Mistrzostwa Polski w Biegach Przełajowych Bydgoszcz 2012

Najpierw do boju ruszyły seniorki na dystansie 4 km. Od początku prowadzenie objęła Katarzyna Broniatowska, z AZS AWF Kraków, podopieczna trenera Zbigniewa Króla. Jej przewaga nad rywalkami była tak znacząca, że mogła właściwie czuć się spokojnie.

Katarzyna Broniatowska na czele stawki

Jednak pod sam koniec jej główne rywalki, to znaczy Dominika Nowakowska i Aleksandra Jakubczak, w efekcie walki pomiędzy sobą o drugie miejsce odrobiły sporo dystansu i na mecie przewaga Kasi Broniatowskiej wyniosła tylko 3 sekundy, co nie odzwierciedla przewagi jaką miała na całym dystansie.  Po biegu powiedziała:

Katarzyna Broniatowska: Mimo, że za mocno zaczęłam to jednak biegło mi się dobrze. Uważam, że było to mocny, dobry trening bo trochę się zmęczyłam, szczególnie że rywalki naciskały i na finiszu duża przewagą jaką miałam na całym dystansie zmniejszyła się. Teraz wracam zdać egzaminy (Kasia studiuję fizjoterapię na AWF Kraków), potem jedziemy do Spały, a potem do Fount Romeu. Będę oczywiście starała się zdobyć kwalifikacje na 1500 m na Mistrzostwa Europy i Igrzyska Olimpijskie.

Następnie na krótkim dystansie wystartowali Panowie. Od samego początku niezwykle mocne tempo podyktowała czwórka zawodników: Mateusz Demczyszak, Bartosz Nowicki, Łukasz Parszczyński i Artur Olejarz. W pewnym oddaleniu samotnie gonił ich Artur Kern.

Od lewej: Łukasz Parszczyński, Bartosz Nowicki i Mateusz Demczyszak, z tyłu widoczna czapka Artura Olejarza.

Pierwszy tempa nie wytrzymał Łukasz Parszczyński i został nieco w tyle. Na ostatnim kilometrze zaatakował Mateusz Demczyszak, za jego plecami trzymał się jego partner treningowy Bartosz Nowicki a dalej Artur Olejarz. W takiej kolejności wbiegli na metę. Co nam powiedzieli? Zapraszamy do obejrzenia filmu.

Na długim dystansie u Pań była jedna, od kilku lat niezmiennie ta sama faworytka: Katarzyna Kowalska, podopieczna trenera Nowakowskiego. Od początku objęła prowadzenie i nie oddała go do mety, utrzymując olbrzymią przewagę nad konkurentkami.

Kasia Kowalska i goniąca ją grupka

O drugie i trzecie miejsce walczyła czwórka zawodniczek. Na ostatnim okrążeniu grupka pościgowa rozciągnęła się i w końcu na metę zawodniczki wbiegły w kolejności: Kowalska, Nęcka, Lisowska, Behnke, Trzaskalska. Na szóstym miejscu bieg ukończyła Dominika Stelmach. Nagraliśmy krótką wypowiedź Kasi Kowalskiej (w powyższym filmie) .

Ostatnią konkurencją Mistrzostw był bieg Panów na dystansie 12 km. Od początku mocne tempo podyktowała dosyć duża i zwarta grupa zawodników, wśród których na czoło wysuwali się: Tomasz Szymkowiak i Łukasz Kujawski.

Biegli tam również: Kuba Nowak, Kamil Poczwardowski, Krystian Zalewski, Damian Kabat, Radek Kłeczek, Emil Dobrowolski Na ostatnim kilometrze zaatakował Krystian Zalewski jednak Tomasz Szymkowiak był czujny, na 600 m do mety skutecznie kontratakował i zwyciężył z kilkudziesięciometrową przewagą nad Krystianem. Po biegu powiedział:

Tomasz Szymkowiak: Czułem się dobrze, do 10 km miałem wrażenie, że biegnę bieg ciągły, przez większą część trasy prowadziliśmy z Łukaszem. Na 1000 m przed metą zaatakował Krystian i wtedy zaczęła się walka. Przytrzymałem się Krystiana i na jednym z zakrętów, kiedy widziałem, że nogi lekko mu się ugięły zaatakowałem. Udało się utrzymać prowadzenie do końca. Jestem zadowolony z dzisiejszego dnia z kilku powodów. Po pierwsze był to pierwszy start od 8 miesięcy, przez ostatni okres zmagałem się z kontuzją ścięgna Achillesa. Dopiero w grudniu rozpoczęliśmy jakieś przygotowania do sezonu. Po drugie długi dystans na przełajach nie był dla mnie do tej pory szczęśliwy. Raz byłem chyba ósmy lub dziewiąty a raz zszedłem. To pierwszy tak udany start. Zadowolony byłem z trasy, stosunkowo twarda, nie śliska, bez błota, biegło się bardzo dobrze. Ścięgno Achillesa też nie dokuczało a przecież właśnie w takich warunkach mogło by się odezwać.