. Mimo możliwości edycji wielu parametrów aplikacja ta jest bardzo intuicyjna.
Z poziomu aplikacji mamy dostęp nie tylko do podstawowych ustawień takich jak korektor dźwięku lub funkcji redukcji hałasów. Ciekawym rozwiązaniem jest tu między innymi test słuchu, który po krótkim sprawdzianie tworzy unikalny profilu dźwiękowy dla użytkownika.
Znajdziemy tu również przydatną funkcję Find My Jabra, która śledzi ostatnią lokalizację, w której słuchawki były podłączone do telefonu oraz opcję MyFit, która sprawdza dopasowanie każdej słuchawki, aby ustalić jej najlepsze położenie w uchu i dobrać odpowiedni rozmiar nakładek dla nas (nakałdki EarGels – otrzymujemy w komplecie). Dzięki temu słuchawki są jeszcze lepiej dopasowane.
Nawet bez włączania funkcji redukcji szumów słuchawki dzięki dobremu dopasowaniu tłumią większość hałasów. Po włączeniu ANC (aktywna redukcja hałasów) efekt jest jednak doskonały. Alternatywnie, dla bezpieczeństwa podczas aktywności na zewnątrz, przyciśnięciem lewej słuchawki możemy przełączyć się w tryb HearThrough, który wzmacnia hałas otoczenia i pozwala być świadomym tego co dzieje się wokół nas, bez konieczności wyjmowania słuchawek z ucha.
Ze specyfikacji produktu wynika, że słuchawki wytrzymują 8 godzin na jednym ładowaniu. Ładujące etui ma zapewnić całkowity czas odtwarzania do 30 godzin. W moim teście przy słuchaniu z włączonym reduktorem szumów, czas pracy słuchawek był nieznacznie krótszy i wystarczył mi niemal na cały dzień użytkowania, dlatego informacje producenta oceniam jako wiarygodną. W przypadku rozładowania, już 5-minutowe podładowanie powinno wystarczyć na godzinę słuchania.
Połączenie z urządzeniem za pomocą Bluetooth 5.2 jest do 10 metrów jest stabilne i nie budzi zastrzeżeń. Jabra Elite 7 Active obsługuje AAC i SBC, ale do pełni szczęścia producent mógłby pokusić się również o kodeki wyższej klasy takie jak aptX.
Jabra Elite 7 Active mają wbudowane cztery mikrofony pokryte siateczką SAATI Acoustex® z redukcją szumów i redukcją wiatru oraz dwa dodatkowe mikrofony, które służą do personalizacji i regulowania funkcji ANC (aktywna redukcja hałasów). W standardowych warunkach działają one wystarczająco dobrze i nie budzą zastrzeżeń, jednak na ruchliwej ulicy moi rozmówcy narzekali na duży hałas jaki zbierały z otoczenia.
Jeśli szukasz słuchawek dousznych do ćwiczeń, to Jabra Elite 7 Active są godne polecenia. Wkładki pozostają na swoim miejscu dzięki przyczepnej powłoce i dobremu dopasowaniu, a cała konstrukcja jest lekka i solidnie wykonana. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, jak na słuchawki douszne, i posiada całą paletę możliwości personalizacji dźwięku.
***
Informujemy, że w przypadku naszych testów producent nie ingeruje w treść recenzji.