Redakcja Bieganie.pl
Bieżnia mechaniczna MyRun to estetyczna i ergonomiczna bieżnia domowa. Domowa tym różni się od klubowej, że przygotowana jest na mniejszy przebieg. Klubowe muszą obsłużyć dziennie po kilkadziesiąt osób o często bardzo wysokiej masie ciała i w związku z tym muszą być zbudowane znacznie mocniej niż bieżnie domowe.
Jak bieżnia MyRun zachowuje się w użyciu starałem się pokazać na poniższym filmie, ale teraz kilka uwag.
Bieżnia przygotowania jest na "przyjęcie" człowieka o masie 140 kg. Sama w sobie jest relatywnie lekka ( 96 kg) i łatwo się ją transportuje czy przepycha na ine miejsce.
Przy mojej wadze (niestety aż 84 kg) i chwilowej maksymalnej prędkości 20 km/h (3 min/km) zachowywała się stabilnie, czułem się pewnie (nie ma tego na filmie). Nie czułem tutaj żadnych różnic in plus czy in minus w stosunku do bieżni jakie znam, choć ich włoski szef ds spraw rozwoju (Silvano Zanuso) twierdzi, że przy produkcji tego całego systemu nośnego i napędowego zrobili spore badania i osiągnęli wg niego optimum – czyli, że bieżnia nie jest zbyt miękka ani zbyt twarda, że daje odpowiedni zwrot energii.
Bieżnia ta jest stosunkowo nową bieżnią, także w ofercie TechnoGym. Najciekawszym elementem jest współpacująca z bieżnią aplikacja (na Tablet) przygotowana do pokazywania takich informacji jak:
– kadencja
– długość kroku
– położenie środka ciężkości w relacji do położenia modelowego
Dodatkowo program ten umożliwia przygotowanie spersonalizowanych planów treningowych przygotowujące do biegów na popularnych dystansach.
Sam program jest ciekawy ale w tym momencie zawiera jeszcze trochę błedów:
– długość kroku nie jest długością kroku ale jego dwukrotnością
– programy treningowe zawierają błędy
Dodatkowo oprogramowanie wybiera muzykę w tempie dostosowanym do naszej obecnej kadencji.
Cena, około 10 tys zł.