Kraków przegania smog(a)
Krakowscy biegacze znaleźli radykalny sposób na poradzenie sobie ze smogiem, a inspiracją dla nich były odkurzona tradycja końca karnawału. 6 lutego ulicami Starego Miasta pobiegną w II Krakowskim Biegu Antysmogowym, ciągnąc za sobą olbrzymią kukłę smoga, by pod Ratuszem sprawiedliwie go ukarać.
Rok od największej z dotychczas zorganizowanych w kraju manifestacji antysmogowych krakowscy biegacze wracają do tamtych postulatów: szybszej i sprawniejszej walki z zanieczyszczonym powietrzem. Jednak tym razem postulat ten dotyczy już nie tylko samego Krakowa, ale całej Małopolski. W tym roku bieg odbędzie się pod szyldem Smogowych Ostatków i nieprzypadkowo jego termin przypada na ostatnią sobotę karnawału.
– Tym razem postanowiliśmy zamanifestować w tak śmiertelnie poważnej sprawie jak smog w innej, nietypowej formie. Skorzystaliśmy z jednego z karnawałowych zwyczajów. Kiedyś w ostatki po ulicach naszego miasta biegano ze słomianą kukłą Mięsopusta, który symbolizował mroźną i okrutną zimę. Zabawę kończono ścięciem jego głowy na Rynku Głównym. Chciano w ten sposób przyspieszyć nadejście wiosny. Idziemy tym tropem, w podobny sposób karząc smog – w obecności sędziego, prokuratora, kata i księdza. W ich role wcielą się aktorzy Teatru Figur – wyjaśnia Adam Kałucki, jeden z organizatorów wydarzenia.
Pomieszanie poważnych treści z beztroską zabawą, świat na opak, od wieków charakteryzuje okres karnawału. A to, zdaniem organizatorów, tylko wzmacnia antysmogowy przekaz całego przedsięwzięcia. Lista win, którą w swoim akcie oskarżenia przedstawi prokurator, będzie długa, ponieważ rocznie z powodu zanieczyszczenia powietrza umiera pod Wawelem kilkaset osób, a pozostali mieszkańcy muszą wdychać w ciągu roku odpowiednik 2,5 tysiąca papierosów na osobę. W tych warunkach także uprawianie sportu jest niezwykle trudne.
Bieg odbędzie się w sobotę
6 lutego. Start o 10 przy placu na Groblach, ok. 10.30 pod Ratuszem dojdzie do sądu nad smogiem, natomiast o 11 korowód z truchłem dotrze z powrotem na Groble (szczątki po kukle w poniedziałek trafią do krakowskiej Lamusowni). Trasę, o łącznej długości 5,5 km, biegacze pokonają w maseczkach przeciwpyłowych i z antysmogowymi transparentami.