antykoncepcja hormonalna
1 maja 2021 Zofia Piotrowicz Zdrowie

Doustna antykoncepcja hormonalna


Popularność tabletek antykoncepcyjnych wśród biegaczek jest taka sama jak wśród zwykłych zjadaczek popcornu. Czy ich stosowanie może mieć wpływ na wydolność oraz jakość treningu biegowego? Przekonajmy się, jak te małe, niewinne pigułki oddziałują na organizm biegaczki!

Tabletki antykoncepcyjne oprócz oczywistego przeznaczenia są również stosowane w celach terapeutycznych, łagodzenia objawów bolesnego, obfitego miesiączkowania, prewencji oraz leczenia chorób ginekologicznych. Sportsmanki często wykorzystują je do manipulowania czasem wystąpienia miesiączki lub nierzadko pominięcia krwawienia, szczególnie jeśli przypada na okres ważnych zawodów.

Dlatego naturalnym pytaniem jest czy mogą one mieć wpływ na wydolność oraz siłę mięśniową biegaczek? Co ciekawe dotychczas trudno było o konkretne rekomendacje dla samych zainteresowanych. Brak również wytycznych dla trenerów, odnośnie tego jak pracować i prowadzić treningi w przypadku osób stosujących egzogenne hormony związane z cyklem miesięcznym.

Doustna antykoncepcja a wydolność

Kilka miesięcy temu pojawiła się analiza wielu badań naukowych dotycząca tego zagadnienia. Wynika z niej, że panie stosujące tabletki antykoncepcyjne mają nieznacznie niższą wydolność niż kobiety z „naturalnym” cyklem menstruacyjnym. Niższa wydolność jest spowodowana między innymi niższym pułapem tlenowym. Różnica jednak jest tak mała, że z praktycznego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia.
Oczywiście każda z nas jest inna. Są biegaczki, które mogą odczuwać skutki uboczne tabletek antykoncepcyjnych. Samo w sobie może to prowadzić do gorszego samopoczucia i w konsekwencji słabszej wydolności, która odbije się na biegu. Z drugiej strony, możliwość „kontroli” okresu oraz załagodzenia jego przebiegu, bólu czy nadmiernego krwawienia może pośrednio wpłynąć na lepszy start w maratonie czy poprawić komfort rekreacyjnego biegu.

Doustna antykoncepcja hormonalna

Czy faza cyklu ma wpływ na trening?

Wahania stężenia hormonów płciowych podczas całego cyklu menstruacyjnego są naturalne. Wczesna faza folikularna charakteryzuje się niskim poziomem zarówno estrogenu jak i progesteronu. Podczas fazy okołoowulacyjnej (późna folikularna) stężenie estrogenu jest wysokie, z kolei progesteronu niskie. Dopiero w fazie lutelanej poziom obu wspominanych hormonów jest wysoki.

Dlaczego o tym wspominam? W mięśniach szkieletowych obecne są receptory dla estrogenu i progesteronu. Zatem powyższe zmiany ilościowe, czy to związane z fizjologicznym cyklem czy spowodowane hormonalną antykoncepcją, mogą mieć wpływ na efekty treningu siłowego.

Na potwierdzenie tej tezy można przytoczyć fakt, że w okresie menopauzy, która charakteryzuje się obniżonym poziomem estrogenu i progesteronu, odnotowuje się wyraźny spadek siły mięśni. Hormonalna terapia zastępcza, a dokładniej przyjmowanie estrogenu, może odwrócić początkowe obniżenie wspomnianej siły. To właśnie tej cząsteczce przypisuje się anaboliczne działanie oraz ochronną rolę przed uszkodzeniem mięśni wywołanym wysiłkiem fizycznym. 

Z kolei progesteron najprawdopodobniej może być odpowiedzialny za zwiększony katabolizm (rozpad) muskulatury. Potwierdzają to badania, w których zanotowano większą degradację białek mięśniowych w fazie lutealnej (wysoki progesteron) niż w folikularnej (niski progesteron). Jednak ze względu na niespójne w szerszym ujęciu dowody, bezpośredni wpływ progesteronu na siłę mięśni pozostaje niejasny. Warto jednak wspomnieć, iż zróżnicowanie obciążeń treningu siłowego w oparciu o fazy cyklu może mieć pewne znaczenie.

Biegaczki, które w treningu uzupełniającym uwzględniają ćwiczenia siłowe, mogą czerpać większe korzyści, jeśli będą je planowały głównie na fazę folikularną (lub w tym okresie zwiększały jego objętość). Do wspomnianych korzyści należy większy wzrost siły i masy mięśni w porównaniu do fazy lutealnej.

Nie sposób jednak nie wspomnieć o dużych ograniczeniach w wykorzystaniu tej wiedzy w praktyce. Po pierwsze wiele kobiet ma nieregularne cykle miesiączkowe, co stanowi problem w samodzielnym rozróżnieniu i interpretacji poszczególnych faz. Po drugie część biegaczek ze względu na wysokie obciążenia treningowe i niską dostępność energii, ma całkowicie zaburzoną menstruację z jej brakiem włącznie, co również utrudni taką periodyzację treningu. Nie mniej, jeśli zależy nam na wzmocnieniu pośladków, a regularnie miesiączkujemy i znamy nasz cykl, warto rozważyć trening na siłowni w fazie folikularnej.

Doustna antykoncepcja hormonalna

Czy stosujące hormonalną antykoncepcję są silniejsze?

Niestety dla osób, które przypuszczają, że tabletki antykoncepcyjne mogą pozytywnie wpływać na trening siłowy biegaczek, nie mam dobrych wiadomości.
Przyjmowanie wspomnianych pigułek modyfikuje poziom hormonów w organizmie, prowadząc między innymi do chronicznie obniżonego poziomu progesteronu (endogennego), oraz wzrostu „syntetycznego” estrogenu. W związku z tym wydaje się, że może to zwiększyć siłę i masę mięśni w porównaniu do kobiet niestosujących tabletek. Jednak wszystkie sensowne wnioski płynące z badań nie mogą być przełożone na praktykę. Badacze, chcąc udowodnić lub podważyć skuteczność leków antykoncepcyjnych w treningu oporowym, porównywali jego skutki do efektu treningu kobiet bez rozróżnienia w której fazie cyklu aktualnie są, a jak wynika z powyższych akapitów jest to istotna kwestia…

Dodatkowo wciąż pozostaje niejasne, jaki wpływ mają egzogenne hormony podawane w tabletkach, w porównaniu do tych produkowanych przez organizm. Dlatego trudno uznać w tym momencie wyższość doustnej antykoncepcji hormonalnej nad innymi metodami (lub ich brakiem) w odniesieniu do treningu siłowego.

Doustna antykoncepcja hormonalna

Podsumowanie

Przyjmowanie popularnych tabletek antykoncepcyjnych nie wpłynie bezpośrednio na naszą wydolność biegową. Może spowodować, że będziemy czuły się gorzej lub lepiej (w zależności od indywidualnej reakcji) co pośrednio może wpłynąć na naszą dyspozycję biegową. Dodatkowo nie ma dobitnych dowodów, aby wpływała ona na siłę i masę mięśni. Dlatego decyzja o stosowaniu doustnej antykoncepcji nie powinna być rozpatrywana przez pryzmat poprawy/pogorszenia wydolności i siły, a indywidualnych preferencji i potrzeb wynikających ze stanu zdrowia. Natomiast jeśli doskonale znamy swój cykl miesiączkowy, warto rozważyć zwiększenie objętości treningu siłowego (lub wykonywanie go) w fazie folikularnej


Źródła

  • Elliott-Sale KJ, McNulty KL, Ansdell P, et al. The Effects of Oral Contraceptives on Exercise Performance in Women: A Systematic Review and Meta-analysis. Sports Med. 2020; 50(10): 1785-1812.
  • Thompson B, Almarjawi A, Sculley D, et al. The Effect of the Menstrual Cycle and Oral Contraceptives on Acute Responses and Chronic Adaptations to Resistance Training: A Systematic Review of the Literature. Sports Med. 2020; 50(1): 171-185.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Zofia Piotrowicz Dietetyk
Zofia Piotrowicz

Dietetyk sportowy z wykształcenia oraz pasji. Pracuje z kadrą narodową biegaczy średnio i długodystansowych oraz z osobami aktywnymi fizycznie niezależnie od poziomu wytrenowania. Uważa, że nauka jest przydatna tylko wtedy, kiedy można ją wykorzystać w praktyce. Bite of sport na Instagramie