Artykuł powstał we współpracy z Columna Medica
Każdy biegacz ma swój wypracowany program treningowy. Trudno wyobrazić sobie kogoś, kto w ramach przygotowań całkowicie rezygnuje z ćwiczeń. Ale czy trening to tylko ćwiczenia? Naszym zdaniem – niekoniecznie. I zaraz zdradzimy prosty powód, dlaczego.
Aby dobrze biegać, trzeba regularnie trenować. Systematyczne ćwiczenia wzmacniające kończyny dolne zawsze czynią pozycję w swym ciele i duchu mocniejszą niż na co dzień. Lecz pomimo silnej determinacji i głębokiej wiary w możliwości organizmu ponad wszelkie limity, należy wiedzieć że nasz organizm ma jednak pewne granice swojego potencjału.
Zbyt niefrasobliwe gospodarowanie rozgrzanym ciałem może spowodować przeciążenia lub urazy i kontuzje, które mogą czasowo wyeliminować nas z biegania. Jak możemy temu zapobiec? Należy wtedy udać się do specjalisty i rozpocząć rehabilitację. Obejmuje ona zabiegi fizykalne i różne zajęcia z fizjoterapeutą, poprzedzone wstępnymi badaniami obrazowymi i palpacyjnymi dla szerszego zdiagnozowania problemu. Ich uzupełnieniem są masaże, których celem jest przywrócenie kluczowych części ciała do pełnej sprawności.
Rzecz należałoby rozpocząć od definicji samego masażu. Jest to zabieg polegający na sprężystym odkształcaniu tkanek, wykonywany wzdłuż przebiegu mięśni w różnych odpowiednio dopasowanych zakresach siły ucisku i z użyciem różnych chwytów powierzchownych lub lokalnych. Oznacza to, że masażem objęta może być każda część ciała, od stóp przez całe kończyny dolne i górne wraz z korpusem aż po samą twarz.
Niezależnie od tego, czy trenujemy jakiś rodzaj sportu albo preferujemy spokojniejszy tryb życia – masaż zadziała z pożytkiem u wszystkich grup społecznych. A w jaki sposób do tego pożytku może się przyczynić? Wystarczy umówić wizytę u rehabilitanta i oddać się w jego ręce. Założenie bezgranicznie proste – lecz warto przedtem wiedzieć, na jaki konkretnie masaż chcielibyśmy się zapisać.
Odbywa się przeważnie w książkowy sposób, czyli od głaskania począwszy przez rozcieranie tkanek łącznych, ugniatanie tkanek mięśniowych, kończywszy na oklepywaniu lub ewentualnie technikach wibracyjnych.
W klinice Columna Medica częściej wykorzystujemy bardziej zaawansowane metody masażu tkanek głębokich, kierowane bezpośrednio na mięśnie, aby rozbić wszelkie napięcia powstałe na skutek przeciążenia organizmu. Odbywa się to jednak w bardziej stonowanym tempie, z małą kompensacją punktów spustowych, przy której masowany pacjent przyzwyczaja się do siły ucisku otrzymywanego bodźca.
Na tle klasycznego wyróżnia się przede wszystkim zwiększoną intensywnością i szybkością wykonywanych technik. To może sprzyjać biegaczom szczególnie zawodowym, którzy najlepszej formy będą potrzebowali w trybie ”na wczoraj”. Takich sportowców z pewnością zadowolą opcje masaży tzw. przedstartowych i potreningowych, które wypogodzą potrzeby pilniejszych rozgrzewek przed zawodami z odprężeniem swojego ciała po całej aktywności.
Masaż przedstartowy może trwać około 5 minut i na nim poświęca się wyłącznie uwagę na najaktywniejsze części ciała, np. u biegaczy skupimy się na kończynach dolnych. Natomiast potreningowy masaż można potraktować jako normalny, leczniczy masaż z rozluźnieniem mięśni zarówno nóg, jak i kręgosłupa czy też barków.
Niezależnie od tego, w jakim stopniu uprawiamy biegi, dla każdego z pasjonatów tej dyscypliny masaże będą tylko pomocne dla ich ciał. Prawdopodobnie najczęściej stosowany będzie w tym przypadku masaż sportowy, który w znacznym stopniu wzmocni organizm pod wpływem intensywnie wykonywanych technik głębokiego rozcierania i ugniatania tkanek mięśniowych.
Dzięki temu nogi w ekspresowym tempie zostaną zregenerowane nawet na najtrudniejsze wyzwania biegowe. Sportowy masaż można odbyć zarówno przed, jak i po biegach. Lecz pomiędzy aktywnościami warto zastosować łagodniejszą formę masażu leczniczego – organizmu nie należy wiecznie forsować, gdyż nazbyt pobudzony stanie się przeciążony i techniki rozluźniające mięśnie mogą bardziej utrudnić zrelaksowanie się.
Każda forma masażu zadziała z korzyścią dla biegacza. Nie jest to element obowiązkowy w treningu, lecz naszym zdaniem bardzo zalecany dla skuteczniejszego zadbania o swoje zdrowie. Masaż pomaga przywrócić optymalne właściwości mięśni i stawów – rozluźnia i polepsza ukrwienie tkanek miękkich, przyczepów oraz więzadeł.
Odżywione elementy układu ruchu w połączeniu z rozgrzanymi tkankami mięśniowymi wzmacniają organizm do pracy w każdych warunkach. Nie należy jednak przesadzać z pobudzającymi działaniami, zwłaszcza gdy mamy do czynienia ze stanem zapalnym mięśni – wówczas należy odpuścić na jakiś czas intensywne treningi i dać swojemu ciału dłuższy czas na odpoczynek.
Autorem artykułu jest technik masażysta Piotr Łężak z zespołu fizjoterapeutów Columna Medica. Specjalizuje się w technikach masażu tkanek głębokich oraz rozluźniania mięśniowo-powięziowego, a także zajmuje się terapią przeciwobrzękową. Poza pracą jest miłośnikiem kolejnictwa oraz kocha długodystansowe podróże rowerowe.
Artykuł powstał we współpracy z Columna Medica
Columna Medica - nowoczesna klinika rehabilitacji połączona z 4-gwiazdkowym hotelem oraz strefą Medical SPA & Wellness, położona w otoczeniu 100-letniego lasu, w pobliżu Łodzi. To miejsce, w którym Goście jednocześnie mogą zadbać o swoje zdrowie pod okiem profesjonalistów, jak i wypocząć dzięki dedykowanym zabiegom SPA
