Piąty dzień zawodów rozpoczął się dla polskich kibiców niezwykle szczególnie, po raz pierwszy na bydgoskim stadionie usłyszeliśmy bowiem Mazurka Dąbrowskiego. Odegrano go po ceremonii wręczenia medali najlepszym oszczepnikom, w gronie których zwyciężył Robert Szpak. Chwilę wcześniej medalami nagrodzono także najlepszych ośmiusetmetrowców. Na podium zabrakło jednak miejsca dla Adama Kszczota, który we wczorajszym finale zajął czwarte miejsce. Podczas ceremonii nie pojawił się Abubaker Kaki Khamis, nowy mistrz świata juniorów, który już wcześniej opuścił Bydgoszcz.

Wydarzenia na bieżni zainaugurowano eliminacyjnymi biegami sztafetowymi 4x 400 metrów. Niestety nasze reprezentantki w długiej sztafecie w składzie: Kamila Nowak, Joanna Linkiewicz, Ewa Jacniak i Anna Pacholska nie zdołały powalczyć o awans do finału. Z czasem 3:43.08 zajęły piąte miejsce w swojej serii. Najlepszy tegoroczny rezultat na świecie uzyskały Amerykanki (3:29.54) i to one, podobnie jak ich koledzy z reprezentacji, będą murowanymi faworytkami do zwycięstwa w finale.

Lepiej w tej samej konkurencji spisali się nasi juniorzy w składzie Jakub Krzewina, Michał Pietrzak, Rafał Omelko oraz Arkadiusz Wojno. Zajęli 3 miejsce w swoim biegu i z ósmym czasem, 3:09.23, zapewnili sobie awans do finału. Konkurencję tą zdominowali Amerykanie, którzy poprawili najlepszy tegoroczny rezultat na świecie (3:05.25). Po Amerykanach głównymi faworytami do medalu będą Brytyjczycy (3:06.85), Niemcy (3:07.35) oraz Jamajczycy (3:09.17).

W półfinałowych biegach na 110 metrów przez płotki o awans do ścisłego finału rywalizowało 24 płotkarzy. Niestety biegi na tym etapie odbyły się już bez Polaków, którzy odpadli we wczorajszych eliminacjach. Najszybszym zawodnikiem półfinałów był Konstantin Shabanov (13.41, -1.7) z Rosji, lider tegorocznych list światowych z wynikiem 13.32 (+1.4).

Na płotkach rozegrano dziś także finałowy bieg juniorek. Złoty medal z wynikiem 13.40 uzyskanym pod przeciwny wiatr -2.4 m/s wywalczyła Amerykanka Teona Rodgers legitymują ca się rekordem życiowym 13.35, dopiero szóstym na tegorocznych listach światowych. Drugie miejsce zajęła najszybsza w tym roku Shermaine Williams (13.48) z Jamajki, a trzecie Belkis Milanés z Kuby (13.49).

Finałowy bieg na 100 metrów przez płotki

Bieg na 3000 m juniorek tradycyjnie zdominowały zawodniczki z Afryki. Złoto przypadło drobniutkiej Kenijce Mercy Cherono, która z czasem 8:58.07 jako pierwsza przekroczyła linię mety. Zawodniczka prowadziła przez cały bieg i od czasu do czasu starała się żwawym rytmem zmęczyć rywalki. Srebro przypadło Etiopce Bizunesh Urgesa (8:58.90), a brąz jej rodaczka Frethiwat Goshu, która poprawiła swój rekord życiowy – 9:03.76. Nasza reprezentantka, Karolina Waszak, pobiegła poniżej swoich możliwości. Uplasowała się na ostatniej, osiemnastej pozycji z czasem 10:07.77, gorszym o ponad 37 sekund od rekordu życiowego.

Czołówka pokonała pierwszy kilometr w czasie 2:58.42

Karolina Waszak swojego startu nie może zaliczyć do udanych

Finałowe zmagania lekkoatletów zakończyły dziś biegi sztafetowe 4x 100 metrów. Rewelacyjnie spisali się w nich Amerykanie zdobywając złote medale zarówno wśród juniorek (43.66), jak i juniorów (38.98). W obu przypadkach uzyskane wyniki są najlepszymi wynikami w bieżącym roku. Komplet dwóch medali zdobyli także Jamajczycy, drudzy w żeńskiej i męskiej rywalizacji. Brązowe medale zdobywały zawodniczki z Brazylii (44.61) i zawodnicy z RPA (39.70).

Piąty dzień zmagań lekkoatletów na Bydgoskim Stadionie Miejskim zakończyła ostatnia
konkurencja siedmioboju kobiet – bieg na 800 m. Nasza reprezentantka, Małgorzata Reszka, z
czasem 2:24.19 zajęła 4 miejsce w swojej serii. Ostatecznie uplasowała się na 14
miejscu z dorobkiem 5323 punktów, co niestety nie wystarczyło do poprawienia
„życiówki”. Mistrzynią świata z dorobkiem 5833 punktów została Niemka Carolin
Schäfer. Srebro, dzięki bardzo dobremu biegowi na 800 metrów wywalczyła Białorusinka Yana Maksimava (5766), a brąz Estonka Grit Šadeiko (5765).

W konkurencjach technicznych Polacy spisywali się bardzo dobrze. Paweł Wojciechowski w skoku o tyczce był drugi z nowym rekordem życiowym – 4.40. Reprezentujący na co dzień barwy Zawiszy Bydgoszcz skoczek sprawił tym samym swoim kibicom miłą niespodziankę. Bliski zdobycia medalu w konkursie rzutu młotem był Paweł Fajdek. Zawodnik Agrosu Zamość pomimo poprawienia rekordu Polski uplasował się na czwartej pozycji. W pierwszej ósemce Mistrzostw Świata uplasowała się także nasza skoczkini w dal – Anna Jagaciak (7 m-ce, 6.27).