Weekendowa wymiana rekordów w USA

Dwaj Amerykanie, Galen Rupp i Bernard Lagat, będący w światowej czołówce biegów długich, w sobotę (11.02) ustanowili halowe rekordy kraju.  Lagat na 5000 m, Rupp na 2 mile.

W sobotę w Nowym Jorku odbył się, mający 105-letnią tradycję, miting Millrose Games. Historyczna impreza po 98 latach opuściła słynną halę Madison Square Garden i została po raz pierwszy rozegrana w Armory Center. To właśnie tam 37 letni Bernard Lagat, wielokrotny medalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich, podjął się próby bicia halowego rekordu USA na 5000 m.

Pomimo długiej kariery Lagata był to dopiero jego drugi start na tym dystansie na hali. Pierwszy miał miejsce w 2010 r w Bostonie i od razu zakończył się ustanowieniem rekordu kraju (13:11.50). Ten wynik został po roku poprawiony o 0,06 s przez Galena Ruppa w Birmingham (13:11.44). Lagat w sobotę spróbował odzyskać rekord.

Podczas biegu, sprawnie prowadzonego przez dwóch pacemakerów, wszystko układało się po myśli Lagata. Gdy zabrakło zająców dyktował tempo na zmianę z swoim partnerem treningowym Lawi Lalangiem.

Na 300 metrów przed metą Lagat, drugi najszybszy w historii biegacz na 1500 m, udowodnił, że wciąż posiada zabójczy finisz i pewnie zwyciężył nad 17 lat młodszym kolegą. Wynik 13:07.15 sprawił, że ponownie stał się posiadaczem rekordu USA.

Tymczasem w Fayetteville…

w Północnej Karolinie (USA) Galen Rupp również brał udział w dużym mitingu USATF (USA Track&Field) Classic. Na jego celowniku znalazł się halowy rekord Stanów na dwie mile należący do… Bernarda Lagata (8:10.07).

Rupp podczas biegu był wciąż kontrolowany przez trenera, który co 200 metrów wykrzykiwał do niego kolejne międzyczasy. Półmetek osiągnął w 4:06.8, tempie nieco wolniejszym niż potrzebne do poprawy rekordu. Druga połowę udało mu się pokonać jednak szybciej, a ostatnie okrążenie w 28.86 pozwoliło mu poprawić wynik Lagata (który dla porównania tego wieczora w Nowym Jorku swoje ostatnie 200 m pokonał w 27.03). Wynik 8:09.72, jaki uzyskał Rupp według tabel Spirijeva (porównanie wartości wyników na różnych dystansach) jest jego najwartościowszym w karierze.

Po biegu, w którym ostatnie 1400 m pokonał samotnie, Rupp mówił – To, że biegłem sam miało zarówno swoje dobre jak i złe strony. Przyjemnie jest mieć obok siebie zawodników, z którymi można konkurować i motywować się wzajemnie do jeszcze większego wysiłku. Dziś jednak byłem przygotowany na to, że w ostatniej fazie biegu pozostanę sam. Wizualizowałem to sobie wcześniej i planowałem nie odpuszczać do końca.

W nagrodę za pobity rekord Alberto Salazar (trener Ruppa) odpuścił swojemu podopiecznemu trening, jaki ten miał wykonać po zawodach.

Do tej niecodziennej wymiany rekordów doszło pomiędzy całkowicie różnymi zawodnikami – Lagatem będącym już historią amerykańskich biegów, miejmy nadzieję, że jeszcze niezakończoną,  i Ruppem, dla którego najlepszy czas jest jeszcze przed nim.

Poza tymi dwoma biegami oba mitingi stały na bardzo wysokim poziomie. Poniżej pełne wyniki obu imprez oraz cały rekordowy bieg na 5000 m.

Fayetteville
Nowy Jork