Edward Norton, aktor znany w Polsce z takich filmów jak Fight Club, Rozgrywka, Hulk, Lęk Pierwotny, postanowił zostać maratończykiem.

Podobno chciał być w lepszej formie mając 40. lat niż kiedy był trzydziestolatkiem,  więc kiedy w sierpniu tego roku obchodził 39. urodziny, postanowił wziąć się za siebie. Zaczął trenować, lecz nie do kolejnego filmu, ale do maratonu. Zamierza biec w maratonie w Nowym Jorku wraz z trójką wojowników masajskich i grupą wspierających ich ludzi. Już osiem lat temu Norton zaangażował się w projekt, mający pomóc w ochronie afrykańskiej przyrody. Bieg w maratonie ma na celu zebranie pieniędzy dla Funduszu na Rzecz Ochrony Masajskiej Natury, promującego rozwój przy jednoczesnym poszanowaniu dla przyrody.

Organizacja ta uruchomiła nawet swoją stronę: www.maasaimarathon.com, aby łatwiej było zbierać fundusze.

– Jestem związany z tą organizacją od ośmiu lat i naprawdę wierzę w to co robią, mówi Norton. Ich podejście do ochrony natury jest modelowe dla tego rodzaju partnerstwa. Musimy rozwiązać tą zagadkę, jak żyć i rozwijać się w naszym otoczeniu, nie niszcząc tego co mamy. Wpadliśmy na pomysł zdobycia funduszy poprzez zespół biegaczy, ponieważ Masajowie to urodzeni biegacze, biegacze będący produktem kultury i dziedzictwa. Nigdy nie biegłem maratonu i trudy jakie mnie czekają są jednocześnie onieśmielające i motywujące.

Debiut Edwarda Nortona na dystansie 42195 metrów już 1 listopada w Nowym Jorku.

Dla tych którzy nie znają aktora, fragmenty filmu The Score z Robertem De Niro, w którym możemy ocenić kunszt aktorski Nortona.