14 grudnia 2008 Redakcja Bieganie.pl Sport

Relacja z przełajowych Mistrzostw Europy – Bruksela 2008


W Brukseli zakończyły się 15. Mistrzostwa Europy w biegach przełajowych. Niestety, nie były to udane zawody dla naszych zawodników. Po udanym występie w ubiegłym roku, gdzie Polacy wywalczyli 4 medale, tym razem nasi biegacze wrócą do kraju bez krążków.

me_524_3.jpg
15. Mistrzostwa Europy w biegach przełajowych

Bohaterem mistrzostw okazał się Ukrainiec Serhiy Lebid, który już po raz ósmy został mistrzem Europy w przełajach. Świetny występ zanotowali także Brytyjczycy, którzy łącznie wywalczyli aż 12 medali.

Niestety mistrzostwa Starego Kontynentu coraz rzadziej stają się zawodami o tytuł najszybszego Europejczyka. W prawie każdej kategorii wiekowej zauważamy bowiem na starcie kilku czarnoskórych zawodników rodem z Afryki, którzy odgrywają w rywalizacji bardzo znaczącą rolę. Przykładem jest chociażby triumfatorka w biegu kobiet Hilda Kibet oraz medaliści biegu seniorów.

Juniorki

Od bardzo mocnego uderzenia rozpoczęli Brytyjczycy 15. Mistrzostwa Europy w biegach przełajowych. W inaugurującym biegu juniorek pierwsze 6 pozycji oraz zdecydowane zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej przypadło właśnie Wielkiej Brytanii. Zwyciężczynią okazała się faworyzowana Stephanie Twell, obrończyni tytułu i tegoroczna mistrzyni świata juniorek z Bydgoszczy.

me_524_1.jpg
Stephanie Twell i Emma Pallant medalistki MŚJ w Bydgoszczy –
tym razem znów na podium

Polki po udanym występie w roku ubiegłym tym razem zawiodły. Najlepszą zawodniczką okazała się Katarzyna Guz, która metę minęła jako 21 zawodniczka. Największym rozczarowaniem był bardzo słaby bieg Danuty Urbanik, która ostatecznie nie ukończyła rywalizacji, a przypomnijmy, że w roku ubiegłym zawodniczka Victorii Stalowa Wola została wicemistrzynią Europy. W klasyfikacji drużynowej Polki uplasowały się na szóstej pozycji. Sklasyfikowano 12 zespołów.

1. Stephanie Twell (Wieka Brytania) – 13:28
2. Charlotte Purdue (Wielka Brytania) – 13:39
3. Lauren Howarth (Wielka Brytania) – 13:55
4. Emily Pidgeon (Wielka Brytania) – 14:00
5. Emma Pallant (Wielka Brytania) – 14:05
6. Laura Park (Wielka Brytania) – 14:08
..
21. Katarzyna Guz (Polska) – 14:26
39. Karolina Waszak (Polska) – 14:49
43. Alicja Benedyk (Polska) – 14:55
46. Katarzyna Broniatowska (Polska) – 14:57
– Danuta Urbanik (Polska) – DNF

Juniorzy

Wśród juniorów zgodnie z przewidywaniami prym wiedli Francuzi. To oni zostali drużynowymi mistrzami Europy juniorów, oni także wywalczyli dwa medale indywidualnie: złoto Floriana Carvalho i brąz Hassana Chahdi. Dwóch Francuzów rozdzielił 17-letni Norweg Sondre Nordstad Moen.

Polscy juniorzy wypadli bardzo słabo. Najlepszy z nich, Damian Kabat, ukończył rywalizację na 45 pozycji ze znaczną stratą do zwycięzcy. W klasyfikacji drużynowej przełożyło się to na odległą, czternastą pozycję (startowało 16 drużyn). Naszym zawodnikom nie udało się zatem nawiązać do sukcesu juniorów z roku 2005, gdzie nasza reprezentacja sięgnęła po złoty medal.

1. Florian Carvalho (Francja) – 18:42
2. Sondre Nordstad Moen (Norwegia) – 18:47
3. Hassan Chahdi (Francja) – 18:49
4. Alexander Hahn (Niemcy) – 18:55
5. David Dorrester (Wielka Brytania) – 18:58
6. Hasan Pak (Turcja) – 18:58
..
45. Damian Kabat (Polska) – 19:50
53. Krystian Zalewski (Polska) – 19:56
75. Łukasz Oślizło (Polska) – 20:27
86. Przemysław Baran (Polska) – 21:08
89. Damian Noga (Polska) – 21:38

Młodzieżówki

W biegu zawodniczek do lat 23 triumfowała Holenderka Susan Kuijken, druga zawodniczka przełajowych mistrzostw NCAA, które rozegrano 24 listopada. Dopiero piąte miejsce zajęła Rumunka Ancuta Bobocel, która broniła tytułu mistrzowskiego wywalczonego przed rokiem.

Najlepszą Polką okazała się młodzieżowa mistrzyni Polski – Aleksandra Jawor (28 miejsce). Pozostałe zawodniczki zajmowały odległe pozycje. Jako drużyna Polska zajęłą równie daleką pozycję – 10 na 11 sklasyfikowanych drużyn.

1. Susan Kuijken (Holandia) – 21:02
2. Sarah Tunstall (Wielka Brytania) – 21:10
3. Yuliya Zarudneva (Rosja) – 21:24
4. Morag Maclarty (Wielka Brytania) – 21:24
5. Ancuta Bobocel (Rumunia) – 21:43
6. Heike Bienstein (Niemcy) – 21:43
..
28. Aleksandra Jawor (Polska) – 22:34
43. Anna Wojna (Polska) – 23:00
44. Izabela Trzaskalska (Polska) – 23:03
57. Anna Wojtulewicz (Polska) – 24:00

Młodzieżowcy

W kategorii młodzieżowej liczyliśmy już tradycyjnie na medal, nawet złoty, a w przypadku Marcina Chabowskiego na to, że powalczy o medal indywidualnie. Niestety, tym razem nasi zawodnicy spisali się dużo poniżej oczekiwań i nie zdołali stanąć na podium. Zajęli czwarte miejsce ze stratą 31 punktów do trzeciego zespołu Francji. Złoto po raz kolejny dla Brytyjczyków.

me_524_2.jpg
Marcin Chabowski (176) okazał się najlepszym z Polaków

Indywidualnym mistrzem Europy w tej kategorii został natomiast Włoch, Andrea Lalli, który bardzo szybko wysunął się na prowadzenie i dość wyraźnie wyprzedził swoich najgroźniejszych rywali. Marcin Chabowski, który od początku biegł w czołówce zajął dwunaste miejsce.

1. Andrea Lalli (Włochy) – 24:56
2. Andy Vernon (Wielka Brytania) – 25:04
3. Selim Bayrak (Turcja) – 25:17
4. Ben Lindsay (Wielka Brytania) – 25:18
5. Benjamin Malaty (Francja) – 25:18
6. John Beattie (Wielka Brytania) – 25:18
..
12. Marcin Chabowski (Polska) – 25:28
25. Mateusz Demczyszak (Polska) – 26:00
26. Błażej Brzeziński (Polska) – 26:02
30. Kamil Murzyn (Polska) – 26:05
35. Łukasz Skoczyński (Polska) – 26:10
41. Arkadiusz Gardzielewski (Polska) – 26:21

Seniorki

Kenijki w barwach Holandii rozdają karty w biegach przełajowych. W marcu ubiegłego roku mistrzynią świata w tej konkurencji została Lornah Kiplagat, teraz po tytuł mistrzyni Europy sięgnęła Hilda Kibet. Z dobrej strony zaprezentowały się także Portugalki: druga Jessica Augusto i trzecia Ines Monteiro. Dwa medale dały im także zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej.

Karolina Jarzyńska, jedyna seniorka w naszej reprezentacji po dobrych starach przełajowych w Szwajcarii tym razem dopiero 39.

1. Hilda Kibet (Holandia) – 27:45
2. Jessica Augusto (Portugalia) – 27:54
3. Ines Monteiro (Portugalia) – 28:02
4. Mary Cullen (Irlandia) – 28:04
5. Rosa Maria Morato (Hiszpania) – 28:17
6. Adrienne Herzog (Holandia) – 28:19
..
39. Karolina Jarzyńska (Polska) – 29:41

Seniorzy

Już po raz ósmy mistrzem Europy w biegach przełajowych został Serhiy Lebid. Ukrainiec w swoim stylu pokonał wszystkich rywali kontrolując cały bieg i przyspieszając jedynie na ostatnich 500 metrach. Zawodnikiem, który najdłużej starał się nawiązywać walkę o złoto był Brytyjczyk Mohammed Farah, mistrz Europy sprzed dwóch lat. Brąz dla Szweda Mohameda Mustafy. W czołówce mamy zatem jedynie dwóch rodowitych Europejczyków.

W klasyfikacji drużynowej triumfowali podobnie jak przed rokiem Hiszpanie. Srebro dla Francuzów i brąz dla Brytyjczyków. Polacy nie startowali.

1. Serhiy Lebid (Ukraina) – 30:49
2. Mo Farah (Wielka Brytania) – 30:57
3. Mustafa Mohamed (Szwecja) – 31:13
4. Ayad Lamdassem (Hiszpania) – 31:17
5. Pieter Desmet (Belgia) – 31:19
6. Bouabdellah Tahri (Francja) – 31:21

komentarz.jpg

Nie ma co owijać w bawełnę – Polacy wypadli w Brukseli fatalnie. Oglądając popisy naszych zawodników, trzeba było walczyć z pokusą, aby ze wstydu nie schować się pod stół. Porażka ta, podobnie jak kilka innych kompromitacji, w ostatnich latach zdarzających się Polakom seryjnie na wielkich imprezach, obciąża konto obecnego składu szkoleniowego polskiej reprezentacji. Niestety, wbrew deklaracjom szefa szkolenia bloku wytrzymałościowego PZLA, Bogusława Mamińskiego, nie tylko nie jest lepiej – ba, jest wręcz coraz gorzej. Po czterech latach szkolenia w wykonaniu obecnej ekipy zaliczyliśmy w wykonaniu zawodników dyscyplin wytrzymałościowych kilka najgorszych występów w historii. Taki też był występ naszej reprezentacji w Brukseli – najgorszy w historii.

Co gorsza, nie widać żadnych nadziei na poprawę tego stanu rzeczy. Bogusław Mamiński od lat powtarza, że "stawia na młodych". Niestety, efektów tych starań nie widać. Występy naszych młodych reprezentacji były poniżej wszelkiej krytyki, o czym świadczą 10 i 14 miejsca dwóch z nich, odpowiednio na 11 i 16 sklasyfikowanych zespołów. Nasi zawodnicy widnieli w czołówkach biegów… od końca. Osiągnęli m.in. 86 i 89 miejsce w męskim biegu juniorskim (91 zawodników sklasyfikowanych), a w najbardziej prestiżowych konkurencjach, czyli biegach seniorskich, prawie 40-milionowy kraj był w stanie wystawić… jedną zawodniczkę (mogliśmy zgłosić 6 kobiet i 6 mężczyzn).

Jest jeszcze gorzej – nasi zawodnicy im są starsi, tym mniej liczą się w biegach, nawet w Europie, gdzie nie ma wielkiej konkurencji. Nie poprawiają też swoich wyników. Przykładem jest tu złota drużyna juniorów z 2005 roku. Wydawało się, że będą to zawodnicy, którzy odbudują chociaż trochę jakość polskich biegów długich. Niestety, o ile jako kilkunastolatkowie nie mieli sobie równych w Europie, zdobywając medale i wysokie miejsca nie tylko w przełajach, ale i na stadionie, teraz osunęli się głęboką przeciętność. Nie ma co udawać, że winę za ten stan rzeczy ponoszą krasnoludki lub szeroko pojęty "system szkolenia". Ten magiczny "system szkolenia" to konkretni ludzie, którzy trenują tych chłopców i te dziewczęta oraz ludzie, którzy "zapewniają im jak najlepsze warunki treningowe". Miejmy nadzieję, że tak fatalny występ coś zmieni – że PZLA po pierwsze – oceni efekty 4-letniej pracy szkoleniowej obecnej ekipy, po drugie – zrobi coś, aby tego typu wstyd więcej się nie przytrafiał.

Możliwość komentowania została wyłączona.