Na miejskim stadionie lekkoatletycznym w Nysie (podlegającym Państwowej Akademii Nauk Stosowanych) trwa remont, a nowy obiekt – dzięki systemowi inteligentnego treningu – będzie jednym z najnowocześniejszych stadionów na świecie. Wszystko dzięki systemowi SmarTracks, który zostanie wbudowany w tartan bieżni. Z obiektu będą mogli korzystać także amatorzy.
Stadion, który jest obecnie przebudowywany, przemieni się w pełnowymiarowy obiekt lekkoatletyczny z bieżnią 400 m i certyfikatem PZLA, umożliwiającym organizowanie ogólnopolskich zawodów. Obiekt ma być nie tylko piękny wizualnie, ale również naszpikowany elektroniką, co uczyni go jednym z najnowocześniejszych na świecie i pierwszym w Polsce stadionem lekkoatletycznym wyposażonym w system inteligentnego treningu SmartTracks.
Stadionów z taką technologią są już setki na całym świecie (dokładnie 376), w tym m.in. 106 w Niemczech i 113 w Portugalii. Dotychczas, by skorzystać z systemu najbliżej z Polski można było udać się do Czech czy obwodu królewieckiego. Już w przyszłym roku, po oddaniu do użytku stadionu w Nysie, technologii będzie można użyć również w Polsce. Pełna mapa stadionów z systemem SmarTracks znajduje się tutaj.
SmarTracks to technologia do rejestracji i analizy parametrów treningu. Dane zapisywane są automatycznie przy każdym okrążeniu (a nawet na krótszych odcinkach) w profesjonalnym dzienniku treningowym, dzięki czemu można je później dowolnie porównywać i analizować. Dodatkowo oprogramowanie zbiera dane i wizualizuje wyniki.
O szczegółach inwestycji opowiada nam Kanclerz Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Nysie, mgr Zbigniew Szlempo.
Bieganie.pl: Skąd się wzięła geneza właśnie takiego stadionu? W Polsce buduje się i modernizuje wiele stadionów, ale nikt wcześniej nie zainstalował w nich SmartTracks?
Kanclerz PANS: Kierunek „Psychofizyczne kształtowanie człowieka” sprawia, że nabywamy najróżniejsze aparatury diagnostyczne. Wszystkich pracowników wyposażamy w nowoczesny sprzęt, bo uważam, że on bardzo pomaga. Nawet prywatnie to robię i uczestniczę w tym. Więc buszując po różnych nowinkach technicznych odnalazłem technologię SmarTracks, zainteresowałem się tym. Potem ogłosiliśmy przetarg, mieliśmy oferty i to się udało. Trafiłem na to gdzieś w internecie, przeczytałem o tym i tak to się zaczęło. W Polsce jeszcze żaden stadion nie ma tego systemu, będziemy pierwszym, którzy go będzie miał na stałe. Zawsze mnie intrygowały te pomiary, które są nawet na boisku piłkarskim, ale są wtedy zakładane urządzenia i czujniki są zakładane jednorazowo. Tu będziemy mieć to na stałe i dlatego będzie możliwość korzystania z tego na co dzień. To się zrodziło wspólnie z naszych zainteresowań i z troszczenia się o to, aby taki kierunek jak „Psychofizyczne kształtowanie człowieka” miał bardzo nowoczesne zaplecze i takie ma. Kolejnym aspektem rozwoju będzie ten stadion i system SmarTracks.
Jak wygląda stan zaawansowania prac? Na czym polega działanie systemu SmarTracks?
W tej chwili jesteśmy na etapie betonowania i przygotowania powierzchni. W Nysie powstaje stadion, który będzie certyfikowany przez Polski Związek Lekkiej Atletyki. Jeśli chodzi o bieżnię, to będzie tam nawierzchnia poliuretanowa. W pierwszym etapie przygotowywania tej bieżni, pod samym tartanem, na poziomie wylewek betonowych zostały zamontowane czujniki elektromagnetyczne na dwóch torach. Sensory te są też używane w innych miejscach okazjonalnie. Będą one działały w dwóch obszarach: po pierwsze w aspekcie takim bardzo dostępnym dla przeciętnego człowieka, bo będzie można pobrać darmową aplikację i sobie na smartfonie zmierzyć długość kroku w trakcie biegania na przykład na pierwszych 30 czy 40 metrach. To jest tak pomyślane, że będzie można to zrobić na prostej 100-metrowej czy jej części 60-metrowej. Do tego system będzie działał na dwóch torach dookoła bieżni. Druga opcja, która również działa w komplecie SmartTracka i ją też zamówiliśmy i dostaliśmy, to opaski, które dają analizy dużo bardziej skomplikowane i mogą z nich korzystać zawodowcy. Ten system będzie mierzył bardzo wiele parametrów, różnych.
Czyli amatorzy też będą mogli z tego skorzystać?
Mimo, że nie mamy w Nysie bardzo mocnego klubu lekkoatletycznego i obiekt jest dedykowany głównie dla studentów i społeczeństwa miasta, to stadion jest otwarty dla wszystkich. Nysa to dość mała miejscowość, była tu taka tradycja, że głównie szkoły przychodziły na stadion, a teraz będzie dostępny profesjonalny obiekt również dla osób trenujących rekreacyjnie, które również będą mogły skorzystać z systemu SmarTracks i z jego dobrodziejstw. Można się tym bawić, mierzyć czasy i sprawdzać te wszystkie rzeczy.
Czyli na przykład jeśli Polski Związek Lekkiej Atletyki chciałby organizować obóz dla sprinterów czy biegaczy, aby wykorzystać ten system, to będzie taka możliwość?
Tak, mamy tutaj przecież uczelnię, akademiki, obiekty. Nawiązaliśmy tu w Nysie i okolicy współpracę z różnymi grupami. Jestem przekonany, że stadion będzie żył. Zresztą są tutaj duże tradycje: klub Ekonomik Nysa prowadził kiedyś trener Jan Satora, za czasów którego mieliśmy drugą ligę lekkoatletyczną. Dlatego nowy stadion będzie z myślą o zawodnikach. Przedstawiciele Polskiego Związku Lekkiej Atletyki byli już na kontroli, mierzyli bardzo skrupulatnie poziomy tego poliuretanu, bieżni, kąty nachylenia i to wszystko, więc myślę, że nie będzie problemu z certyfikowaniem. Nie będzie to najwyższa ranga stadionu, ale zawody pewnej rangi ogólnopolskiej będzie można organizować w lekkiej atletyce. Celujemy głównie w biegi na bieżni, ale stadion będzie kompletny, doposażony dla wszystkich konkurencji.
Stadion jest w centrum miasta, więc mamy nadzieję, że będzie „żył”. Obecnie są wyburzone wszystkie takie brzydkie budynki wokół, jest budowany nowy budynek szatni. Oprócz tego stadion będzie częścią kompleksu dydaktyczno-sportowego, gdzie będzie też boczna płyta boiska, przy której będą dwa budynki dydaktyczne. Tak więc będzie to taki piękny duży kompleks dydaktyczno-sportowy. Wymieniamy nawet ogrodzenia, robimy wszystko nowe, cała ta część należąca do uczelni będzie zrewitalizowana. Na płycie będzie też boisko trawiaste, ale ono będzie uniwersalne. Mamy tu i hokeistki i piłkarzy, chociaż oni będą mieli swój własny profesjonalny stadion, który też jest budowany w Nysie. Uczelnia będzie utrzymywała stadion lekkoatletyczny i studenci będą z niego korzystać. Powstaje u nas nowy kierunek pt. „Psychofizyczne kształtowanie człowieka” o specjalności trenera personalnego i trener przygotowania motorycznego. Nasi naukowcy i wykładowcy będą też robić dzięki temu badania. Mamy na przykład mamy bardzo dobrą aparaturę na halach sportowych do badania wydolności, robimy badania nawet dla klubów Plusligi siatkarzy, dla klubów piłkarskich. To też będzie powiązane. Wyniki zapisów SmarTracks będzie można poddać różnym obróbkom statystycznym i przeprowadzić badania. To też będzie nam przydatne i będzie to kolejny aspekt do wykorzystania przez trenerów. W ogóle bieganie jest teraz na topie i to jest coś wspaniałego, że będziemy wykorzystywać to na naszym kierunku „Psychofizyczne kształtowanie człowieka”. Pamiętajmy, że bieganie kształtuje nie tylko ciało, ale też psychikę, wytrwałość i te wszystkie cechy tak bardzo potrzebne na tym świecie.
Czyli naukowo i rekreacyjnie też planują Państwo wykorzystać ten obiekt?
Tak, w końcu jest to powiązane z uczelnią i prowadzonymi kierunkami studiów. Mamy też kierunki medyczne itd., ale głównie chodzi nam o „Psychofizyczne kształtowanie człowieka”. Przygotowujemy się też do kierunku, który będzie kształcił studentów pod służby mundurowe. Tam też sprawność fizyczna jest bardzo istotna i stadion będzie wykorzystany na pewno. Ten nowy kierunek sobie zaplanowaliśmy i pracujemy nad wnioskiem, bo teraz wiadomo też, że w służbach mundurowych, np. komandosa, trudno jest pozyskać. Może tych ludzi trzeba lepiej przygotować, żeby byli komandosami, bo teraz to już nie jest tak popularne, jak kiedyś.
Są też u nas organizowane różne imprezy – jest Bieg Mikołajkowy, współtworzony przez stowarzyszenie i my jako uczelnia również się w to włączamy. Mamy prężnie działający AZS. Spośród PWSZ, czyli wyższych szkół zawodowych, jesteśmy zawsze na pierwszym lub drugim miejscu w klasyfikacji ogólnej. Sport jest bardzo fajnym czynnikiem, a bieganie – myślę, że jeszcze bardziej się upowszechni. Chciałbym przeżyć coś takiego, że przychodzę na stadion, a tam amatorzy biegają i mogą skorzystać z tego systemu, bo mają możliwość sprawdzić, jaką mają prędkość na pierwszych, a jaką na ostatnich metrach itd.
Dziękuję za rozmowę!
Źródła: pans.nysa.pl, nto.pl.
Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.
Na tym stadionie na bieżni żużlowej kiedyś biegałem 400m w około 60sek, ale to były czasy liceum, więc z wielką przyjemnością pobiegam na profesjonalnych stadionie po wielu latach, choć teraz to 60sek mimo że bieżnia i buty inne to byłoby marzenie, szkoda że się człowiek później nie urodził 😀
Nie ma czegoś takiego jak obwód kaliningradzki, jest obwód królewiecki
Racja, poprawione!
A czy Nysianie doczekają lodowiska? Nie musi być na miarę olimpijską. Takie zwykłe, prawdziwe, dla zwykłych obywateli.