Kolejny zawodnik wypada z rywalizacji na 100 m w Daegu.

Asafa Powell (źródło facebook.com).

W końcu przyszła kolej na najszybszego z całej stawki, lidera tegorocznych list Jamajczyka Asafę Powella (biegał w tym roku 100 m w 9.78). Agent 28-letniego sprintera Paul Doyle poinformował w rozmowie z Press Association Sport o decyzji i jej powodach:

„Asana Powell oficjalnie wycofał się z rywalizacji na 100 m w Daegu z powodu ciągnącej się kontuzji pachwiny. Powell nabawił się tej przypadłości 30 lipca w Budapeszcie i od tego czasu odczuwał ból i sztywność. Przez 8 dni po doznaniu urazu wstrzymał treningi. Po tym czasie już mógł biegać, ale wciąż towarzyszył mu ból. W ciągu minionych dwóch tygodni w nadziei, że uda nam się przygotować do mistrzostw próbowaliśmy wszystkich możliwych terapii, ale dziś Asafa podjął ostateczna decyzję, że na 100 m w Daegu nie wystartuje. Czuł, że nie mógłby dać z siebie 100% i że mógłby mieć coraz większe problemy z każdą kolejną serią. Powell jest bardzo zawiedziony, naprawdę miał nadzieję wystąpić w najbardziej oczekiwanym biegu mistrzostw. Wciąż wierzy, że będzie w stanie wystartować w sztafecie 4 x 100 m.”

Rezygnacja Powella ze startu jest niespodzianką nie tylko dla kibiców, ale nawet dla jego kolegów z reprezentacji. Podczas konferencji prasowej reprezentacji Jamajki, gdy większość dziennikarzy czekała na Usiana Bolta, Michael Frater powiedział:  Przyjeżdżając tu nie spodziewałem się, że będę startował na 100 m, stanie się tak, bo Powell nie da rady.” Przewodniczący reprezentacji Jamajki Grace Jackson  powiedział, że nie jest w stanie tego potwierdzić, gdy po chwili pojawił się Bolt był równie zaskoczony: „Asafa odpadł? Pierwszy raz o tym słyszę.”

W obliczu tej niewesołej informacji Usain Bolt powraca do roli faworyta w biegu na 100 m i z pewnością będzie mu dużo łatwiej obronić tytuł. Czołówka zawodników na 100 m, którzy w Daegu wystąpią wygląda obecnie następująco: