Dorota Silarska srebrną medalistką Mistrzostw Polski w Biegu Górskim na krótkim dystansie. Adam Nowicki zwycięża w Dolsku, Paweł Raczyński w Annopolu, a Marta Barcewicz w Olsztynie. ASICS Frontrunner Polska rozkręcają nam się coraz bardziej!

Paweł Kowalik: Dorota, ogromne gratulacje! Spodziewałaś się tego medalu? Liczyłaś na niego?

Dorota Silarska: Dzięki! Zdecydowanie nie spodziewałam się, że mogę teraz zdobyć srebro na Mistrzostwach Polski. Praktycznie nie trenowałam pod te zawody, tzn. nie wykonywałam żadnego specjalistycznego treningu. Robiłam tylko jeden trening siłowy. Jestem nim mile zaskoczona (uśmiech).

Nigdy wcześniej nie biegałaś po górach?

Biegałam. Byłam nawet na Mistrzostwach Świata w biegach górskich. Dzięki temu, że zajęłam tak znakomite miejsce w Sobótce, będę mogła wystartować na Mistrzostwach Europy w Portugalii w lipcu tego roku!

P.K.: Super! Złapałaś teraz wiatr w żagle – niedawno udało Ci się poprawić życiówkę na 10 kilometrów, teraz medal Mistrzostw Polski. Słowem – jesteś w formie!

Chyba tak (uśmiech). Jak już wspominałam – medal Mistrzostw Polski był dla mnie sporym zaskoczeniem. Do zrobienia życiówki w Swarzędzu musiałam się bardzo mocno zmotywować i postarać.

Dlaczego?

Musiałam uwierzyć, że jestem w stanie biec tak szybko przez cały dystans. I to mi się udało (uśmiech).

Dzięki!

Wysokie – 6 miejsce wśród mężczyzn – zajął Bartek Stajniak, ASICS Frontrunner Polska.

W Dolskiej Dysze zwyciężył Adam Nowicki, świeżo upieczony brązowy medalista Mistrzostw Polski w biegu na 10 z Wieliczki. Na dziesięciokilometrowej trasie okazał się bezkonkurencyjny. 

Co ciekawe, Adam wygrał pomimo tego, że pilot pomylił trasę i czołówka biegu musiała nadrobić około 300 metrów. W rezultacie nabiegał „jedynie” 31 minut i 5 sekund (wynik nieoficjalny). 

Jak powiedział po biegu, start potraktował bardziej treningowo, chociaż w  pewnym momencie musiał „przycisnąć nogę do asfaltu”, żeby pewnie wygrać z rywalami zza wschodniej granicy. Dodał też, że bardzo lubi startować w swoich rodzinnych stronach i robi to tak często, jak to tylko możliwe.

Paweł Raczyński również wybrał bardziej kameralny bieg w swoim rodzinnym mieście – Annopolu. 

Na imprezie „Z biegiem Wisły”, odbywającej się w ramach Festiwalu Biegowego w Annopolu, zdominował wszystkich rywali i triumfował na dziesięciokilometrowej trasie. Pokonał ją w 34 minuty i 40 sekund. Określił ją, jako „ciężką” i „wymagającą”, ponieważ ta często wiodła pod górkę i tylko kilometr był poprowadzony po asfalcie. 

Po zwycięstwie zapowiedział, że postara się już niedługo poprawić swój rekord życiowy na 10 kilometrów i złamać 31 minut na tym dystansie. 

Marta Barcewicz nie dała szans swoim rywalkom i okazała się najlepszą kobietą II Biegu Uniwersyteckiego w Olsztynie. Swoją „dychę” przebiegła w równo 40 minut i 4 sekundy.

ASICS Frontrunner Polska – jesteśmy z Was dumni!