Redakcja Bieganie.pl
Mityng Pedros Cup – Warszawa 2007 Faworyci nie zawiedli
Jak zapowiadaliśmy, w środę 19 września o godzinie 17:30 na stadionie Orła w Warszawie odbył się kolejny mityng lekkoatletyczny zaliczany do cyklu Perdos Cup. Największymi gwiazdami zawodów mieli być Jamajczyk Asafa Powell, który niedawno poprawił własny rekord świata na 100m, Amerykanin Jeremy Wariner, mistrz świata z Osaki na 400m, mistrzyni świata na 400m przez płotki Jana Rawlinson oraz najlepszy zawodnik w pchnięci kulą ostatnich mistrzostw Reese Hoffa. Wszyscy wymienieni zawodnicy pojawili się w Warszawie i zapowiadali walkę o jak najlepsze rezultaty w rywalizacji z naszymi najlepszymi zawodnikami.
Jako pierwsi na stadionie pojawili się młociarze. Wśród kobiet zwycięstwo odniosła nasza reprezentantka – Kamila Skolimowska z wynikiem 69.82. Rywalizację mężczyzn wygrał Krisztian Pars (75.62), drugi był Szymon Ziółkowski (także 75.62).
Pierwszą konkurencją biegową był bieg mężczyzn na dystansie 3000m z przeszkodami. W biegu brało udział 10 zawodników, z czego dwóch odpowiedzialnych było za prowadzenie biegu. Pierwszym z nich był Kamil Krauze, a drugim Hubert Pokrop, pracowali oni na dobry wynik dla dwóch innych zawodników: Tomasza Szymkowiaka i Rafała Snochowskiego. Zwycięstwo odniósł ten pierwszy zawodnik – Szymkowiak, mistrz Polski na tym dystansie z Poznania, który wynikiem 8:26.52 poprawił swój najlepszy wynik w tym sezonie. Drugi na mecie Snochowski uzyskał czas 8:31.54, będący jego nowym rekordem życiowym.
Kolejną konkurencją rozgrywaną na bieżni był ciekawie zapowiadający się bieg na 800m mężczyzn z udziałem prawie wszystkich najlepszych Polaków na tym dystansie, zabrakło jedynie Pawła Czapiewskiego. Zwycięzcą okazał się Marcin Lewandowski, tegoroczny Młodzieżowy Mistrz Europy z Debreczyna z przeciętnym czasem 1:49.18. Drugi był Rosjanin Dimitriy Bogdanov, który w swojej karierze wywalczył już złoty medal halowych mistrzostw Europy. Trzeci linię mety minął mistrz Polski na 1500m Bartosz Nowicki – 1:49.76.
Kolejnym biegiem był bieg na 400m przez płotki kobiet z udziałem medalistek ostatnich mistrzostw świta: Jany Rawlinson i Anny Jesień. W Warszawie także lepsza okazała się Rawlinson, zwyciężając w czasie 54.55. Druga była Jesień (54.74), a trzecia Jamajka Melaine Walker (54.96).
Bez rewelacyjnych wyników odbyły się biegi przez płotki na krótkim dystanse 110m dla panów oraz 100m dla kobiet. Zwycięzcami okazali się odpowiednio Ukrainiec Serhiy Demydyuk oraz Vonette Dixon z Jamajki.
Także reprezentantka Jamajki zwyciężyła w biegu na jedno okrążenie. Była nią Shericka Williams, która uzyskała czas 51.69. Najlepszą z naszych reprezentantek była Zuzanna Radecka-Pakaszewska – piąta z wynikiem 54.00.
Na tym samym dystansie wśród mężczyzn zdecydowanie najlepszym okazał się faworyt – Jeremy Wariner będący obecnie jednym z najlepszych lekkoatletów świata. Jego wynik 44.43 jest co prawda gorszy o prawie sekundę od jego rekordu życiowego, ale pomimo tego Amerykanin zwyciężył z przewagą około 1,5 sekundy nad drugim na mecie Daroldem Williamsonem. Najlepszy z Polaków – Marek Plawgo był trzeci z czasem 46.63.
Ostatnimi konkurencjami środowych zawodów były biegi na 100m kobiet i mężczyzn. Najpierw wystartowały panie, wśród których zwycięstwo odniosła znana sprinterka Sheron Simpson – 11.63. Druga na mecie była Daria Korczyńska – 11.64.
W biegu mężczyzn mieliśmy okazję zobaczyć najszybszego w historii człowieka świata, który dystans 100m pokonał niedawno w 9.74. W Polsce do takiego wyniku Asafie Powellowi było daleko, ale rezultat 10.13 w bardzo zimnej temperaturze i tak dał mu pewne zwycięstwo nad drugim na mecie Maticem Osovnikarem – 10.37.
