Redakcja Bieganie.pl
Cały czas czekamy na informacje od organizatora o udzieleniu pomocy. Dlatego sama na własną rękę próbuje znaleźć jakiś świadków zdarzenia. Stąd też chciałam zapytać czy mogliby Państwo pomoc w rozprzestrzenianiu apelu o szukaniu świadków – ktoś go na pewno widział. Ktoś udzielił pomocy. Wiem, że jego śmierci nic nie cofnie ale jego żona bardzo cierpi. Jego córeczka kiedyś będzie pytała.
Gdyby państwo było w stanie w jakikolwiek sposób pomóc, niezmiernie wdzięczna. W załączeniu wysyłam zdjęcie Mirka jakie udało mi się odnaleźć w sieci.
Gdyby była potrzeba przesłania więcej danych – cały czas jestem dostępna. Cały czas próbuje ustalić fakty.
Adam Klein: Z tego co mogliśmy przeczytać w wynikach po biegu, Pan Mirosław Jopa przebiegł na metę z czasem 47:38. Ale po biegu ten wynik został usunięty. Wg informacji od Datasport, która robiła pomiar czasu, był to wynik pomyłki związanej z blisko ustawionymi strefami startu i mety. Wg informacji Datasport, ostatni zarejestrowany wynik pochodzi z 7,5 km. Z analizy międzyczasów wygląda prawdopodobnie. Szukamy zatem wszystkich osób które mogłyby powiedzieć coś na temat osoby, mężczyzny, który na odcinku 7,5 – 10 km wyraźnie zwalniał. Wszyscy świadkowie wydarzenia proszeni są o kontakt z Panią Anetą (mail powyżej).
Poniżej widać sekwencję zdjęć, być może są to ostatnie zdjęcia biegnącego Pana Mirosława, widać, że biegnie dziwnie, po krawężniku, jeśli widzicie tam siebie lub swoich znajomych – może wiecie co działo się dalej.