21 czerwca 2015 Redakcja Bieganie.pl Sport

Polacy czwartą siłą lekkoatletyczną w Europie


Czwarte miejsce zajęła reprezentacja Polski na Drużynowych Mistrzostwach Europy, które w dniach 20-21 czerwca odbywały się w rosyjskich Czeboksarach. Świetnie w drugim dniu zawodów spisali się Renata Pliś, zwyciężczyni biegu na 5000 m i Krystian Zalewski, pierwszy na 3000 m z przeszkodami.

przeczytaj relację z pierwszego dnia: Polacy na 5 miejscu na półmetku DME

Po niesamowitych występach Sofii Ennaoui i Joanny Jóźwik w pierwszym dniu Drużynowych Mistrzostw Europy w niedzielę rewelacyjny start zanotowała Renata Pliś. Polka zdecydowanie zwyciężyła w biegu na dystansie 5000 m.

Podopieczna Zbigniewa Króla cały dystans pokonała bardzo dobrze taktycznie. Nie szarpała tempa, dała się wyszumieć rywalkom i dopiero gdy nadszedł decydujący moment zaatakowała. Tuż po usłyszeniu dzwonka oznaczającego, że do końca pozostało jedno okrążenie Polka zaczęła finiszować. Tempo było na tyle mocne, że żadna z rywalek nie próbowała utrzymać jej kroku. Ta dzięki temu dobiegła do mety jako pierwsza z bezpieczną nad rywalkami i czasem 15:49.29.

Jestem bardzo zmęczona, ale zadowolona – powiedziała zwyciężczyni. – Było bardzo gorąco, a ja nie lubię startować w takich warunkach. Pogoda dała się jednak we znaki wszystkim dziewczynom. Moja taktyka polegała na utrzymywaniu się w środku stawki prowadzącej grupy i zaatakowaniu na ostatnim okrążeniu. Udało mi się zrealizować to bardzo dobrze.

Co udało się Pliś nie udało się innemu podopiecznemu trenera Króla – Adamowi Kszczotowi. Dopiero trzecia lokata Adama jest swego rodzaju niespodzianką.

Mistrz Europy znajduje się w tym sezonie w bardzo dobrej formie i można było przypuszczać, że w Czeboksarach może zająć pierwsze miejsce. Niestety trudny bieg z udziałem aż 12 biegaczy sprawił, że nasz reprezentant, mimo że przed wejściem na ostatnią prostą był pierwszy, nie miał sił na tak skuteczny finisz jak Pierre-Ambroise Bosse i przede wszystkim Giordano Benedetti.

Włoch popisał się świetną końcówką, dzięki której wyprzedził nie tylko naszego reprezentanta, ale także, rzutem na taśmę, prowadzącego Francuza. Wynik jaki uzyskał Benedetti to nowy rekord mistrzostw – 1:45.11.

Nieco słabiej niż się spodziewaliśmy pobiegła także Angelika Cichocka. Polka posiadająca najlepszy wynik wśród startujących zajęła czwarte miejsce w biegu na 1500 m. Naszą reprezentantkę wyprzedziły Rosjanka Anna Shchagina, Norweżka Karolina Bjerkeli i ambitnie biegnąca, prowadząca przez większość czasu Brytyjka Rhianweed Price, której styl biegu podobny jest do legendarnej Pauli Radcliffe.

Walczyłam dziś jak mogłam, ale odcięło mi prąd na finiszu i trochę zabrakło do podium – napisała na swojej stronie na facebooku Angelika. – W zeszłym tygodniu borykałam się z chorobą i musiałam wziąć antybiotyk, ale mimo to zdecydowałam się podjąć walkę. Walczę dalej, bo ostatniego słowa na pewno nie powiedziałam!

Obok Pliś zwycięstwo w drugim dniu Drużynowych Mistrzostw Europy odniósł Krystian Zalewski. Wicemistrz Europy podobnie jak większość naszych reprezentantów pobiegł znakomicie taktycznie. Przez sporą część dystansu kontrolował to co dzieje się na bieżni biegnąc tuż za liderami, a gdy przyszedł decydujący moment wyszedł na prowadzenie, oddalił się od rywali i niezagrożony dobiegł do mety jako pierwszy.

Przyjechałem tu po maksimum punktów dla mojego zespołu i udało mi się to osiągnąć, z czego jestem bardzo zadowolony – powiedział po biegu Zalewski. – Pogoda nie była sprzyjająca, trudno było osiągnąć lepszy wynik. Pierwsze dwa kilometry były bardzo wolne, wszyscy biegli blisko siebie, ale ostatnie dwa okrążenia były już naprawdę mocne.

Przypomnijmy, że przed rokiem, ze względu na potknięcie i upadek w początkowej fazie biegu Zalewski zajął dopiero siódme miejsce. W tym roku nasz reprezentant odbił sobie ubiegłoroczne niepowodzenie w najlepszym stylu.

Zwycięstwo Zalewskiego i spora przewaga nad Yoannem Kowalem (mistrz Europy był dopiero 9) sprawiła, że na kilka konkurencji przed końcem Polacy mieli szansę na wyprzedzenie Francuzów i zajęcie miejsca na podium.

Decydującą konkurencją w walce o trzecie miejsce był bieg sztafetowy mężczyzn 4x 400 m. Aby Polacy mogli myśleć o wyprzedzeniu Francuzów w klasyfikacji generalnej musieli pokonać ich w ostatniej rywalizacji. Niestety mimo bardzo ambitnej postawy naszych 400-metrowców nie udało się. Nasi zawodnicy ukończyli bieg na trzecim miejscu, za Brytyjczykami i właśnie Francuzami, którzy zwyciężyli z czasem lepszym od dotychczasowego rekordu mistrzostw – 3:00.47.

Tegoroczne Drużynowe Mistrzostwa Europy Polska zakończyła na czwartym miejscu.

Dorobek polskich biegaczy w drugim dniu zawodów

12 punktów – Renata Pliś (5000 m – 15:49.29)
12 punktów – Krystian Zalewski (3000 m pprz. – 8:37.51)
10 punktów – Adam Kszczot (800 m – 1:45.84)
10 punktów – Krawczuk, Pietrzak, Omelko i Dobek (4x 400 m – 3:01.24)
9 punktów – Angelika Cichocka (1500 m – 4:16.77)
9 punktów – Karolina Kołeczek (100 m ppł. – 13.03, +0.4 m/s)
8,5 punktów – Karol Zalewski (200 m – 20.81, -0.2 m/s)
8 punktów – Krzysztof Żebrowski (3000 m – 8:36.52)
7 punktów – Anna Kiełbasińska (200 m – 23.46, +0.5 m/s)
7 punktów – Damian Czykier (110 m ppł. – 13.78, -1.7 m /s)
6 punktów – Dąbrowska, Ptak, Wyciszkiewicz, Hołub (4x 400 m – 3:30.18)

Końcowa klasyfikacja drużynowa

1. Rosja – 368.5

2. Niemcy – 346.5
3. Francja – 319.5
4. Polska – 317
5. Wielka Brytania – 291
6. Włochy – 288
7. Ukraina – 281.5
8. Hiszpania – 230.5
9. Białoruś – 217
10. Szwecja – 187
11. Finlandia – 149.5
12. Norwegia – 121

Pełne wyniki: http://www.european-athletics.org/

Możliwość komentowania została wyłączona.