Redakcja Bieganie.pl
Badania przeprowadzono na grupie chodziarzy, na przełomie 2015/2016 w trakcie przygotowań do Igrzysk w RIO.
29 zawodników podzielono na trzy dietetyczne grupy:
Grupa 1: wysoka dostępność węglowodanów: 60-65% energii z węglowodanów, 15-20% z białek, 20% z tłuszczy, zgodnie z oficjalnymi zaleceniami IAAF z 1990 roku https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1895362
Grupa 2: okresowa wysoka dostępność węglowodanów – taka sama dostępność składników jak w poprzedniej grupie ale inaczej rozłożona, pomiędzy dniami w zależności od treningu, niektóre treningi z wysoką a niektóre z niską podażą węglowodanów – jak możemy przypuszczać w oparciu o: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26553495
Grupa 3: niska dostępność węglowodanów,wysoka tłuszczy – 75-80% energii z tłuszczy, 15-20% z białek. – zgodnie z: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26892521
Zawodnicy poddani zostali 3 tygodniowemu treningowi, który zawierał: chód, trening siłowy i cross trening. Tuż przed i tuż po 3 tygodniowym okresem treningowym przeprowadzono 3 dniowe dokładne testy.
– Dzień pierwszy to testy laboratoryjne, Vo2max, ekonomii chodu.
– Dzień drugi to sprawdzian na 10 km.
– Dzień 3, test na odcinku 25 km w trakcie którego badano parametry zawodników w trakcie zasymulowanego tempa wyścigu na 50 km.
Wyniki
Masa ciała każdej z grup obniżyła się, w tym:
Grupa 1 – spadek z 63,9 do 63,3 kg
Grupa 2 – spadek z 66,8 do 65,2 kg
Grupa 3 – spadek z 66,6 do 64,8 kg
We wszystkich grupach nastąpił wzrost laboratoryjnie badanego vo2max.
W Grupie 3 (wysokotłuszczowej) nastąpiło znaczne poprawienie wykorzystania tłuszczy, co nie dziwi, bo w ich diecie węglowodanów praktycznie nie było.
Jednak już w kolejnych testach okazało się, że:
– w sprawdzianie na 10 km grupy 1 i 2 poprawiły się a grupa 3 osłabiła
– w teście prędkości startowej na 50 km okazało się, że utrzymanie tej prędkości w grupie 3 wymaga więcej tlenu, czyli spadła ekonomia.
Naukowcy przyznają, że oczywiście ich badania ma pewne ograniczenia. Głównym ograniczeniem jest fakt, że to badanie nie mówi nam o tym, jaki wpływ będą miały pokazane trzy typy diet na na wyniki w wysiłkach bardzo długich, czyli w biegach ultra, gdzie czas trwania wysiłku to 10-15 godzin.
Kolejne ograniczenie, które na pewno podniosą zwolennicy diety tłuszczowej, że trzy tygodnie to za krótko, żeby przestawić się „metabolizm tłuszczowy”.
Niemniej, w tym momencie jest to rzeczywiście dosyć oczywiste pokazanie, że przynajmniej w okresie 3 tygodniowym po jej rozpoczęciu, dieta tłuszczowa będzie miała na nasze wyniki na dystansach <3 godziny wysiłku raczej negatywny wpływ.