10 kwietnia 2013 Redakcja Bieganie.pl Sport

Kamil Kryński, Herkules polskiego sprintu


Jego znakomity finisz dał nam na ostatnich Mistrzostwach Świata czwarte miejsce w sztafecie 4×100 metrów. Rządzi on jednak zdecydowanie na dystansie 200 metrów. Siła i długi biegowy krok pozwalają mu dominować w tej konkurencji. Miesiąc temu Herkules z Podlasia zdobył na Mistrzostwach Polski dwa złote medale na 60 i 200 metrów. Zapraszamy do wywiadu z aktualnie najszybszym Polakiem – Kamilem Kryńskim.

 

 krynski_1.jpg

Kamil w czasie olimpijskiego biegu na 200 (fot. Marek Biczyk)

Jak mógłbyś opisać swoje finałowe biegi na 60 i 200 metrów (reakcja, start, bieg na dystansie, finisz). Czy w którejś chwili biegu nie pomyślałeś o porażce?

Jeżeli chodzi o reakcje to w obu biegach miałem podobną. Na 60 m  0.180, a na 200 m 0.178. Reakcja była słabsza niż oczekiwałem, lecz mimo wszystko byłem nią usatysfakcjonowany.  Na 60 m  nie byłem zadowolony, ponieważ przechodząc z pozycji pochylonej do pozycji wyprostowanej zbyt szybko się podniosłem i to chwilowo zmniejszyło moją prędkość. Finiszując ostatnie 10 metrów przebiegłem w 0.9 sekundy czyli osiągnąłem prędkość 40 km/h i na końcowych metrach byłem najszybszy spośród rywali. Dystans 200 metrów w hali, zwłaszcza tej w Spale, jest dystansem bardzo specyficznym, ponieważ wiraże są bardzo ostre. Bieg po wirażu wykonałem najlepiej jak tylko potrafię ale w ogóle nie wykorzystałem wyjścia z obu wiraży i na prostych to rywale byli szybsi. Podczas biegu sprinter nie może pomyśleć o porażce. Jeżeli taka myśl się pojawi to z reguły ten zawodnik przegrywa. W moim wypadku taka myśl się nie pojawiła.

Tak niezwykłą konfrontację jak z Zalewskim rozgrywałeś jakoś w głowie? Miałeś taktykę?
 

W sprincie nie ma czasu na taktykę. Jest to zbyt krótki dystans żeby można było myśleć o taktyce. Jedyną taktykę jaką podczas halowych mistrzostw Polski można przyjąć to osiągnięcie jak najlepszego czasu w biegu eliminacyjnym, żeby mieć lepszy tor w finale. Bieg na 200 m podczas Halowych Mistrzostw Polski trudno nazwać konfrontacją, ponieważ dwusetka w hali nie daje szans na przebiegnięcie całego dystansu na pełnych obrotach. Dlatego bieg w hali ma się nijak do 200 m na stadionie.
 
Oglądając Cię na bieżni nasuwa się tylko jedno słowo – „siła”. Ile taki atleta jak Ty dźwiga kilogramów w przysiadzie, podrzucie czy wyciskaniu?

Jeżeli chodzi o przysiad to staram się unikać sprawdzianów w tego typu ćwiczeniach gdyż znacząco obciążają kręgosłup, więc występuje ryzyko kontuzji. Podrzutu na treningu raczej nie robię, wolę wykonywać zarzut lub rwanie  np. w rwaniu mój rekord życiowy wynosi  95 kg a w wyciskaniu 140 kg .
 
A mógłbyś się pochwalić też swoimi treningowymi życiówkami ze stadionu? Ostatnio zaskoczył nas Zimniewicz, który potrafi biegać poniżej 6 i 10 sekund. Jak to wygląda u Ciebie?

Ja jestem dwustumetrowcem także swoje najlepsze wyniki osiągam na dłuższych dystansach . Moje najlepsze treningowe wyniki to np.: 150 m -14.65  200 m- 19.90  i 300 m -32,54 choć ostatni sprawdzian na tym dystansie miałem w 2010 roku
 
Masz imponującą życiówkę na 400 metrów (47.68). Dlaczego pobiegłeś tylko raz? Podejmiesz kolejną próbę?

To był mój pierwszy i ostatni jak się później okazało bieg na 400 metrów. Co jeszcze ciekawsze, bieg odbył się pod koniec września. Pobiegłem ten dystans bo zależało mi na tym żeby sprawdzić na co mnie stać. Podczas trwania sezonu nie mam możliwości biegać 400 metrów ponieważ bardzo często startuje, a taki wysiłek mógłby znacząco "zajechać" zawodnika. Na pewno podejmę próbę poprawienia swojej "życiówki", może nawet spróbuje pod koniec najbliższego sezonu letniego.

MP_2012__253___427x640_.jpg

Co robisz przed ważnym dla siebie startem? Asafa Powell zarywał noce przed swoimi finałami. Masz jakieś swoje rytuały startowe?

Przed ważnymi biegami staram się o nich nie myśleć, wolę obejrzeć dobry film, niż rozgrywać w głowie swoje biegi.

Trening sprintera musi być ciężki żeby był skuteczny? Mógłbyś to opisać bazując na swoim doświadczeniu?

Jak to się mówi : „kto płacze na treningu, ten się śmieje na zawodach”. Ciężka praca jest podstawą treningu nie tylko w lekkiej atletyce, ale w każdym sporcie. Sprinter żeby być dobrze przygotowany do zawodów musi w okresie przygotowawczym wykonać ogromną pracę na treningach.

Jak przyjąłeś pomysł władz PZLA o stworzeniu ośrodków dla lekkoatletów? Masz jakieś własne koncepcje uczynienia polskiego sportu lepszym?

Wiadomo że od pomysłu do wykonania jest bardzo długa droga  i do stworzenia takich ośrodków musi minąć trochę czasu. Kluczem do rozwoju  nie tylko sprintu, ale całej lekkoatletyki  powinno być promowanie jej w mediach. Wiadomo że, tam gdzie pojawiają się media tam pojawiają się sponsorzy, a gdzie są sponsorzy tam sport może się rozwijać. Polski sprint zmierza w dobrym kierunku, a każdy kolejny sukces jest motorem napędowym  dla wszystkich sprinterów.

Wydaje się, że czarni mają wszystko: geny, ciepły klimat itd. Nie myślałeś o tym żeby wyjechać gdzieś za granicę i tam trenować?

Przyznam szczerze ze nigdy się nad tym nawet nie zastanawiałem . Wiadomo że, klimat ma kluczową rolę dla sprintera, ale mimo wszystko wolę trenować w Polsce.

Polska co pokazał Hong Kong ma rezerwę jeszcze około 1 sekundy zysku w biegu na 4×100 metrów. Mógłbyś zagwarantować polskim kibicom, że zrobicie wszystko żeby w Moskwie był medal?

Dążenie do perfekcji jest elementem niezwykle trudnym, a praca którą musimy wykonać, aby poprawić technikę zmian jest niezwykle duża. Jednak co roku trener Kadry Tadeusz Osik wprowadza dodatkowe elementy zmierzające do poprawy zmian, które wychodzą nam coraz lepiej. Oglądając nasze biegi wiemy, ze stać nas na szybsze bieganie i poprawę wyników.Indywidualna progresja i poprawa techniki zmian pozwala z optymizmem spoglądać w przyszłość. W Moskwie będziemy przygotowani na 120%

 

 

Rekordy życiowe Kamila:

60 metrów (hala): 6.69

200 metrów (hala): 21.11

100 metrów: 10.33 (+0.3 m/s)

200 metrów: 20.56 (+1.3 m/s)

400 metrów: 47.68

4x 100 metrów: 38.31(rekord Polski)

Możliwość komentowania została wyłączona.