Z nieoficjalnych źródeł dowiadujemy się, że dziś właśnie na spotkaniu z władzami miasta odpowiedzialnymi za ruch, została zaakceptowana trasa Maratonu Orlenu. Wiemy, że nasi czytelnicy chcieliby już teraz znać wszelkie szczegóły dotyczące biegu, choćby po to, aby móc zawczasu zaplanować swoje wiosenne starty. Niestety wszystkie informacje owiane są jeszcze mgłą tajemnicy, ale za kilka dni mgła się odsunie i ukaże się całość.

Z naszych znowu nieoficjalnych źródeł wynika, że ci którzy będą chcieli porównywać trasę Maratonu Orlenu z trasą Maratonu Warszawskiego nie będą zawiedzeni, Orlen także wykorzysta najmocniejsze punkty Warszawy.

Pragniemy uspokoić także tych, którzy chcieliby wiedzieć, czy jest to maraton dedykowany tylko dla najszybszych zawodników. Nie jest, organizatorzy przygotowują się na to, aby mógł to być największy do tej pory frekwencyjnie maraton w Polsce.

Przypominamy zatem, że należy solidnie trenować przez całą zimę, aby na 21 kwietnia błyszczeć formą.

Dla czytelników zagadka (choć można już gdzieś w sieci znaleźć podpowiedzi): Jak oficjalnie nazywać się będzie ten maraton?

Przeczytaj:
Kwiecień miesiącem maratonów – 7 pytań do zawodników.
Warszawski konflikt biegowy Orlen Maraton i Accreo Ekiden
Będzie drugi maraton w Warszawie?