Matylda Szlęzak w 2012 roku jechała do Londynu po naukę, która ma zaprocentować podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. O tym czy była pilną uczennicą przekonamy się dopiero w 2016 roku, ale już dziś zapraszamy do lektury wywiadu Mariusza Sułkowskiego, któremu udało się namówić przyszłą Panią magister na biegowe i nie tylko, zwierzenia.

Myślę, że ciężki trening, przygotowujący do dystansu 3000 m z przeszkodami hartuje mnie nie tylko fizycznie, ale również powoduje, że staję się mocniejsza i pewniejsza, a to na pewno pomaga mi w codziennych sytuacjach życiowych  oraz w pokonywaniu barier, które stają na mojej drodze. Tak jak pokonując przeszkodę na stadionie nie można pozwolić sobie na chwilę zawahania czy dekoncentracji, tak w życiu na drodze do osiągnięcia marzeń trzeba być zdecydowanym.

Dlaczego warto przyjechać do Rzeszowa?

Bo to piękne, zadbane, czyste i nowoczesne miasto. Malowniczy i zabytkowy Rzeszów to stolica Podkarpacia. Bardzo lubię tam wracać do rodziny i narzeczonego. Na co dzień mieszkam w Krakowie, gdzie studiuję Wychowanie Fizyczne na Akademii Wychowania Fizycznego, obecnie na 5 roku, reprezentując klub AZS AWF Kraków i trenując pod okiem trenera Wacława Mirka. Z Rzeszowem jestem związana, tam rozpoczęłam swoja przygodę z bieganiem w Klubie CWKS Resovia Rzeszów u trenera Jacka Kawy, później Piotra Kowala. Myśląc o Rzeszowie nasuwają mi się same ciepłe wspomnienia. Zachęcam do zwiedzenia tego pięknego miasta. W samym sercu Rzeszowa wielbiciele atrakcji turystycznych znajdą wiele ciekawych propozycji. Dużym powodzeniem cieszy się tutejsza podziemna trasa turystyczna biegnąca pod całym rynkiem.

…bieganie sprawia mi ogromną radość i przyjemność Uwielbiam dłuższe wybiegania w lesie, gdzie mogę „wyłączyć” się, zapomnieć o problemach i codziennych troskach. Bieganie w ciszy i spokoju bardzo mnie relaksuje. A jeśli jest to urozmaicony teren w ciekawym i przyjaznym klimacie, to trening sprawia, że odpoczywam.

A jaki trening nie wywołuje w Tobie entuzjazmu?

…trening w ciężkich warunkach pogodowych: w zimnie, wietrze i śniegu, gdzie potrzebna jest podwójna motywacja oraz silna mobilizacja, żeby go zrobić.

Uwielbiam filmy akcji, sensacyjne, dlatego pierwsze nasuwają mi się role policjantek lub agentek. Mogłabym wykorzystać w nich swoje predyspozycje i umiejętności.

…bardzo pomaga mi rozmowa z moimi bliskimi: rodziną, narzeczonym, przyjaciółmi. Wiem, że to osoby, które zawsze dobrze mi doradzą, rozwieją wszelkie wątpliwości i pomogą przywrócić uśmiech na twarzy. Świadomość posiadania kochających mnie osób, którym mogę bezwzględnie zaufać, jest najlepszym lekarstwem na wszystkie smutki.

…bo chcę spełniać swoje marzenia i daje mi to ogromną satysfakcję. Lubię stawiać sobie cele i dążyć do nich. Każdy człowiek ma jakieś hobby, które daje mu siłę i motywację do działania. SPORT wiąże się z możliwością poznawania świata, nowych ludzi, a także uczy m.in. wytrwałości i obowiązkowości. Wielką przygodą są również zgrupowania zagraniczne, które umożliwiają zwiedzanie ciekawych miejsc oraz doskonalenie języków.

Czy gdybyś mogła cofnąć czas, to co zmieniłabyś w życiu?

Nic bym nie zmieniła.

Prawdę mówiąc, raczej nie chciałabym występować w programach tego typu. Dla mnie najlepszym rodzajem sceny jest bieżnia i to tam chcę odnosić największe sukcesy.

…to spokojna, relaksacyjna muzyka, która mnie rozluźnia i sprawia, że przestaje myśleć o natłoku obowiązków w życiu codziennym. Dużą uwagę zwracam na odnowę po treningu: masaż, hydromasaż, sauna. Po ciężkim i wyczerpującym treningu należy się odpoczynek oraz chwila czasu dla siebie. W ramach relaksacji polecam dobry serial, film lub ciekawą książkę, a także długie spacery.

 

…zgrupowanie sportowe, Regle, bardzo malownicze miejsce, ale pogoda, jak to w górach potrafi płatać figle. W tym roku po raz drugi w życiu tu jestem i już wiem, że będę tu wracać częściej.

 

Od autora: 

Matylda pochodzi z małej wsi pod Rzeszowem, Pogwizdów Nowy. Nigdy nie zapomina skąd się wywodzi, zawsze chętnie wraca na Podkarpacie, które jest jej azylem. Bez trudu znalazłaby zatrudnienie w Wydziale Promocji Miasta, o Rzeszowie mówi w taki sposób, że ma się ochotę od razu pakować walizki i ruszać na zwiedzanie miasta nad Wisłokiem. Kiedy tylko ma okazję zasiada na trybunach Hali Podpromie, by dopingować siatkarskich Mistrzów Polski. Jest także fanką speedwaya. Lubi słodycze, a szczególnie pierniki, na myśl o tegorocznych Mistrzostwach Polski uśmiecha się szeroko… w lipcu odbędą się w Toruniu.