roztrenowanie
28 maja 2023 Mikołaj Raczyński Trening

Czy warto robić wiosenne roztrenowanie i zrobić przerwę od biegania?


Powoli robi się coraz cieplej, a co się z tym wiąże, kończy się sezon wiosennych biegów ulicznych. Czy to dobry moment na odpoczynek przed przygotowaniami do jesiennych startów? Czy wiosenne roztrenowanie jest potrzebne każdemu?

Do osiągania dobrych wyników w biegach długodystansowych poza dobrą formą potrzebne są odpowiednie warunki, a najbardziej biegowymi porami roku są wiosna i jesień. Każdy jest inny, niektórzy lepiej znoszą ciepło, a inni gorzej, jednak to nie zmienia faktu, że ludzki organizm najlepiej pracuje przy temperaturze 8-12 stopni, jak jest cieplej czy dużo chłodniej, to trudniej o osiągnięcie optymalnych wyników.

To właśnie z tego powodu przyjęło się, że w roku kalendarzowym mamy przynajmniej dwa sezony biegów ulicznych, czyli wiosnę i jesień. Jednak co robić między tymi sezonami, czyli właśnie teraz, kiedy już może być trochę za ciepło na walkę o rekordy życiowe, a jest jeszcze za wcześniej, żeby rozpocząć przygotowania do jesiennych startów?

Jedną z możliwości jest zrobienie tzw. roztrenowania. Czym jest roztrenowanie i czy każdy powinien je wykonać?

Czym jest roztrenowanie?

O roztrenowaniu już pisaliśmy, w skrócie rzecz ujmując, jest to okres psychicznej i fizycznej odbudowy. To czas na regenerację organizmu i ewentualne wyleczenie urazów, których nabawiliśmy się w trakcie sezonu.

Roztrenowanie można uznać za kontrolowaną obniżkę formy i uspokojenie organizmu, które w kolejnych przygotowaniach sprawi, że będziemy pełni sił i chęci. Poza aspektem fizycznym równie ważny w roztrenowaniu jest aspekt psychiczny, gdyż biegacz, który jest „głodny” treningu i rywalizacji ma dużo większe szanse na sukces.

Czy każdy potrzebuje roztrenowania?

Odpoczynek jest jednym z najważniejszych składników sukcesu w sporcie, a tym bardziej w treningu amatorskim, wykonywanym w wolnym czasie, po pracy. Jednak nie oznacza to, że każdy biegacz i biegacza muszą przynajmniej dwa razy w roku zrobić roztrenowanie i przez 2 czy 3 tygodnie zupełnie odpuścić trening.

morev4

Dlatego wiosenne czy letnie roztrenowanie nie będzie obowiązkiem dla każdego.

Kiedy warto zrobić wiosenne roztrenowanie?

Roztrenowanie będzie przydatne przede wszystkim tym, którzy czują się już zmęczeni fizycznie i psychicznie oraz czują, że są już „wypompowani” wieloma tygodniami treningu i wyrzeczeń. Życie sportowca amatora (a może lepiej – pasjonaty) z jednej strony jest wspaniałe, bo zawody czy treningi są pięknym zwieńczeniem pasji, ale z drugiej strony – funkcjonowanie w ścisłym reżimie treningowym wymaga poświęceń. Dlatego, jeśli za Tobą maraton czy półmaraton poprzedzony tygodniami regularnego treningu i czujesz się naprawdę tym zmęczony, to nie obawiaj się i „zrób sobie roztrenowanie”. Tydzień czy dwa bez biegania w dłuższej perspektywie nie powinny zaszkodzić, a z pewnością sprawią, że do kolejnych przygotowań przystąpi się z nową energią i w pełni sił.

Odpoczynek w formie tzw. roztrenowania z pewnością przyda się biegaczom i biegaczkom trenującym 5 i więcej razy w tygodniu. Oczywiście jeśli ktoś nie czuje się wyczerpany czy znużony, to nie ma konieczności zupełnego odpuszczania aktywności fizycznej, ale warto przez kilka czy kilkanaście dni zdecydowanie „zejść” z objętości i intensywności treningu.

Biegacze często na siłę starają się wydłużyć sezon startowy czy to, aby wykorzystać wypracowaną formę czy też, żeby się „odkuć” po nieudanych startach. Jednak jeśli to już któryś z kolei bieg poniżej oczekiwań, to najprawdopodobniej nie można liczyć na nagłe przełamanie. W takim wypadku także warto zrobić roztrenowanie i po odpoczynku rozpocząć przygotowania do kolejnych startów.

Z drugiej strony – jeśli ktoś biega 3 razy w tygodniu i nie wpływa to negatywnie na jego samopoczucie, to nie ma konieczności wprowadzania dodatkowego okresu roztrenowania w okresie wiosennym. W takim wypadku w zupełności wystarczy roztrenowanie po ostatnich startach jesienią.

Starty przez cały sezon

Wiele biegaczek i biegaczy nie różnicuje sezonu na wiosenny i jesienny, bo startuje przez cały rok. Oczywiście to też jest możliwe, ale niekoniecznie będzie optymalne jeśli chodzi o uzyskanie rekordowych wyników. Bardzo ciężko przez cały rok być w dobrej dyspozycji, dodatkowo ciągłe starty bardzo mocno eksploatują organizm i na dłuższą metę mogą prowadzić do przemęczenia. W takim wypadku dużo trudniej ułożyć też plan treningowy i periodyzować przygotowania.

Sezon letni zamiast roztrenowania?

Istnieje też inna możliwość niż roztrenowanie po sezonie wiosennych biegów ulicznych, zamiast pełnego odstawienia biegania można się „skrócić” i postartować w biegach na bieżni lekkoatletycznej. Jest to metoda stosowana już wiele lat temu i polecana, chociażby przez Jerzego Skarżyńskiego w jego monumentalnych książkach o treningu biegowym.

Po krótkim wypoczynku po starach ulicznych, przez kilka tygodni można „pobawić się” na bieżni. Starty na 1000-3000m będą świetną odskocznią od codzienności, a dodatkowo pozwolą na zbudowanie zapasu prędkości przed kolejnymi przygotowaniami do biegów ulicznych.

Nawet jeśli ktoś w okolicy nie ma żadnych ogólnodostępnych mitingów lekkoatletycznych, to sprawdzian na 1km można zrobić sobie samemu albo z gronem znajomych. Po takiej lekkoatletycznej przygodzie można chwilę odpocząć i rozpocząć przygotowania do jesieni.

Podsumowanie

Roztrenowanie po sezonie wiosennych biegów ulicznych w wielu przypadkach może być dobrym rozwiązaniem. Z pewnością taki odpoczynek przyda się maratończykom, którzy mają jeden start na „królewskim dystansie” za sobą i już myślą o jesiennej walce o życiówce.

Krótka przerwa w formie roztrenowania będzie też wskazana dla osób, które po prostu są zmęczone. Druga połowa wiosny i początek lata to najlepszy moment na odpoczynek, bo po wznowieniu treningów będzie jeszcze dużo czasu do najważniejszych jesiennych biegów.

Jednak roztrenowanie nie jest obowiązkiem, dla biegaczek i biegaczy, którzy „bawią się” treningiem i nie czują się zmęczeni, nie jest ono konieczne. Tego typu formę aktywności można utrzymywać cały czas.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Mikołaj Raczyński
Mikołaj Raczyński

Trener biegania. Zwolennik upraszczania treningu i sprowadzania biegania do maksymalnej dawki radości. W wolnych chwilach podbija scenę amatorskiego kolarstwa szosowego. Znany także jako Biegający Filozof.