Redakcja Bieganie.pl
Samsung Gear S został wyposażony w dwurdzeniowy procesor 1GHz, 512 MB RAM oraz wygięty wyświetlacz o przekątnej 2 cale i rozdzielczości 480×360 pkiseli. Jest to jeden z pierwszych produktów tego typu, który może działać autonomicznie względem telefonu. Posiada wejście na kartę SIM, dzięki czemu pozwala na odbieranie połączeń, wiadomości tekstowych, e-maili czy różnego rodzaju powiadomień. Całość obsługiwana jest przez system operacyjny Tizen.
Sprzęt dla biegaczy?
Już od pewnego czasu widać, że giganci elektroniki próbują zaistnieć na rynku monitorów aktywności. Samsung poczynił poważny krok w tym kierunku i nawiązał współpracę z Nike. W efekcie w każdym Gear S zostanie preinstalowana aplikacja Nike+ Running. To ona będzie zarządzać danymi pochodzącymi z wbudowanego odbiornika GPS i optycznego monitora pracy serca. Dzięki niej będzie można na bieżąco obserwować informacje na temat tempa, tętna czy przebiegniętego dystansu.
Nike+ Running to przede wszystkim zbiór wielu motywujących funkcji, rywalizacji itp. ,ale to także wiele planów treningowych dostępnych w Nike+ Coach, które powstały na bazie doświadczeń Nike i współpracy z wileoma utytułowanymi zawodnikami.
Aplikacja pozwala w czasie rzeczywistym przekazywać informacje o swojej aktywności czy to przez facebooka, czy przez portal Nike+. Co więcej, pozwolą na przekazywanie informacji zwrotnych i umożliwia kibicom wspieranie biegaczy w trakcie biegu. Funkcja raczej zbędna podczas codziennych treningów, ale może się przydać np. podczas maratonu, na który udamy się bez kibiców do innego miasta.
Gdy nie pragniemy natychmiast informować całego świata o przebiegniętych kilometrach, to oczywiście nie musimy tego robić. Możemy również całkowicie odciąć się od otoczenia, w czym może pomóc wbudowany w aplikację odtwarzacz muzyczny. Smartwatch posiada 4 GB pamięci wewnętrznej, którą możemy przeznaczyć na ulubione utwory, a także Bluetooth, za pomocą którego można sparować słuchawki.
Dzięki Nike+ Running mamy dostęp do funkcji rejestratora całodziennej aktywności. Nie tylko specjalistyczne treningi, ale wszystkie aktywności są monitorowane i w zależności od ich intensywności przydzielane są za nie punkty NikeFuel. Im wyższa aktywność w ciągu doby, tym większa liczba punktów na koniec dnia. Wyniki można porównywać z stawianymi sobie celami lub z innymi użytkownikami aplikacji Nike.
Zegarek posiada jeszcze kilka innych funkcji, które mogą okazać się przydatne biegaczom
Nawigację z mapami Here od Nokii, akcelerometr, kompas i barometr. Na razie z tych funkcji aplikacja biegowa nie korzysta. Czy to się zmieni w przyszłości, nie wiadomo. Bateria o pojemności 300 mAh ma pozwalać na ok. 2 dni pracy urządzenia (bez włączonego GPS). Cena Gear S nie jest jeszcze znana, ale z pewnością będzie wyższa od ceny swojego poprzednika (na chwilę obecną ok. 1000 zł).
Czy Gear S okaże się sukcesem na rynku biegowym? Nie możemy być pewni. Ale z pewnością jego opisy brzmią obiecująco. Zegarek trafi do sprzedaży na przełomie października i listopada.