20 lutego 2019 Redakcja Bieganie.pl Sport

Promocyjnie na nogach – raport Marcina Świerca


W ostatnich tygodniach męczące okazały się nie tyko treningi, ale i działania promocyjne. We wtorek 5 lutego miała miejsce premiera mojej książki „Czas na ultra, biegi górskie metodą Marcina Świerca”.

Droga do UTMB – zapowiedź

Droga do UTMB – część 1

Ostatni czas jest bardzo intensywny, nie zawsze pod kątem biegowym. 5 lutego odbyła się premiera mojej książki „Czas na ultra, biegi górskie metodą Marcina Świerca”. Wymagało to ogromnej pracy, ale książka w końcu się ukazała. Zastanawiałem się, jak będzie odebrana, było to dla mnie wielką niewiadomą.

Ostatnie dwa tygodnie to rajd po Polsce – 8 spotkań już za mną, zostały dwa ostatnie. Codziennie jestem od 7 do 23 na nogach. Spotkania, prelekcje, wywiady… Setki uściśniętych dłoni i zdjęć. Choć cały czas walczę z kontuzją i jest to dla mnie trudne, to te wszystkie spotkania dają mi ogromną energię. Jestem tylko człowiekiem i mnie także czasem dopadają wątpliwości czy zwątpienia.

2002doutmb_tekst1_680.jpg.JPG 

Mimo wszystko zrobiłem kilka dobrych treningów, z czego jestem bardzo zadowolony i dobrze rokuje to na przyszłość. Będąc w Warszawie biegałem w Lesie Kabackim 10km w drugim zakresie 38’35”. Sam się zdziwiłem, że po przerwie pobiegłem na takim luzie. Oby tak było dalej!

2002doutmb_tekst_680.jpg.jpg 

W miniony weekend byłem w Gdańsku na TUT – Trójmiejskim Ultra Trail. Mimo że kocham góry, lubię wracać nad morze, to miła odskocznia. Chciałem wystartować na najdłuższym dystansie, jednak rozsądek podpowiadał, by odpuścić. Nie chciałem ryzykować. W końcu postanowiłem pobiec z moją żoną Basią, spędzić ten czas razem na trasie i cieszyć się z nią bieganiem. To ona zawsze wspiera mnie na zawodach, więc tym razem było trochę na odwrót.

O zwycięstwa walczyli moi zawodnicy, którzy bardzo dobrze wypadli. Sukcesy trenerskie także cieszą.

Przede mną jeszcze dwa ostatnie spotkania promujące książkę, w Krakowie w czwartek 21 lutego i w Iwoniczu Zdroju (Zimowa Łemkowyna) w piątek 22 lutego. Choć działania promocyjne okazały się trochę męczące, to zaskoczyły mnie mega pozytywnie. Spotkania i książka spotkały się z ogromnym zainteresowaniem. Trzeba było zrobić dodruk, bo już wszystkie egzemplarze wykupiliście.

A już w marcu zaczynam mocno trenować, czego nie mogę się doczekać. Trzymajcie kciuki!

Statystyki ostatnich 3 tygodni:

tyg 1) rower 6 h  plus 50 km biegania

tyg 2) rower 4 h 75 km biegania 

tyg 3) bieganie 80 km

Możliwość komentowania została wyłączona.