Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
Jemma Reekie w sobotni wieczór w Glasgow zaszokowała lekkoatletyczny świat. Niespełna 22 letnia zawodniczka pobiła rekord Wielkiej Brytanii na halowe 800 metrów. 1:57.91 to najszybciej pokonane cztery okrążenia pod dachem od 14 lat i wynik dający 11 miejsce na liście wszech czasów! Młodzieżówka w pokonanym polu zostawiła multimedalistkę ME Laurę Muir i Gabrielę Debues-Stafford, finalistkę MŚ na 1500 m.
Tego nikt się nie spodziewał. Jemma Reekie w ostatnie wakacje zdobyła co prawda dwa złote medale młodzieżowych ME w Gavle (na 800 i 1500), ale jej rekord życiowy ze stadionu na 800 metrów (2:01.45) absolutnie nie zapowiadał, że Szkotka poprawi w sobotę halowy rekord UK Jenny Meadows (1:58.43).
Reekie zaczęła spokojnie, puszczając przodem bardziej utytułowane rywalki. Zajęła czwartą pozycję, zza pleców przyglądając się temu, jak po rekord kraju zdąża faworytka Laura Muir. Dopiero na początku ostatniego okrążenia młodzieżowa mistrzyni Europy zebrała się do ataku i w zasadzie na kilku krokach z miejsca numer 4, przesunęła się tuż za Muir. Jednak to co zrobiła dalej…
150 metrów do mety Reekie pięknym, długim krokiem ominęła krajankę i do samej mety nie zdjęła już nogi z gazu. Zegar na początku pokazał 1:57.92, a oficjalny wynik 1:57.91 brzmi jak ziszczenie się najbardziej nieprawdopodobnego snu. 21-latka pobiła niemal wszystko co było do pobicia – rekord Szkocji, rekord Wielkiej Brytanii, World Lead, a przy okazji uzyskała minimum na IO w Tokio (1:59.50). Jakby tego było mało, czas Reekie to 4 wynik all-time na Wyspach (dołączyła do elitarnego grona sub 1:58, z tym zastrzeżeniem, że pozostałe biegaczki swoje wyniki osiągnęły na otwartym stadionie!).
Od 14 lat żadna kobieta na świecie nie pokonała osiemsetki pod dachem tak szybko (w roku 2006 Olga Kotlyarova uzyskała 1:57.51). Bieg w Glasgow był bardzo szybki też dla innych zawodniczek (padły 4 najlepsze tegoroczne wyniki w hali). Zwycięstwo Reekie nad swoją koleżanką z grupy treningowej Laurą Muir nie wynikło ze słabszego dnia wielokrotnej mistrzyni Europy. Muir uzyskała 1:58.44, co jest tylko o setną część sekundy słabszym czasem niż stary rekord Wielkiej Brytanii Jenny Meadows (1:58.43 z 2010 roku). Dla porównania halowy rekord Polski Joanny Jóźwik wynosi 1:59.29 (z Torunia 2017).
O opinię na temat młodej zawodniczki spytaliśmy dziennikarza sportowego z brytyjskiego The Telegraph Bena Blooma:
– Do niedawna zawsze postrzegano ją, jako młodą sparingpartnerkę Laury Muir. Każdego roku poprawiała się na 800 i 1500. Udało jej się w zeszłym roku dostać na kilka dobrych mityngów głównie dlatego, że jest trenowana przez Andy’ego Younga, wieloletniego trenera Muir, do którego grupy młoda Szkotka dołączyła w 2015 roku. Jej sukcesy młodzieżowe nie przekładały się na seniorskie, nie przedarła się przez etap eliminacji ostatnich MŚ w Katarze. Poprawa życiówki o 3,5 sekundy to szaleństwo! Reekie ma z pewnością wielki potencjał, ale tak szybkiego biegu nikt się u nas nie spodziewał – podsumowuje brytyjski ekspert.
Co teraz czeka Reekie? Na pewno ogromna fala popularności, dużo większe oczekiwania, a co za tym idzie presja, żeby w sezonie letnim potwierdzić halową formę doskonałym startem na stadionie. Wyniki uzyskiwane na halowe 800 metrów są zazwyczaj od 1 do nawet 2 sekund słabsze niż te na świeżym powietrzu. Czy Reekie to zatem materiał na sub 1:57, a tym samym na medal IO w Tokio?
Na razie nie do końca wiadomo, na jakim dystansie wystartuje utalentowana Szkotka w Japonii. Po spektakularnym występie w Glasgow posiada bowiem dwie kwalifikacje – na 1500 (4:02.09 z lipca 2019) i na 800 (1:57.91 z lutego 2020).