ASICS GEL-NIMBUS 26 – najbardziej komfortowe biegowe doznania
Model ASICS GEL-NIMBUS 25 był rewolucją w ofercie japońskiego producenta i zupełnie nie przypominał żadnego z dotychczasowych modeli. Promowany jako najbardziej komfortowa wersja biegania dla zawodników ceniących sobie wygodę podczas pokonywania kolejnych kilometrów doczekał się następcy w 26. odsłonie. Jak wypadł ASICS GEL-NIMBUS 26 w naszych testach i czy wciąż prezentuje podobny poziom wygody?
ASICS GEL-NIMBUS 26
Data premiery: 15 stycznia 2024 Przeznaczenie: trening/stabilne podłoże Waga: 305 g (US 9) Drop: 8 mm Wysokość pięty/palców: 42 mm / 34 mm Stopa: neutralna / supinacja Amortyzacja: wysoka
Pierwsze wrażenie
W ubiegłym roku miałem okazję testować model ASICS GEL-NIMBUS 25, który okazał się prawdziwym poduszkowcem, z niesamowitą dawką amortyzacji. Dla zawodnika biegającego całe życie w dość minimalistycznych butach była to duża odmiana. Technologie oraz trendy się jednak zmieniają, dlatego buty z maksymalną dozą amortyzacji są teraz w ofercie każdego producenta, a dbałość o komfort i stan naszych nóg staje się priorytetem.
Model GEL-NIMBUS 26 w porównaniu z poprzednią odsłoną nie przeszedł aż takiej rewolucji. Można powiedzieć, że zmiany są niemal kosmetyczne, ale mimo wszystko zauważalne, głównie w kontekście zastosowania nowych technologii.
Cholewka
Cholewka ASICS GEL-NIMBUS 26 to specjalnie zaprojektowana elastyczna tkanina, która jest bardzo oddychająca i w założeniu ma dbać o lepsze dopasowanie wzdłuż śródstopia. Dla mnie okazała się bardzo wygodna, podobnie jak w modelu 25 – pasuje ciasno, ale wygodnie. Dzięki siatce but szybko wysycha, więc śmiało można w nim biegać, nawet w „brudniejszych” warunkach. Zawsze sądziłem, że w cholewce bardziej chodzi o to, żeby but nie przeszkadzał i tak właśnie jest tutaj, dobre dopasowanie i żadnego dyskomfortu.
W GEL-NIMBUS 26 zmieniła się konstrukcja oczek, chociaż jeśli nie postawi się poprzedniego modelu obok aktualnego to raczej ciężko to zauważyć. Nowe sznurowanie pozwala uzyskać nieco bardziej wspierające trzymanie śródstopia i mniejsze „marszczenie” cholewki niż w wersji 25. W przypadku dzianego języka z klinem niewiele się zmieniło, a kołnierz na pięcie jest tak samo miękki i wyściełany jak poprzednio, dzięki czemu dobrze trzyma się w biegu.
Podeszwa
W podeszwie środkowej zastosowano lekką piankę FF BLAST PLUS ECO, która wykonana jest w 24% z materiałów pochodzenia biologicznego. Dla osób ceniących ochronę środowiska może to być dodatkowym atutem przemawiającym na korzyść tego modelu. Dodatkowo w pięcie zastosowano technologię ASICS PureGEL, której nie widać z zewnątrz, ponieważ jest wbudowana i zintegrowana z podeszwą środkową. Jej zadaniem jest pomagać w amortyzacji wstrząsów, tak aby kontakt z podłożem był łagodniejszy.
Największą zmianą wydaje się ta, która zaszła w podeszwie zewnętrznej. Zastosowano tu technologię HYBRID ASICSGRIP, czyli kombinację dwóch najmocniejszych materiałów ASICSGRIP i AHARPLUS, dzięki czemu można biegać w niemal każdych warunkach (niezależnie od lodu i deszczu). Dzięki zwiększonej trwałości podeszwa zewnętrzna powinna wpłynąć na większą żywotność buta.
ASICS GEL-NIMBUS 26 w biegu
Jednym z pierwszych słów, które kojarzę z ASICS GEL-NIMBUS 25, jest „miękkość”. To rodzaj buta, w którym każdy krok to zanurzanie stopy podczas spokojnych, regeneracyjnych biegów. Ponieważ wysokość dropu pozostała taka sama w najnowszej wersji, raczej nie spodziewałem się wielkiej zmiany we wrażeniach podczas biegu, jednak zmiana jest odczuwalna. W biegu but wydaje się nieco twardszy i sztywniejszy od swojego poprzednika.
Producenci butów coraz bardziej idą w uniwersalność modeli, które mają łączyć dużą amortyzację z większą sztywnością i dynamiką i tak też wydaje się być w modelu ASICS GEL-NIMBUS 26. Nie oznacza to oczywiście, że model NIMBUS dorówna w uniwersalności modelu NOVABLAST, jednak w opisywanej odsłonie NIMBUS można pokusić się o małe przyspieszenie. Generalnie jednak GEL-NIMBUS 26 to wciąż but, który dostarcza komfortu w czasie spokojnych kilometrów, jednak jest bez dynamicznego pazura. Bieganie w nich szybkiego, tempowego treningu, raczej nie będzie dla nas zbyt łatwe.
Dla kogo jest ASICS GEL-NIMBUS 26?
Jeśli chodzi o bieganie spokojnych rozbiegań i większej ilości kilometrów to ASICS GEL-NIMBUS 26 sprawdzi się tu doskonale. To świetne buty, które pozwolą na płynny i wygodny bieg, dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z bieganiem, wraca do niego po przerwie w uprawianiu sportu lub jako buty na co dzień dla doświadczonego biegacza. Oczywiście ta wąska specjalizacja buta może być dla niektórych wadą, jednak kupując but, trzeba być świadomym jego przeznaczenia. Do minusów można również dorzucić cenę modelu, za który obecnie trzeba zapłacić nieco ponad 900 zł.
Drobne poprawki w piance podeszwy środkowej w najnowszej wersji zmieniają nieco odczucie sztywności i dynamiki, jednak wciąż jest to but przeznaczony, aby bardziej amortyzować, a nie wspomagać biegacza w utrzymaniu wyższej prędkości. W połączeniu z wygodniejszą cholewką, lepszą trwałością i przyczepnością na mokrych i śliskich ścieżkach, wydaje się, że ASICS GEL-NIMBUS 26 będzie idealnym butem do codziennego użytku, który spodoba się zarówno początkującym, jak i doświadczonym biegaczom.
Trzeba też dodać, że ASICS jest jednym z niewielu producentów, którzy oferują swoje buty na szersze stopy i również tutaj model GEL-NIMBUS 26 znajdziemy w wersji WIDE oraz EXTRA WIDE.
a ja po 1200km kupiłem drugi raz wersję 25. po takim przebiegu nadal wyglądają jak nowe. te buty są wspaniałe. rzeczywiście podeszwa jest w nich najsłabszym ogniwem bo można się poślizgnąć, np. na piasku. fajnie że to poprawili. jak wyjdzie 27, to wtedy kupię 26 za pół ceny.
nimbus 25 podeszwa genialna, absolutna izolacja od podłoża i przyzwoita responsywność w przeciwieństwie choćby do gel-kayano30! Gorzej z cholewką, ja mając 42 do noszenia i 42,5 do biegania musiałem dokupić 43,5 🙁
ja wziąłem wersję wide (ponieważ lubię mieć więcej przestrzeni w palcach) i mój standardowy rozmiar pasuje idealnie. smutne jest tylko to, że wersja wide w Polsce ma tylko 1 kolor do wyboru (w USA mają dużo więcej) ale to pewnie dlatego, że u nas nie ma zbytu na szersze opcje. pozdrawiam
Maratończyk z życiówką 2:10.58, olimpijczyk z Rio de Janeiro, zwycięzca ORLEN Warsaw Marathon...tak było kiedyś, a teraz gość który łapie biegowe endorfiny w przerwach między byciem ojcem, prowadzeniem firmy i dzieleniem się biegowym doświadczeniem, współtwórca aplikacji biegowej www.planbieganie.pl
a ja po 1200km kupiłem drugi raz wersję 25. po takim przebiegu nadal wyglądają jak nowe. te buty są wspaniałe. rzeczywiście podeszwa jest w nich najsłabszym ogniwem bo można się poślizgnąć, np. na piasku. fajnie że to poprawili. jak wyjdzie 27, to wtedy kupię 26 za pół ceny.
nimbus 25 podeszwa genialna, absolutna izolacja od podłoża i przyzwoita responsywność w przeciwieństwie choćby do gel-kayano30! Gorzej z cholewką, ja mając 42 do noszenia i 42,5 do biegania musiałem dokupić 43,5 🙁
ja wziąłem wersję wide (ponieważ lubię mieć więcej przestrzeni w palcach) i mój standardowy rozmiar pasuje idealnie. smutne jest tylko to, że wersja wide w Polsce ma tylko 1 kolor do wyboru (w USA mają dużo więcej) ale to pewnie dlatego, że u nas nie ma zbytu na szersze opcje. pozdrawiam